Inni mają gorzej?!

Krew mnie zalewa jak to słyszę. "Inni mają gorzej" i co, ja mam się niby tym przejmować? a co mnie to obchodzi?. Często to słyszałam jak skarżyłam się na swoje problemy. Że nie maja co jeść, ze są ciężko chorzy, ze pochodzą z patologicznych rodzin. A co mnie to interesuje? ja też mam problemy!. Równie dobrze mogłabym odpowiedzieć "A inni mają lepiej!" i też bym chciała mieć wielką wille z ogródkiem, mnóstwo kasy, którą mogłabym wydawać na pierdoły i nie przejmować sie kolejnym dniem. Tak, tak. Zraziłam sie do ludzi. Byłam tak wychowywana i teraz czasem czuję sie jakbym była złą kobietą, skarżąc sie na swoje "nic nie znaczące" problemy.

A jakie to problemy masz?

ja tez czasami tak odpowiadam: ze sa tacy, co maja lepiej, wiec argument, ze ktos ma gorzej nie zawszedziala... ;-)

Mam normalne problemy. Jak każdy człowiek. W pracy, za która nie przepadam, z finansami też nie jest różowo, ze zdrowiem również, może ciężko chora nie jestem, ale uciążliwe to jest, do tego dochodzi stres i zmęczenie codziennymi sprawami... to, że nie mam patologicznej rodziny, dzieci, które brałyby narkotyki i puszczały sie bokami albo nie jem chleba z dżemem 5 dni w tygodniu to znaczy, ze nie mam problemów?...

Daje Ci to cos, to Twoje marudzenie?

i to jest trendy! myslenie! w końcu jesteśmy w UE w NATO i narzekanie jest przejawem oportunizmu i rzucania kłód pod wspólczesną unijną demokrację

Chyba każdy ma prawo sobie po marudzić co? czy nie? daje mi, bo też potrzebuję sie czasem wygadać i oczyścić się z tego wszystkiego.

..ale nie da ukryć się że są tacy którym jest lepiej!

Mogłabyś mieć patologiczną rodzinę i jakbyś się żaliła komuś na to jak ciężko Ci, to też znalazłoby się wielu debili, którzy by umniejszali Twoje problemy. Poznałam wielu takich "współczujących" idiotów. Pamiętaj: bez względu na to jak wielkie będziesz mieć problemy, zawsze każdy będzie je umniejszał w swoim chorym łbie. :o No chyba, że zabiją Ci kogoś z rodziny lub zostaniesz zgwałcona, wtedy ograniczeni, nie potrafiący samodzielnie myśleć debile zaczną współczuć. Brak słów! Chyba trzeba się po prostu przyzwyczaić do życia wśród głąbów. Bo niestety mniejszość ludzkości naprawdę ma rozum, empatię i człowieczeństwo.

OO...JUŻ cI POPRZYSRYWALI....:o:o