Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lubie dziecka partnerki

Nie lubie synka swojej kobiety!!!

Polecane posty

Gość nie lubie dziecka partnerki

Nie lubie synka swojej kobiety!!! Po prostu nie lubie. Moja partnerka ma na to dziecko 750 zlotych alimentow ale uparla sie by dziecko zachowac przy sobie, ja bym byl za tym zeby oddala swojego syna albo do swojego bylego albo do swoich rodzicow. Ogolnie i tak dzieciak najbardziej uwielbia byc u dziadkow ktorzy rozpuscili go jak dziadowski bicz. Mam tego dokladnie dosyc. Ostatnio rodzice mojej przyszli do nas oczywiscie z prezentami dla dziecka, ja stanowczo powiedzialem ze nie zycze sobie by on dostawal od nich jakiekolwiek prezenty i zeby byl to ostatni raz a dzisiaj przyszedl od nich z nowymi komiksami, butami, itp. Jakos nie umiem porozumiec sie z tym dzieckiem, nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxyyy___
chyba cię pojebało....sorry za wyrażenie, ale to jedyne co mi sie nasuwa. Jak matka ma porzucić swoje dziecko dla takiego typa jak Ty???? No pomysl trochę, dla takiego zera, własne dziecko wyrzudzić z życia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura
ale z ciebie zjeb nie zasługujesz na dziecko. jak smiesz mówić do dziadków, że zakazujesz im kupowania czegokolwiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to odejdz od partnerki. Musisz niezle udawac ze lubisz malego skoro jeszcze cie twoja dupa nie pogonila:) Skoro nie lubisz dziecka i chcesz aby oddala je ojcu na wychowanie to radze ci się ładnie spakowac i jutro raniutko opuścić miejsce stalego pobytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie prowo
to się lecz kretynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora topicu
ja Cię rozumiem, są ludzie którzy żle wychowują dzieci i jeśli zwrocisz uwage ze czyjś ukochany wnusio rozpi.....a chałupę to jeszcze Ty oberwiesz naganę a wnusio się będzie chichrał jak lalka chucky, źle też jest kiedy partnerka Twoja nic nie robi by to zmienić , przykro mi ale jesteś na przegranej pozycji bo dla niej dziecko będzie zawsze najważniejsze, owszem dziecko to priorytet ale normalna kobieta słuch aargumentów innych i obserwuje czy jej z piekła rodem babel faktycznie tak się zachowuje, zaślepiona - nie widzi prawdy Ostatnio widziałem jak dziecko walneło w sklepie matke bo coś tam mu nie chciała kupić, z amoich czasów to było nie do pomyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie dziecka partnerki
Ja chyba sam wyprowadze sie z powrotem do rodzicow. Narazie mieszkam w mieszkaniu ktora moja partnerka dostala od swoich rodzicow. No wlasnie od swoich rodzicow ktorzy jedyne co potrafia zrobic to psuc dzieciaka na wszystkie mozliwe sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak tam
ja też nie lubiłam synka swojego partnera i musiałam odejść. Teraz na pewno nie zwiążę się już z dzieciatym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz na miejscu dziadka tego
chlopca to bym ci przywalil. Z jednego bardzo prostego powodu nie ty bedziesz decydowal czy ja mam czy nie mam robic prezentu swojemu wnukowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze mam podobnie
tylko że nie mój partner ma dziecko ale jego siostra, dziecko niewychowane, niegrzeczne ale nikt tego nie widzi, nikt nie da słowa złego o niej powiedzieć, a mój chłopak ciągle o niej nawija mimo że wyraźnie daje mu do zrozumienia że to mnie nie interesuje ale on zagaduje kiedy my będziemy mieć własne mam nadzieję że będziemy mieszkać jak najdalej od tego diabła bo nie chcę żeby moje dziecko sfiksowało w takim otoczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjmuj zycie jakie jest
no a kim koleś ma być dla tego chłopca? no kurde ludzie opamiętajta się.... Autorze, problem chyba nie jest w tym , że nie lubisz tego dziecka- dziecko jak dziecko- ale w tym , że w tym w związku i w tej rodzinie nie masz absolutnie nic do powiedzenia. Jak Twoja partnerka oddałaby dziecko dziadkom gwarantuję Ci, że straciłbyś do niej szacunek . Myślę, że powinienes dorosnąć, huknąc pięścią w stół i zacząc wspólnie ze swoją dziewczyną być kimś w rodzaju taty dla chłopaka- jeszcze trochę, i będziecie kopać razem piłkę . Możesz zbudować fajne relacje ale to Ty musisz być silny, na razie jak widzę dla rodziny jesteś nikim. A jak Cię to przerasta odejdz od niej i nie zawracaj dzieciakowi dupy. I tak już dosyć dresów powyrastało w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homer simpsson
wiesz na miejscu dziadka tego chlopca to bym ci przywalil. Z jednego bardzo prostego powodu nie ty bedziesz decydowal czy ja mam czy nie mam robic prezentu swojemu wnukowi. Weź poprawkę na to, że może dziadkowie go rozpieszczają, dziecko nie ma szacunku do pieniądza, zabawki walają sie po całej chałupie a ono bawi się nowym miśkiem może z 5 minut po czym walnie go w kąt i już chce coś nowego, a dziadkowie na złość szastają kasą i obsypują wnunia prezentami zamiast doopsko strzepać, elemantarz do ręki i przeznaczyć wspłny czas na inne rzeczy nakupować zabawek w ciul jest rzeczą prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz na miejscu dziadka tego
a skąd wiesz jaka jest sytuacja tego chlopca? ze swoim ojcem nie wiadomo jakie ma stosunki, moze nawet nie miec kontaktu, konkubent jego matki go nie lubi a dziadkowie chca wynagrodzic wnukowi trudna sytuacje rodzinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjmuj zycie jakie jest
ludzie często rekompensuja dzieciakom z rozwalonych rodzin ich tragedię zabawkami i pozwalaniem na wszystko. A one potrzebują oparcia w autorytecie i miłości. To nie jest niemożliwe. Bardziej mnie przeraża podejście autora do dzieciaka- a oddac go dziadkom- jak jakiegoś kurde kundla... Autor jest człowiekiem słabym i sam potrzebuje mamuni. W związku z tym ma mysli, by mamunia była cała dla niego. tak to niestety wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie dziecka partnerki
Sytuacja rodzinna? Sytuacja rodzinna z tym dzieckiem jest bardzo nietypowa. To mozna powiedziec, ona dostaje te alimenty ktore przeznacza na wylaczne potrzeby dzieciaka a oddzielnie te pieniadze kotra sama zarobi. Dzieciak nie utrzymuje kontaktow ze swoim biologicznym ojcem, az bylem zdziwiony ze to dziecko nie ma w rubryce ojciec nieznany bo maly nosi jej nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie dziecka partnerki
No i najlepsze w tym wszystkim jest to ze dzieciaka nie mozna w zaden sposob ukarac. Ani nakrzyczec ani nic i tak wlasnie madrzy dziadkowie poradzili matce by tak robila i ona sie do tego dostosowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie dziecka partnerki
taki juz , jestem, jebany egoista, sam nie pracuje i wkurwia mnie ze ona kase wydaje nie na mnie a na to dziecko, a dziadkowie powinni od czasu do czasu przyniesc nam jakas dobra kolecje kupic nowy telewizor , temu bekartowi nic nie trzeba, wole zgarnac kase i isc na dziwki niz wydac na czyjegos bahcorta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie lubie dziecka partnerki
no a rozmawiałeś z nią ? może rodzice nią sterują, wiesz skoro z tamtym facetem jej nie wyszło,pewnie marzyli owspaniałym zięciu więc - i tu nie obraź sie - Ciebie i Twoje rady mają za nic, dziecko będa zawsze nastawiać przeciwko Tobie a ona będzie tylko takim popychadłem między nimi a Tobą, wiesz nikt nie zmusi matki do oddania dziecka i tego ni epowinieneś wymagać od niej ale ....... dziadkowie chyba przedobrzają, znam przypadki gdzie takie dziecko wręcz łaknąc ojcowskiej miłości tuliło się do nowego faceta matki, dziadkowie byli wyważeni i sytuacja zakończyła się happy endem. pomyśl że kiedyś możecie mieć własne i wtedy dopiero będzie cyrk a Ty lubisz w ogóle dzieci ? masz z nimi fobry kontakt ? jeśli nie to miłość tutaj nic nie da, odejśc bo w tym związku chyba nie będziesz szczęśliwy, wychowywać dziecko innego męzczyzny to dla wielu facetów wciąz taka walka wewnętrzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie dziecka partnerki
Wlasnie bylo dobrze do pewnego momentu. Na poczatku znajomosci dziecko rozmawialo ze mna, kleilo sie do mnie ale po pewnym czasie obecnosc dziecka, moze nie tyle dziecka co jego nieposluszenstwo przeszkadzalo mi. Albo dawalo tv na caly regulator, albo rozwalil tu zabawke tam zabawke i po jakims czasie naprawde mialem tego dosyc. Zwlaszcza ze jego dziadkowie podkreslali ze nic zlego sie nie dzieje jak byli u nas. I konczylo sie na tym ze babcia np. posprzatala po wnusiu a dziadek wzial go na spacer i dzieciak wracal z nowa zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie lubie dziecka partnerki
ech ... typowy syndrom nadopiekunczych dziadkow chcacych dziecku wynagrodzic wszelkie zło, babcia mówi : nie ruszaj , dziadek pozwala, matka drze się : idź odrabiaj lekcje a babcia - obejrzyj telewizor, to nie wina dziecka tylko dorosłych, dzieci sa bystrymi obserwatorami szybko się uczą kim można manipulować, na co można sobie pozwolić a na co nie, raz w mojej obecności dziecko z rodziny bo zwróceniu uwagi że nie wolno grzebać paluchami na talerzach leżacych na stole zakryło sie poduszka i kalkulowało: opłaca mi się rozbeczeć czy nie ? po chwili ryj wniebogłosy ale nikt sie na to nie nabrał i dziecko w sekundzie przestało bo już znane są jego tanie chwyty, wina leży po stronie dziadków i matki, czy ona w ogóle ma coś do powiedzenia? czy robi tak jak chcą oni, powinni liczyć się z tym ,że kiedyś w życiu ich córki pojawi się inny facet, nie powinni używac dzieci do przepychanek między sobą, ani wynagradzać materialnie każdej dziecięcej łezki bo jak potem takie dziecko będzie wiedziało co dobre co złe? za przeproszeniem na robi na środek dywany, babcia podetrze a dziadek poczestuje lizakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu daj dzieciakowi
porządnego klapsa tak by poczuł a potem jak dziadkowie przyjdą z pretensjami powiedz że zasłuszył i zabroń im się kontaktowac z dzieckiem przez miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do po prostu daj dzieciakowi
nie no tak niech nie robi lepiej, bo pogorszy sytuację, będzie że się znęca nad dzieckiem bo już dziadki to wyśrubują aż pod chmury, myślę, że orzmowa z partnerką, jak ona widzi ich przyszłość itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam temat dokładniej. Szczerze? Odeszłabym. Jesteś tylko dodatkiem do mamusi, synka, babci i dziadka. I choćbyś nie wiem, co zrobił, i tak będziesz tylko dodatkiem. Całe życie tych ludzi jest podporządkowane małemu. Prędzej czy później będą wywierać na tobie presję pójścia w ich ślady. Szczerze radzę - odejdź, póki jeszcze możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Phii ...
Damascenka O, tu też jesteś Ale cię temat swędzi Phi. ??? A może " fi " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo że normalni dziadkowie
będę rozpieszczali wnuka na wszystkie możliwe sposoby, gorzej byłoby jakby się go wyrzekli bo jest np. dzieckiem nielubianego zięcia, bękartem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×