Oto fakty które pomogą zmazać wam złudzenia co do możliwości doboru partner:

Otóż czy się do komuś podoba czy nie to do 35 roku życia priorytetem w doborze partnera (nie ważne czy to on czy ona) jest wygląd. Atrakcyjność stanowi ponad 90 % składni związku. Tzw. wnętrze to mit stworzony przez brzydkich ludzi. Czy widujecie młodych brzydal o wspaniałym wnętrzu z młodymi pięknościami? OCZYWIŚCIE ŻE NIE! Czy widzieliście brzydkie młode dziewczyny o wspaniałym i bogatym wnętrzu z przystojniakami? Oczywiście że nie! A czy widzieliście żeby jakiś pusty/pusta prymitywny/tywna ładny chłopak/dziewczyna miał problem ze znalezieniem ładnego partnera o bogatym wnętrzu? NIE! Wniosek: Wygląd jest wszystkim. Jeśli Ci go brak a chcesz mimo wszystko mieć atrakcyjnego i wartościowego partnera pozostaje ci: - Zacząć zarabiać ogromne pieniądze: Bardzo szybko staniesz się atrakcyjny w oczach kobiet, nawet jak wyglądasz jak goblin. - Zacząć zarabiać duże pieniądze i zacząć sponsorować kobiety/mężczyzn. Tu jasne jest, że to układ, nie ma się oczekiwań, nie łudzi że ktoś nas kocha, nie mamy wątpliwości że jest ten ktoś z nami wtedy i wtedy tylko dla pieniędzy. - Ta opcja jest najlepsza. Zarabiamy pieniądze, nie takie duże, kupujemy działkę na odludziu, najlepiej w lesie, budujemy tam domek, później wynajmujemy ekipę z zagranicy, którzy "na lewo" zrobią nam podziemne piętro. Przygotowujemy wszystko. Porywamy interesującą nas osobę (ją/jego), więzimy, robimy co się nam żywnie podoba (oczywiście trzeba uważać, ale to i tak lepsze od sponsorowania), a jak się nam znudzi to zabijamy, spalamy i porywamy kogoś następnego. Proste, prawda? Co roku w samej polsce bez śladu ginie ileśtam tysięcy ludzi. Zobaczcie jaki odsetek stanowią śliczne młode dziewczyny. Przypadek? Oczywiście odnajduje się tych zaginionych ludzi ile? Z 1%? :)

Ale my już to wszystko wiemy.

Oczywiście tam gdzie pisałem z punktu widzenia mężczyzny, działa to też dla kobiet. Zapomniałem dopisywać odpowiednie formy ;)

psychopatą staje się osobnik o niskim poczuciu wartości oraz z kompleksami bez względu na wygląd - dąży on do bycia kasiastym aby mógł realizować swoje cele , których nigdy by nie zrealizował siłą woli - dlatego tak wielu psycholi żyje dla kasy , którą tak bardzo KOCHAJĄ KOBIETY ...

Widuje ogromne ilosci brzydali o bogatym wnetrzu ze slicznymi dziewczynami. Sama tez za piekna nie jestem, ale mam atrakcyjnego faceta. I ponizej 35 lat, a jak sie poznalismy to mielismy jeszcze mniej :D

"Wniosek: Wygląd jest wszystkim. Jeśli Ci go brak a chcesz mimo wszystko mieć atrakcyjnego i wartościowego partnera pozostaje ci:" Wygląd jest wszystkim dla kobiety, dla mężczyzny jest jednym z kilku kryteriów, które stanowią o jego atrakcyjności. Mężczyzna nawet brzydki, może znacznie poprawić swój wygląd - zbudować zgrabną i sprawną sylwetkę - twarz jest jednym z kilku czynników, które świadczą o jego atrakcyjności fizycznej. Kobieta z brzydką twarzą - no cóż... "- Zacząć zarabiać ogromne pieniądze: Bardzo szybko staniesz się atrakcyjny w oczach kobiet, nawet jak wyglądasz jak goblin." Nieprawda. Staniesz się bankomatem - niczym więcej. Charyzma jest ważniejsza. "- Zacząć zarabiać duże pieniądze i zacząć sponsorować kobiety/mężczyzn. Tu jasne jest, że to układ, nie ma się oczekiwań, nie łudzi że ktoś nas kocha, nie mamy wątpliwości że jest ten ktoś z nami wtedy i wtedy tylko dla pieniędzy." Sponsorzy to tak na prawdę ludzie, którzy są leniwi. Jakoś dorobili się stanowiska i kasy, i dzięki temu stać ich na utrzymankę. Są leniwi i uwstecznieni socjalnie. Tak na prawdę to dosyć żałośni faceci. Lepiej zarabiać połowę mniej i więcej czasu poświęcić na rozwój zdolności interpersonalnych.

Jaką siłą woli? W grę wchodzi dobór naturalny i szukanie najlepszego partnera :D W dzisiejszych czasach, w dobie internetu, to co napisałem JEST FAKTEM! Tu nie ma żadnej psychopatii a siłowe wymuszenie normalności, na którą normalnie człowieka nie stać. Calluna79 żyłaś w czasach, gdzie tego typu wyjątki się zdarzały. TERAZ JUŻ NIEMA CZEGOŚ takiego. Telewizja i internet ostatecznie ustawiły ludzi. Liczy się wygląd (najważniejsze) i pieniądze (gorszej jakości alternatywa). NIC INNEGO. Można być idiotą/tką absolutnym/ą a znajdą się atrakcyjni wartościowi ludzie którzy zrobią wszystko żeby z nami być. Wśród dzisiejszych młodych ludzi wyjątki o których piszesz NIE WYSTĘPUJĄ!

Jaką siłą woli? W grę wchodzi dobór naturalny i szukanie najlepszego partnera W dzisiejszych czasach, w dobie internetu, to co napisałem JEST FAKTEM! Tu nie ma żadnej psychopatii a siłowe wymuszenie normalności, na którą normalnie człowieka nie stać. ludziki niskiego rzędu - psycho - siłowo wymuszają normalność , która jest tylko ich kompleksem własnej niższośći ....naturalnie silny samiec niczego nie wymusza :P

Z założenia silny samiec to nie samiec brzydki, tylko atrakcyjny. W naturze nie ma pojęcia psychopata. Jak ktoś silny nie jest, musi sobie radzić w sposób alternatywny, włącznie z wyeliminowaniem silnego samca. Człowiek brzydki nie może mieć wysokiego poczucia własnej wartości, bo nie jest on człowiekiem wartościowym.

Autorze, ja jeszcze zyje, chcialam zauwazyc :P

Ale związałaś się z człowiekiem o innej mentalności niż panuje obecne (i ty również ją posiadasz). Wychowałaś się nie w epoce świadomości w której wychowujemy sie teraz a w której dominuje kult atrakcyjności. Ja wyjątków od reguł nie znalazłem. Dysproporcje zawsze mają ukryte uzasadnienie. Charakter człowieka jest nieistotny.

Z założenia silny samiec to nie samiec brzydki, tylko atrakcyjny. W naturze nie ma pojęcia psychopata. Jak ktoś silny nie jest, musi sobie radzić w sposób alternatywny, włącznie z wyeliminowaniem silnego samca. Człowiek brzydki nie może mieć wysokiego poczucia własnej wartości, bo nie jest on człowiekiem wartościowym. to sa właśnie kompleksy i próby wyleczenia ich - samiec nie musi być atrakcyjny - atrakcyjny to pojęcie dla kobiet.. samca , którego wolą kobiety nie wyeliminujesz niczym , bo on ma to coś , czego ty nie będziesz miał nigdy - prócz kupienia jakiś tanich dziwek za kasę , co powodzeniu nie dorówna nigdy...:)

jak brzydal ma charakter, to jest seksowny :)

juz w pierwszym akapicie piszesz bzdure debilu. gdy atrakcyjna osoba pokaze pustke umyslowa juz na poczatku znajomosci to okazuje sie ze wyglad ma mniejsze znaczenie i atrakcyjnosc spada. wtedy przestajemy sie ta osoba interesowac ja tak mam i moi znajomi tez chocby nie wiem jak osoba bylaby ladna wiec nie pierdol

Poprzez eliminację miałem na myśli eksterminację. Atrakcyjny, silny samiec jest równie bezbronny, jak dziecko, jeśli odpowiednio zaplanuje się proces jego wyeliminowania. Tu leży klucz do sukcesu dla ludzi którzy nie są, z naturalnych względów, konkurować z takimi o kobiety. Nie ma czegoś takiego jak to coś. Jest pociąg fizyczny który czujemy (w zależności od płci) do niego/niej. A wynika on z cech które posiada człowiek a my uważamy te cechy za atrakcyjne (ewolucyjne podłoże). I nie piszmy o mnie, a o brzydkich ludziach. Faktycznie nie będą oni nigdy w stanie mieć tego, co ludzie naturalnie atrakcyjni. Ale są w stanie w pewien ograniczony sposób doświadczyć tego co oni. Jak? Wypisałem 3 punkty.

Kolejna bardzo istotna sprawa związana z mitem pięknego wnętrza. Brzydka osoba (on/ona) tylko od brzydkiej dostanie szansę na poznanie się. Atrakcyjni od razu ją odrzucą po wstępnej weryfikacji nie dając jej możliwości poznania się. Życie i panujące w społeczeństwie zasady są proste. Ja dałem odpowiedzi i nadzieję dla wszystkich, którzy mają odpowiednio dużo siły żeby powalczyć o coś lepszego od nich samych :)

bzdura. ja jestem mloda i ladna, a zakochalam sie w brzydalu kompletnym, z tym ze jego charakter jest tak cudowny, ze takiego faceta ze swieca szukac, nie oddalabym go za zadne skarby i nawet za deppa.