Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy warto...

Nie wiem czy związać się z chłopakiem,który przeżył taka traumę. Doradźcie mi.

Polecane posty

Gość czy warto...

Znam świetnego wrażliwego,milego chlopaka. Podoba mi sie bardzo,on powoli wychodzi na prosta albo tak mi sie wydaje,mam wrazenie ze iskrzy miedzy nami.Nie chce za bardzo go zranic,nie wiem jak postepowac z nim... Totalnie byl zalamany po smierci swojej dziewczyny,prawie narzeczonej ( mieli się zaręczać w jego urodziny, 3 tygodnie po jej śmierci) Byli 2 lata ale strasznie ja kochal,szanowal. Dlatego tez jej smierc byla dla niego okropnym szokiem,traumą, tworzyl jakieś kaplice w domu. Boje się gdyby mialo do czego dojsc, czy warto? Przeciez w sercu zawsze bedzie ja mial,a co jesli bede tylko pocieszeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa2
Tworzył jakięs kaplice w domu??? O matko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ...
a może warto znim porozmawiać ? co dla niego znaczyłby nowy związek, nie możesz go winić, że o niej nie zapomni ale ludzi enie po takich zdarzeniach wychodza na prosta i kochaja ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superbitch
nigdy Jej nie dorownasz w jego oczach - ona juz jest dla niego swieta, sacrum, nie do ruszenia. zawsze bedziesz z nia porownywana i wypadac bedziesz blado jak taki substytut. przemysl czy tego chcesz i podejmij decyzje. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
daj se z nim spokój, kapliczki zmarłej stawia, coś nie teges musi być, najwyraźniej jeszcze żałoby nie zakończył; będziesz tylko na otarcie łez, a potem zostawi cię dla tej właściwej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywatutka
a tak z innej beczki - macie już jakieś plany na Sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
wlasnie tego sie obawiam.mlody jest a tak mu zycie dalo w kosc.Tak tworzyl jakies kaplice, robil oltarze, jej zdjecia, swiece, czytal Biblie normalnie jak jakis opetany co wyszedl prosto od sekty... ma pelno ksiazek o tamtej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
ja na sylwka jadę nad morze. pierwszy raz zimą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
Sory,ale o sylwestrze to sobie zalozcie osobny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadko mi sie zdarza zeby
jezus :O:O:O po pierwsze bałabym się, że ma coś z głową nie tak po 2 wiem,ze tamta nie żyje ale czułabym zal i zazdrość bo na 100% będzie was porównywał i TY nigdy jej nie dorównasz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafinette
ja sylwestra spędzam w domu z koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
teraz niby normalnie ale czuje ze w nim to siedzi. Ponad rok juz bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssssssssssssssssss
rok to duzo ale on nadal o niej mysli. w sumie nie wiem czy ja bym na to poszła. ONA JEST IDEALNA, a Ty bedziesz porównywana Mozesz próbowac, a co wyjdzie to sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
wlasciwie to 2 maja mija 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
no wlasnie nie wiem czy warto tak ryzykowac... chyba zrezygnuje bo czuje ze tak moze byc wlasnie ze bede na pocieszenie a potem w zadek mnie kopnie bo nie dorownam tej jego Asi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ją poderżnął
bo chciała odejść z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
nie!!! on ją przebił swoim wielkim prąciem!!! na wylot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
nie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zrobił jej oltarzyk,tzn ze ona dla niego wiele znaczyla i znaczy nadal,pewnie duzo o niej mysli i teski,kocha ja ciągle w podświadomości. może na początku się z nim zaprzyjaźnij,stwórzcie więź,niech zwierzy ci się jesli chce z tej traumy,bądź wtedy dla niego wyrozumiała. może z czasem uświadomi sobie,że jest otwarty na nowe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
spierdalac nudni jestescie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
Dziękuje aniela za normalną odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci o sobieee
we wczesnej młodości straciłam narzeczonego. Ból był nie do opisania, do dziś pamiętam jak słaniałam się po podłodze i nie miałam sił się podnieść :-( Byłam totalnie zamknięta i jakby zahibernowana na innych ludzi, na uczucia itp. Po prawie 8 ;latach samotności spotkałam mojego M. i jestem szczęśliwa. Kocham go nad życie i mogę powiedzieć że kocham go bardziej niż tamtego narzeczonego, to uczucie które trwa jest bardzo silne i głębokie, jest moim przyjacielem i wszytskim , co mam i co zawsze chciałam mieć. Dlatego nie możesz myślec w ten sposób , ze będzie Ciebie porównywał do niej, bo nie zawsze tak jest i nie zawsze ta pierwsza jest najlepsza. Po rpostu musisz mu porzmawiać, ze nie wiesz jak się zachowywać, co robić i czy mozez na coś liczyć, podaj swoje obawy itp. Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
od czasu tej tragedii, bo ta dziewczyna to byla moja dalsza znajoma tzn siostra chlopaka mojej kolezanki.. ja ją znałam, a jego to tak tylko wiedzialam ze z nia jest nic wiecej, pozniej zaczelismy ze soba gadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
Jak dobrze ze pojawil sie ktos taki jak Ty :) Ale myslisz ze on po roku juz jest na tyle silny zeby to wszystko udzwignac? Teraz moze mowisz ze kochasz tego bardziej ale moze byc to nieprawda grunt,ze sie podnioslas:) 8 lat to troche dlugo. On ma 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto...
tzn w sierpniu 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmierć bardzo bliskiej osoby jest takim szokiem, ze własciwie trudno się normalnie zachowywać, a rok,czy nawet półtora to wcale nie jakis ogromny kawał czasu. może po prostu zachowaj sie tak, jak w każdej relacji - nie przekreślaj tego, daj temu szansę, daj temu czas, ale na zasadzie przyglądania się czy to zmierza w dobrym kierunku, po prostu z dystansem i pewną nieufnością. Czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci o sobieee
kocham na pewno :-) wierz mi, to prawda :-D to uczucie jest po prostu zupełnie inne, ale faktem jest, ze jest głębsze, bardziej dojrzałe, sprawdzone ...czuję się szczęsliwa, jestem szczęśliwa. 22 lata i rok czasu... raczej teraz na tę chwilę nie sądzę aby był w stanie udźwignąc to wszytsko i być gotowym na nowy zwiąek. Jeśli moge Ci coś poradzić, to zdystansuj się uczuciowo do niego i po prostu bądź blisko jako przyjaciółka... jesli coś się z tego kieydś wykluje to będziesz miała pewnosć, ze to ćoś prawdziwego i głębokiego. Mój M. był przy mnie ponad 3 lata tylko jako przyjaciel, aż w końcu otworzyłam oczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×