Moje rówieśniczki mają zwykle już sporą przeszłość seksualną

Wiadomo, że dziewczyna 25 letnia mogła już jeść chleb z niejednego pieca i różnych rzeczy próbować. To jest wada dziewczyn w tym wieku

dla jednych wada, dla innych zaleta :)

10 partnerów seksualnych na koncie u dziewczyny to spora wada. Taką dziewczynę od razu przestaje się traktować poważnie i podświadomie ona zaczyna kojarzyć się z puszczalską

Bo tak to teraz jest...

To jakieś ewenementy. Ja znam dużo osób w podobnym wieku które mają max 2 partnerów za sobą. Po prostu przystajesz ze złym towarzystwem to się nie dziw że tylko takie znasz.

Chętnie bym brał się za młodsze, ale one często mają pstro w głowie

ach, 10 to faktycznie sporo jak na ten wiek, aczkolwiek pewnie to jest rzadkością :) ja mam 25 lat i dużo dziewczyn jakie znam były jeszcze wychowywane purytańsko. A wychowywałam sie w wielkim mieście. Dopiero następne pokolenie to puszczalskie i puszczalscy - bo dla mnie mężczyźni są poddawani takim samym kryteriom w tym względzie.

Nie mówię, że wszystkie mają 10, ale już taka liczba jak 5 to sporo. Ja jestem prawiczkiem, dla mnie taka liczba partnerów u dziewczyny to ogrom

a po co zadajesz się z puszczalskimi? ja znam sporo dziewczyn starszych, bez takich "osiągnięć" życiowych

Bo ładne są, to się z nimi zadaje.

ja mam prawie 28 i zdziwisz sie bo niewiele mi brakuje do dziewicy, proba seksu moze ze 3 razy

Większość ma za sobą jednak bujniejszą przeszłość

tylko sam zabierz się wreszcie za seks... prawiczek w tym wieku to gorsze niż kalectwo, aż mdli :O

Kurrwa, nie karmcie trola. Od 10 lat w kolko takie samo prowo.

Gorsze niż kalectwo? Nie każdy wcześniej miało na to aż takie parcie, nie każdy od razu też jest atrakcyjny

Tak, gorsze niż kalectwo. Amen. Każdy normalny zdrowy człowiek ma popęd, a wygląd nie ma nic do rzeczy. Spierdalaj już ze swoimi smutami.

Wygląd ma wpływ na życie seksualne, bo niektórzy wolą być sami i pracować nad sobą, niż brać się za brzydkie, które ich nie pociągają

prawiki na nocniki