Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MisiaŻonaPanaZbysia

Mój facet to duże dziecko.

Polecane posty

Gość MisiaŻonaPanaZbysia

Ja mam 25 lat on 34. Ze sobą od paru lat. Pokłócił się ze mną przed chwilą, powód??? Marudzi. Mamy dwa mieszkania w Warszawie, oboje pracujemy, nie mamy kredytów, prócz raty za auto, co roku wakacje - Egipt, Tunezja, Tajlandia. Żyjemy normalnie, ja bym powiedziała, że bardzo dobrze nawet. A on marudzi, że auto, które sobie kupił w październiku-nowe, ma za mało koni, że ma zbyt krótki przód itd. Cholera mnie bierze. Ja cieszę się z tego co mamy, bo przecież mogliśmy mieć w życiu gorzej. Mamy teraz sporo wydatków-płacimy za moje studia podyplomowe itd. I w przeciągu 5 lat nie zmienimy aut-bo przecież są do jasnej cholerny nowe i sprawne. Wkurzam się, bo to ja mu kupiłam to auto a on tylko marudzi, nie myśli o dzieciach rodzinie o mnie tylko o swoich pomysłach durnych-a to motorek by sobie kupił. Rachunki??? Przecież on nawet nie wie do kiedy je się płaci, rata za auto??? Ledwie pamięta ile wynosi. Wszystko na mojej głowie. Czy ja się robię stara czy wy też tak macie ze swoimi facetami??? Musiałam komuś napisać, dziś się pokłócił i wyszedł z mieszkania-ciężko obrażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LewyRekaw
To czego on od ciebie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uahu

Rozumiem że między kobietą, a mężczyzną jest jakaś różnica w rozwoju wiekowym.ale jak młoda kobieta może dość dojrzałego mężczyznę prześcigać w dojrzałości?chore.... 25 latka mloda doopa a taki facio dzieciucg wstyd to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×