Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczeradziewczyna8627

Tak szczerze- ile macie kasy na miesiąc?

Polecane posty

Gość kafeteryjne kwoki domowe
do little-no jak CHarowalas na tych studiach to rzeczywiscie musialas sie mozgiem przeharowac. co to za studia na ktorych sie CHaruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pomoc dla psiaków
uśpić je, ludzie nie maja co jeść a będą sie zwierzakami przejmować, opodatkować porządnie po ok. 2 tys. miesięcznie za jednego zwierzaka, bo jak zarabiacie po tyle to dla was piskuś te 2 tys. tych co maja zwierzaki i będą pieniądze dla tych bezdomnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pomoc dla psiaków
opodatkować tych co mają takie zwierzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie wykluczają, ale ich konsekwencją jest bardzo często niemożliwość zdobycia dobrej pracy. :))) Ja ie wyobrażam sobie zatrudnić kogoś, kto nie umie pisać po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkkk
no własnie błędy, sama napisałaś "Ja ie wyobrażam" winno być "nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie rozróżniasz błędu ortograficznego od literówki to Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze 3 dni temu urodzilam dziecko i nie do konca jeszcze funkcjonuje tylko leze i sie regeneruje na pewno dla nikogo nie jest usprawedliwieniem mojego bledu. slowo haruje nie wystepuje na co dzien w moim slowniku, stad pewnie ten blad. wole charowac, niz pic cherbate na bierzaca co jest tu czestym bledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowka
ja zarabiam 2300 mąż 3000 zł, 1000 zl rata kredytu hipotecznego, reszta na zycie, utrzymanie 2 aut, przedszkole, dojazdy do pracy i praktycznie nic nie odkładamy a jak juz odkladamy to malo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędziora ruda
U mnie mąż zarabia ok. 70 000-rocznie, a ja 25 000-rocznie :( Oboje mamy dobre zawody,ale ja niestety jestem pracownikiem biurowym średniego szczebla i raczej małe prawdopodobieństwo na to,abym została kierownikiem działu. Nie narzekam,bo mamy samochód wart moją roczną pensję, mamy dom z kredytem-ale kredytu dobraliśmy tylko w wysokości 25% wartości chałupki i tylko na 10 lat,więc nie ma tragedii,bo zostało nam 2 lata spłacania. obecnie jestem w drugiej ciąży i o ile zdrowie pozwoli,to będę pracować jak najdłużej. W pierwszej ciąży pracowałam do 39 tygodnia. Żal mi tylko trochę,tego,że z mężem mamy takie samo wykształcenie-studiowaliśmy razem, mamy podobny staż pracy,a mimo to ja zarabiam niemal jedną trzecią tego co on :O Ale tak to już jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędziora ruda
little.d to gratuluje,że już w domu,bo jak wcześniak to zwykle dłużej trzymają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędziora ruda
little.d to gratuluje,że już w domu,bo jak wcześniak to zwykle dłużej trzymają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polunia
mąż ma 2300-2700, zalezy od miesiaca, ja mam 700 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet: 6 tys, ja 2 tys. 1 dziecko i ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwiaaaaaaaa
Ja zarabiam 1480, to jest jakas masakra :( Musze kombinowac aby mi wystarczyło od pierwszego do pierwszego. Polska to chory kraj, dają ludziom ochłapy i ma im to wystarczyć na cały miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz cos ok. 3000, ja 1500+alimenty(500) na starszego syna, drugi syn w drodze. Miesieczne wydatki-rata kredytu hipotecznego 750,kredyty 400,oplaty za mieszkanie 700,przedszkole 100,telefony 150. Dodatkowo co pol roku oc samochodu. Jakos dajemy rade. Wole placic za swoje niz za kogos. Wynajmowalismy rok czasu taka nore za 800zl. Ciesze sie, ze mamy swoje fajne mieszkanko. Trzeba wierzyc,ze da sie rade. Najbradziej dobija fakt, ze kredyt na 30 lat, ale przezyjemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhwggw
Prawda jest taka... Niewazne jakie masz szkoly, studia, fakultety...... Jak jest mimoza i pipa to zawsze beda Cie dymac w pracy na kase a jak masz łeb na karku, osobowosc, umiesz sie przebic to po zawodówce będziesz robić kasę... Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PL -razem ok 16 .000 zł, da się żyć , mamy dwoje małych dzieci , nie martwię się o nic , aby zdrowie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż 3900, ja 2450. Kredyty (w tym hipoteczny) 2100, pożyczka z pracy ja: 500, mąż: 200. Czynsz 350. Gaz, prąd, Internet, tv, telefony 325, żłobek 600, paliwo 100, pomagamy mojemu tacie 450 zł. Zatem przychody to 6350 zł. Wydatki 4650 zł. Na jedzenie, chemię, ubrania, przyjemności zostaje 1700 zł. Ale z pożyczek (nieoprocentowane) w pracy jeździmy na wakacje. Za zwrot podatku oraz premie kwartalne oszczędzamy parę groszy lub robimy remonty. Jakoś leci. Bez rewelacji, ale znośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz 3100 ja 1500 zł jedno dziecko czynsz 700 zł ,ON 400 zł , przedszkole 90 zł , net + tv 100 zł , tel 80 zł , prąd 100 zł no to jest ok 1500 zł Odkadamy 1500 zł miesięcznie resztę na jedzenie itp Nie mamy żadnych kredytów ,pożyczek itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż 5900, ja 3,5-4 tysiące, ale mamy odpowiedzialne zawody, a nie sprzątanie czy spawanie jak przy niższych pensjach. Wydatki - dom - około 700 zł, ogrzewanie z pompy ciepła, więc za grosze. Obciążeniem jest kredyt na dom 2,5 tys, ale zamierzamy w ciągu 2 lat go spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie masz sie czym chwalić . Dobry spawacz zarobi więcej niz twój mężulek w "dobrym zawodzie " hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.22 Mialam pisać to samo. Mój mąż jest spawaczem, 10 tys miesięcznie leciutko wyciąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja chcialam napisac to samo. Dobry spawacz na wage zlota i oni bardzo dobrze zarabiaja a co do sprzatania , moja znajoma sprzata , normalnie doprowadza od tego podatki i lekko ma 3000 euro miesiecznie, 10 lat pracuje i dwa mieszkania w Gdansku juz kupila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto by chciał męża po zawodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.52 Smieszna jesteś. Mój mąż ma maturę. Zawód inny. Potem przekwalifikowal się na spawacza. A kto by chciał mieć męża po studiach, siedzącego za biurkiem z pensja najniższa krajowa? Takie rozmyślania są dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha, a ja miałam męża doktora i wymienilam go na o niebo lepszego po zawodowce:) Nie znasz życia, dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz tez po zawodowce ma okolo 3500 4000euro na reke i nie robi fizycznie ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×