Noszę aparat słuchowy. Poszłybyście z takim facetem do łóżka?

a nie wydaje Ci sie płytkie i puste, ze patrzysz na wygląd dziewczyny, z którą chcesz zaliczyć szybki numerek?

nie kazdy chce zaliczyc szybki numerek

w tym temacie jest mowa o szybkim numerku

chodzilo chyba tez o seks bez zobowiazan, niekoniecznie przygodny. autor pisal, ze ma nieustabilizowana sytuacje zawodowa i nie chce na razie zwiazku

a seks bez zobowiązań to co innego niż szybki numerek? aaa, rozumiem, to cykliczny szybki numerek. ;)

mozna taki seks uprawiac np. z przyjaciolka

to najpierw autor musiałby sie zaprzyjaźnić a na to nie może sobie obecnie pozwolić, czy coś w tym stylu.

pisal ze na zwiazek nie moze sobie pozwolic z powodu sytuacji zawodowej

a przyjaźń to nie związek? żeby się przyjaźnić potrzeba czasu, uwagi, dyspozycyjności, wspólnej przestrzeni, inwestycji intelektualnej,.... a jak chodzi o to, ze nie ma kasy, żeby płacić za kino, a o to chodzi jak podejrzewam, to o czym w ogóle mówimy? o cienkim bolku, który szuka darmowego poruchania i boczy się ze dziewczyny na niego nie lecą. i tyle.

niektorzy maja honor i nie wchodza w zwiazek jak roznosza ulotki albo w ogole nie maja zadnej pracy, tylko chca do kobiety startowac jako faceci ze stala normalna praca. jak nie maja pracy to uznaja tylko seks dla seksu, bez zadnego zwiazku, chodzenia z dziewczyna itp.

Po prostu straciłem pracę, nie wiem kiedy uda mi się znaleźć nową. Chciałbym po prostu UPRAWIAĆ SEKS

jak nie maja pracy to uznaja tylko seks dla seksu, bez zadnego zwiazku, chodzenia z dziewczyną" a co im pozostaje? uznają - ładne słowo na synonim- robią co mogą w ich sytuacji. w sumie mogą też odjechać jak luzer i uważać, ze ich bezrobocie jest wartością większą niż robocie, ale to już skrajność.

chlopcyku! seks jest dla tych ,którzy mają coś w puli, co zapewni im ten seks. a ty możesz sobie chcieć i to jest na dziś wszystko, co świat ci ofiarowuje.

Uważam, że mam wiele zalet i chciałbym kiedyś się związać, ale nie wiem kiedy będę znowu miał pracę

to że ty z uporem maniaka coś uważasz na swój tema, t ma się nijak do tego co uważa o tobie otoczenie, w tym spotykane kobiety. powtarzam to 6 raz... jesteś Luserem, czy co????

Znam swoją wartość i już. Jestem poza tym zadbany i najgorzej nie wyglądam. I akurat dziewczynom się wcześniej podobałem, potem przestałem zagadywać z powodu aparatu

no dobra, ty znasz swoją wartość, to fajnie, stań na skrzyżowaniu, może jakaś cie weźmie na stopa i bedzie miała akurat owulację. to najbardziej prawdopodobne zdobycie kobiety dla Ciebie.

Widzę, że wredna potrafisz być. Czy dla Ciebie chłopak po studiach, który ma swoje pasje i hobby, lubi ludzi, lubi im pomagać, był towarzyski, dowcipny, zabawny, jest zadbany, kulturalny, szarmancki to takie zero?

zapomniałeś powiedzieć, że taki co ma aparat słuchowy, bo to zdaje się przekreśliło w twoim mniemaniu wszelkie inne cechy u ciebie. poza tym, powiedz cos konkretnie, idziesz łysy z tym aparatem do klubu i co? podchodzisz do dziewczyny i rozmawiasz- szarmancko, dowci.pnie, inteligentnie, ciekawie... a laska mówi: eee sorry, fajny jesteś ale masz aparat więc spadaj. tak to się odbywa?

Nie podrywałem nigdy kobiety od czasu gdy zacząłem nosić aparat

wedlug mnie nie ma zadnego problemu, to ze ktos nosi aparat sluchowy go nie okresla, tez mam chlopaka ktory slabiej slyszy, ale ma aparaty od www.sonido.pl ktorych wlasciwie nei widac, wiec nie ma problemu