pytanie do kochanek

mam krakersy..... kto chce? Bo widzę,że teatru ciąg dalszy :D

".........Chce byc fair wobec zony..... ...... w tym sensie, zeby jak najmniej dotkliwie odczula jego odejscie...... ....W koncu zyli do tej pory razem, mieli jakies wspolne sprawy itd. Zwykla odpowiedzialnosc tego wymaga..... :D:D:D:D:D nie żyli, tylko żyją a dla ścisłości, to teraz z nią właśnie śpi :) :D:D:D:D dalej brniesz niestrudzenie? :D

Zwykla odpowiedzialnosc tego wymaga. Jeszcze bardziej mnie osłabiasz :D chyba dziś nie wyrobie ze śmiechu :D

pytanie .... czy to od po kolei zwozi, czy to po kolei żona mu wyrzuca jego rzeczy?;)

nie spia razem juz od dawna

kicia, ona ma tak cały czas.... czuję,że pewnego razu będzie miała twardy upadek na .....;)

"....nie spia razem juz od dawna...." tak tak, a świstak siedzi i zawija w sreberka :D:D:D:D

a ty nie masz swoich mebli tak a propos? :D

kicia... nie wyrabiam... czytam niektóre fragmenty, naiwność,że aż boli przepona ze śmiechu:D ten wątek powinni zalecać na emisję głosu :D

ups tak jak mówisz :D :D

mam swoje meble, ale on zabiera takie swoje najwazniejsze, regal na ksiazki, biurko, fotel i pare innych

Za najpiękniejszy fraqgment uważam: "chcę być fair wobec jego żony ..." :)normalnie się wzruszyłam żem

żyj sobie dalej kobieto marzeniami :D :D :D za kilka tygodni to on ci wciśnie kit, że to adwokat nawalil, to wymysli jakąś chorobę (oczywiście w szczegółach tobie o tym opowie podczas dłuuugiej rozmowy, żeby nie było żadnych podejrzeń), znajdzie jeszcze kilka ważnych wymówek popartych cennymi argumentami, a ty będziesz tak czekać i czekać... aż jak to napisałaś zegar bilogiczny zacznie tykać :D :D :D

Kicia, normalnie brak słów

ups jezeli mnie cytujesz, to rob to uczciwie. Nie napisalam ze ja chce byc fair wobec jego zony, bo mnie ona gowno obchodzi, tylko ze on chce byc fair wobec swojej zony.

ckicia tak ty wiesz najlepiej co i jak i kiedy bedzie. Dorob sie najpierw wlasnego faceta a potem pouczaj.

".......To jest powazny czlowiek, ktory ma swoja prace, swoje dzieci. Wszystko ze spokojem, po ludzku. Wobec zony tez musi byc fair...." "....No niestety ale: mozliwe, ale roznica miedzy jego zona a mna polega na tym, ze ona nie wiedziala na poczatku co jest grane, wiec jej czujnosc byla uspiona. A nie byly to jakies "super kity", tylko takie naprawde brzmiace wiarygodnie tlumaczenia, sytuacje ktore spotykaja kazdego i w ktore mozna uwierzyc." Tiaaa.... poważny człowiek.... który też wobec żony musi być fair ..... .... a świstakowi powoli kończą się sreberka........

tak się składa, że mam :D za to jest bez balastu :D z którym ty biedna musisz się teraz borykać, żonka, dzieci, żonka, dzieci, żonka, dzieci, żonka itd itd

kicia... sreberka się świstakowi kończą, a ona dalej tworzy..... :D

Nie napisalam, ze musi byc wobec niej fair, tylko, ze on chce byc wobec niej fair.

tworzy, tworzy ...:D pod dwoma względami tworzą zgraną pare : oboje są szujami bez honoru i oboje mają bujną wyobraźnie :D

O, naiwności ludzka Ty wzlatuj nad poziomy kędy zapał tworzy cudy.... i cośtam, nie pamiętam dalej..... ;):D

Nie napisalam, ze musi byc wobec niej fair, tylko, ze on chce byc wobec niej fair. o matko :D :D weź już słowa fair lepiej nie wypowiadaj bo brzmi to conajmniej żałośnie :o

kicia... a może ona po prostu nie czai, co to słowo znaczy? Może jej się pomyliło fair ....z far away?:D;)

Dorob sie najpierw wlasnego faceta Ty się dorobiłaś :D D.U.P.Ą :D

Kicia, akurat nie wiemy,czy jest dobra w te klocki -- trzeba by było tego facia zapytać:D

ckicia czyli nie masz zadnego faceta?

izza dasz nam namiar na żonkosia ??? :D :D :D

napisałam przeciez wyżej że mam

ja chcę do jego żony:D