badania w ciąży

zapewne temat wałkowany ale potrzebuję odpowiedzi na szybko ;) tydzień temu potwierdziłam ciąże u mojej gin, wszystko jest ok, serduszko bije a ja na pierwszy rzut oka zdrowa etc.. do gin poszłam prywatnie i poprosiła o wykonanie nast. badań : grupa krwi, morfologia, mocz bad. ogólne, glukoza na czczo, WR, HIV, toxo IgG, IgM , różyczka IgG, IgM, HBS , HCV i HIV . poprosiła abym poszła do swojego internisty rodzinnego i aby wypisał mi skierowanie na badania refundowane przez NFZ. tak zrobiłam i na skierowaniu zaznaczył mi : morfologia, mocz bad. ogólne, glukoza na czczo, WR. rozumiem, że za wszystkie pozostałe badania się płaci ? obliczyłam, że około 300zł zapłacę za te pozostałe, i nie chodzi tu o kasę, bo oczywiście zrobię te wszystkie badania, chciałabym się upewnić że czy poszłabym do państwowego lekarza czy do prywatnego to nie ma znaczenia i w każdym przypadku za te dodatkowe badania muszę zapłacić ? ;/// państwo prorodzinne ;) ubaw po pachy ;)

ja chodziłam państwowo i wszystkie miałam za free. Internista nie moze ci dać skierowania na częśc badań, ale ginekolog tak.

no niestety pozostale się płaci. nie przesadzaj z tymi badaniami bo np różyczkę chyba wiesz czy miałaś, hiv możn azrobić za darmo i bez skierowania. usg formalnie też jest na nfz, ale się czeka... ja robiłam 4 razy prywatnie, ehhh służba zdrowia

hm..to dwie sprzeczne info..że płacę i że nie płacę , jak pójdę do państwowego gina to dostanę skierowanie na pozostałe badania < już bez tego nieszczęsnego HIV > za free? czy nie ma wyjścia i muszę płacić ?

ja te wszystkjie badania mialam nieodplatnie, ale skierowanie od ginekologa. moze idz do gina panstwowo? gratuluje ciazy :)

ginekolog moze ci dac te skierowania ale nie musi ;)

ginekolog moze ci dac te skierowania ale nie musi ;)

dziękuję ;) hm..czyli od mojej prywatnej gin nie mam co liczyć ^^ wiadomo przychodnia wykonuje te wszystkie badania płatnie a zatem ręka rękę myje ;) pójdę zatem państwowo i powinno być ok ;) dzięki ;)

może jeszcze się ktoś wypowie, byłaby wdzięczna

byłabym*

ja chodziłam prywatnie i za wszystko płaciłam ;/ a jak jest u państwowego lekarza to nie wiem