Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slubna

bolerkom i etolom mówię stanowcze NIE!

Polecane posty

Gość slubna

Dziewczyny, co myślicie o tym, żeby do ślubu pójść w sweterku z angory, tak jak Kate MidDelton? Myślicie, że wypada? W naszej kulturze jakoś zakorzeniły się bolerka wszelakiej maści, koronkowe, szyfonowe i atłasowe, ale ja ich nie znoszę. Nie wyobrażam sobie też, żebym do ślubu ubrała jakieś futerko czy etolę bo są brzydkie i nie pasują do uroczystości latem.. Dlatego pomyślałam o czymś takim: http://modna.pl/przedmiot/66738_Lena+-+sweterek Tylko w nieco innym kroju, bo ten krój jest bolerkowaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweter nie bedzie pasował
do niektórych modeli sukien zalezy jaka masz sukienke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna
Dokładnie.. bolerko potrafi zepsuć najpiękniejszą suknię. Chociaż ślub biorę latem to boję się, że w kościele mogę zmarznąć. Dlatego zastanawiam się, co założę zamiast bolerka. Ale jeśli nie zdecyduję się na sweterek, albo coś innego, to będę marznąć. Futerkowe etole i pelerynki też są tandetne. Myślę o sweterku o takim kroju, z kaszmiru, angory albo moheru: http://allegro.pl/studio-nowy-szary-azurowy-sweter-narzutka-48-i2276266551.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses.....
bierzesz slub latem i chcesz zakladac jakies swetrzysko? no chyba cie pogielo delikatna krolewno-chyba nie umrzesz z zimna przez niecala godzine:O kuzwa, co za przewrazliwiona damesa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hynujhnujiujnmik
to co miała kate middleton było ładne, ale to co ty wybierasz jest oblesne. To już lepsze bolerko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna
Nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce, ale poziom kultury u niektórych jest porażający.. Nie jestem delikatną królewną. Po prostu wiem, że w kościele w którym będę brała ślub jest zimno niezależnie od pory roku. Poza tym w zeszłym roku latem byłam na trzech ślubach (2 w czerwcu i jeden w sierpniu) i na dwóch z nich było tak zimno, że wszyscy mieli na sobie kurtki. Wolę na wszelki wypadek zastanowić się nad tym co ubrać niż się martwić dzień przed ślubem. roses..... dobrze, że Ty jesteś twardzielką hehehe ;D Ja wolę na wypadek zimna założyć coś w czym będę dobrze się czuła, niż dzwonić zębami nawet jeśli tylko przez godzinę :P hynujhnujiujnmik - nie mówię, że dokładnie coś takiego chcę. Zastanawiam się, czym jeszcze mogę zastąpić bolerko. Niestety w żadnym salonie ani na Allegro nie znalazłam nic ciekawego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna
Ślubniczka 2012 - ramiona będę mieć zakryte, więc nie w tym tkwi problem :) Biest - nie było Ci zimno w kościele? W jakim miesiącu brałaś ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna
Ślubniczka 2012 - ramiona będę mieć zakryte, więc nie w tym tkwi problem :) Biest - nie było Ci zimno w kościele? W jakim miesiącu brałaś ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sluchaj...
slubniczka 2012 a gole giry z sukienka wydarta na przodzie to mozna miec???!!!! Bo chyba bardziej nie wypada niz odkryte ramiona.... Jak bedziesz slubowac to korzuch sobie kup!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna
Dziewczyny, Wy już macie szał przedślubny, czy ta wrogość u Was niezależnie od okazji jest? Może powinnyście wypić meliskę przed wejściem na forum. :P Czy któraś jeszcze mogłaby się w temacie wypowiedzieć? Co założycie jeśli też nie znosicie bolerka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to do mnie?? ja przecież nie mam żadnych rozcięć w sukni dużego pola do opisu nie ma w sferze okryć wierzchnich, a może byś popytała jakiejś krawcowej albo w salonach?? nie wiem, coś musi być,a po 2 w niektórych kościołach potrafi być bardzo zimno mimo upału na dworze, ze względu na grube mury, może jakiś ładny biały szal?? ale to chyba też jest jak etola,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się tu zazwyczaj
wypisują jakieś nawiedzone baby, ja też strasznie marznę w kościele nawet jak są upały po 50 stopni w słońcu i również szukam jakiejś czegoś innego niż bolerko etc jak coś znajdę dam ci znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubna Przestań, będzie Ci ciepło! Emocje dodadzą Ci 20stopni więcej... Byłam w tamtym roku pod koniec lutego na ślubie, były największe mrozy w całym roku... tzn. jakieś -20. I panna młoda miała gołe ramiona... wszyscy w szoku, pytali ją a ona powiedziała, że emocje przyćmiły wszystko, nawet -20... Ślubniczka 2012 nie gadaj jak moja babcia, że trzeba mieć przykryte ramiona :P To tak jak gadanie, że seks można tylko po ślubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
Chyba oszalałaś!! Chcesz zepsuć taką piękną suknię? Ja nic bym na nią nie zakładała. Btw to co pokazałaś też jest bolerkiem, tylko trochę dłuższym. Zastanów się, naprawdę. Bolerko czy sweterek to nie jest wg mnie najlepszy pomysł do sukni ślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
A kto powiedział, że trzeba mieć zakryte ramiona w kościele? Może nie wypada mieć ogromnego dekoltu, ale ramiona to nie cycki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu też
Ja miałam szal - ale emocje naprawdę grzeją ;) więc w ogóle go nie użyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubna
Może faktycznie emocje wystarczą do ogrzania. Na wypadek gdyby się okazało, że pogoda może być niesprzyjająca tego dnia, poszukam jakiegoś krótkiego płaszczyka, coś w stylu takiego jaki Cichopek miała na swoim ślubie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubkalubka
powinno sie miec zakryte ramiona w kosciele. Ja bym takiego sweterka nie zakladala na lato, wyiobraz sobie jak bedziesz miala upal... bedziesz sie zle czula i wygladala smiesznie. moze jakis ladny zakiecik? albo koronkowe okrycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×