czy podczas takiego rodzaju pettingu można zajść w ciążę?

Gdy chłopak ma silny wzwód, ale żołądź jest zasłonięty napletkiem i jest bez bielizny a dziewczyna jest w bieliźnie, która nieznacznie się przesuwa - chłopak ociera się członkiem o miejsce intymne dziewczyny czasem bezpośrednio stykając się z nim. Na chłopski rozum gdy chłopak jest nagi a bielizna dziewczyny się lekko przesunie chłopak ociera się członkiem (z żołędziem zasłoniętym napletkiem) o jej miejsce intymne czasem nawet dotykając członkiem bezpośrednio miejsce intymne kobiety. Podczas takiego ocierania nie dochodzi do wytrysku ani do stosunku. Jest to bardzo niebezpieczne?? Czy gdyby chłopak miał prezerwatywę podczas takiego ocierania można robić to bez obaw?

dziewczyno, jeśli masz takie obawy to przede wszystkim dorośnij do sexu, po drugie doucz się, po trzecie - zabezpieczaj.

Masz problem z wypowiedzeniem się.

oboje nie chcemy jeszcze uprawiać sesku, a chcemy uniknąć niechcianych wpadek jeśli nawet do tego nie dojdzie. Przecież to możliwe, pytałam tylko o prawdopodobieńśtwo.

Nadal podtrzymuję to co wcześniej.

Miejsce intymne? Dzisiejsza młodzież jest bezdennie dziwna :O

gdy dochodzi do tego, że chłopak ociera się członkiem o miejsce intymne dziewczyny ale nie dochodzi do stosunku, jak duże jest prawdopodobieństwo, że może ona zajść w ciążę? Wszędzie straszą, że może do tego dojść nawet przez błahostki a ja chcę tego uniknąć. Piszę aż tak okropnie niezrozumiale?

Tak. Bo nie wiadomo czy on pocierał o Twoją szparkę, o Twoje majtki, cy o coś jeszcze innego.

Problemem jest to, że staram się pisać normalniej niż "dzisiejsza młodzież", która myśli tylko o tym by przelecieć pierwszą lepszą i się zadowolić? Poproszę więc o słowniczek poprawnych dla młodzieży określeń, mogę ich dla Was używać. Chcę tylko odpowiedzi na pytanie, czy można to robić bez obaw czy mam odpuścić. Nie proszę o uwagi odnośnie tego co piszę, albo do czego nie dorosłam.

On był bez bielizny, dziewczyna miała bieliznę ale ona się lekko odsunęła i momentami ocierał się bezpośrednio o "szparkę". Czy teraz jest wystarczająco "młodzieżowo", by zrozumieć i odpowiedzieć?

To chyba jednak nieodpowiednie forum. Porady poszukam gdzieś, gdzie odpowie mi osoba która rozumie o co chodzi gdy zamiast określeń typu szparka posłużę się tymi bardziej odpowiednimi.

Zanim gdzieś zadasz pytanie przeczytaj co napisałaś w pierwszym poście, zastanów się, ogarnij to, wyrzuć powtarzające się określenia, może coś z tego wyjdzie. Przykład? Drugi Twój wpis: "chcemy uniknąć niechcianych wpadek jeśli nawet do tego nie dojdzie"

Chodziło o to, że nie chcę zajść w ciążę przez taką drobnostkę jak ocieranie jak nawet nie uprawiam seksu.

to się koorva nie ocieraj, przygłupia gimnazjalistko, do nauki!

ja pierdole nie ma to jak polska mentalność, nie jestem już w gimazjum.

powiem tak-moim zdaniem niemozliwe,ale zaraz sie znajdzie ktos z przykladem,ze w tym plynie sa plemniki i jakas tam kolezanka tak zaszla.choc uwazam,ze ocieranie sie w kondomie to juz przesada!

Mimo to masz problemy jak nastoletnia gimnazjalistka właśnie. Logicznym jest, że jeśli pocierał żołędzią o wejście do pochwy, to jakaś tam szansa za zajście jest, chociaż znikoma. Podstawowa wiedza o anatomii człowieka się kłania. Zamiast się "ocierać" dorośnij, szczera i uczciwa porada :)