Czy warto zrobić dzieku badanie krwi przed szczepieniem Odra świnka różyczka?

Obawiam się tej szczepionki i zastanawiam się czy gdybym uparła się na zrobienie badania krwi dziecku przed szczepieniem czy można by z niego się dowiedzieć czy dziecko nie ma obniżonej odporności, czy nie bierze go jakaś infekcja. Mały ma 14 m-cy.

e po co kombinujesz - pokłujesz dziecko i nic sie nie dowiesz - zaszczep i nie panikuj

a jak chcesz sie tego dowiedziec? jakie badanie zrobisz? mozesz co najwyzej sprawdzic czy aktualnie nie ma zadnej infekcji ale to ma sens jezeli rano pobierzesz krew i odrazu masz wynik a potem na szczepienie tego samego dni bo jezeli nastepnego to juz moze cos złapac chocby w poczekalni, kiedy bedzie mu pobierana krew. Poza tym nie kombinuj za bardzo i nie czytaj chociaz widze ze juz sie naczytalas nie tego co trzeba

a jezeli juz tak bardzo sie boisz to poprostu w ogóle nie szczep i będziesz miała problem z głowy.

przeraża mnie bezmyślność takich kobiet jak niektóre tutaj.. zaszczep i nie panikuj?! pewnie, że możesz zrobić badania, dziwie się, że dopiero teraz, ja robiłabym już przed pierwszym szczepieniem, żeby wykluczyć wrodzone niedobory odporności..

szczepienia.org.pl wejdz sobie tu i poczytaj

up up

a nie lepiej poczekać z tym szczepieniem? Iść z następnymi szczepionkami a na to zaszczepić później? Badania oczywiście możesz zrobić.

szczepionka na odre świnke i różyczke MMR tak no super tylko że koleżnki synowi po tej szczepionce zostały w jelicie bakterie odry które strasznie narozrabiały podziurawiły mu jelito i teraz dziecko ma autyzm ponieważ toksyny przez dziury w jelicie dostawały sie do organizmu odstawiono mu całkowicie gluten i chłopak zmaga sie z anemią lekarz powiedział że jelito jest sciśle związane z mózgiem( to trzeba przeczytać tak opowiedzieć sie nie da) chodzi na terapie jest leworęczny do 12 roku życia przed szczepieniem zachowywał sie normalnie mówił a teraz to tragedia nie ten sam Dawid lekarz i tak powie że można zaszczepić dziecko skoro szczepią chore przecież to Twój problem zostaje a nie ich możesz oczywiście zrobić badanie krwi ale czy to ma sens i tak lekarz zaszczepi a ewentualne powikłania po szczepienne to do fundacji polsat bo dośc drogie są terapie i rehabilitacje

Dziurawe jelito moja droga = śmierć w ciagu kilu godzin.

Ale Wy wszystkie jesteście głupie :-o mam na myśli te panikujące i nie szczepiące. Kiedyś tj. 20 i więcej lat temu NIKT nie wspominał o działaniach niepożądanych po szczepieniach i wszystkie dzieci szczepione były. Teraz nagle jakieś badania z d**y wzięte i każda tak panikuje :-o Gdy szczepiłam syna 4 lata temu to nie wiedziałam o rzekomych niebezpieczeństwach i normalnie szczepiłam. Panikujące głupie mamuśki :-o:-o:-o

to prawda ze odra dziurawi jelita i bzdura jest ze dziurawe jelito to smierc, dziurki sa malutkie i bardzo długo mozna tego nie wykryc. Dziwi mnie tylko ze objawy pojawiły sie u 12 latka, bo 12 latek to juz dostaje 2 lub 3 dawke MMR

Ja szczepienie MMR odłożyłam do 3r.życia- wtedy dziecko szło do przedszkola, też się jej obawiałam szczególnie że dziecko po szczepieniu błonica teżec krztusiec miało płacz a raczej krzyk wrzask przez 6h i wysoka temperatura. Pózniej lekarka zauważyła że dziecko ma gorsze napiecie niż przed szczepieniem. Ale po szczepieniu MMR nie działo się nic, poza zaczerwienieniem w miejscu wkłucia co jest normalne.

Ale Wy wszystkie jesteście głupie pechowiec.gif mam na myśli te panikujące i nie szczepiące. Kiedyś tj. 20 i więcej lat temu NIKT nie wspominał o działaniach niepożądanych po szczepieniach i wszystkie dzieci szczepione były. Teraz nagle jakieś badania z d**y wzięte i każda tak panikuje pechowiec.gif Gdy szczepiłam syna 4 lata temu to nie wiedziałam o rzekomych niebezpieczeństwach i normalnie szczepiłam. Panikujące głupie mamuśki ********************************* kto tu jest głupi??? po pierwsze 20 lat temu nie pakowali tyle szczepionek dzieciom i nikt nie słyszał o czyms takim jak NOP, ale oczywiscie ze powikłania po szczepieniach były, sama znam kilka takich osób. To że ty nie słyszłas o powikłaniach po szczepieniu to zle o Tobie swiadczy, bo każdy kto przejmuje sie zdrowiem własnego dziecka zainteresuje sie tym tematem, nic nie wiesz o temacie a drzesz tu pysk i wyzywasz innych od głupich, zenująca krzykaczka...

moje dziecko przechorowało to szczepienie - około 3 miesiące przelewania przez ręce jakieś antybiotyki nie wiem po co zastrzyki bo gorączkowało i miało wysypki, ale drugie dziecko też zaszczepię - bo niestety nie ma szczepienia na samą Odrę ( po co ktoś wymyślił szczepienie na świnkę i różyczkę nie wiem -) z tym że tym razem nie dam już sobie wmówić że to nie przez szczepienie i od razy pójdę do dobrego alergologa który wyprowadził z tego bagna pierwsze dziecko

kto tu jest głupi??? po pierwsze 20 lat temu nie pakowali tyle szczepionek dzieciom i nikt nie słyszał o czyms takim jak NOP, ale oczywiscie ze powikłania po szczepieniach były, sama znam kilka takich osób. To że ty nie słyszłas o powikłaniach po szczepieniu to zle o Tobie swiadczy, bo każdy kto przejmuje sie zdrowiem własnego dziecka zainteresuje sie tym tematem, nic nie wiesz o temacie a drzesz tu pysk i wyzywasz innych od głupich, zenująca krzykaczka ............ sama jesteś głupia :-o to dzieciora nie szczep a potem rycz, że ci na gruźlice zachorowało

NOP były już dużo dużo wcześniej tylko wszystko było sktecznie tuszowane. mam wujka który ma 40 lat, jest nepełnosprawny w jakimś stopniu, jest na rencie no niby wszystko ok ale jest taki no nawet ciężko określić. moja babcia, jego matka prosiła mnie na wszystko żebym tylko nie szczepiła, swojego dziecka. I tu opowiedziała mi historię gdzie ten wujek był już taki większy, podobno już chodził normalnie i mówił niektóre słowa, normalnie się rozwijał i właśnie tuż po szczepieniu dostał wysokiej gorączki, po kilku dniach babcia zaważyła że przestał mówić, nie był już tak *****iwy i potem już zawsze był inny i słabszy niż reszta dzieci. babcia po nim miała jeszcze troje, nie szczepiła już ich.