GMW EMBRIO OPOLE KLINIKA LECZENIA NIEPŁODNOŚĆI

dziewczyny proszę o wasze opinie .............

nikt ????????

a jak dlugo sie starasz?

2,5 roku , choruje na endometrioze

nie ma tu nikogo z opola :( nikt nic nie wie o tej klinice :(

podbijam , prosze o opinie

hej , ja byłam tam dopiero na pierwszej wizycie wiec nie za dużo mogę powiedzieć , ale ogólnie jestem zadowolona , wszystko ładnie i estetycznie , toalety gdzie można się przyszykować do wizyty , jak będe po kolejnej konsultacji do napisze , ale tez chętnie usłyszę opinie innych , jakiego lekarza najbardziej polecacie z tej kliniki ?

okej , daj znać a inne opolanki i nie tylko się wypowiedzą?

aa zapomniałam zapytać u którego lekarza właśnie byłaś ?

dziewczyny jesli juz macie za soba trzecie poronienie to dajcie sobie spokój z tymi pseudo ginekologami bo tylko kase wyciagaja głąb i i reszta bandy to nieuki i nie ida z razem z nauka bo i po co kase mozna ciagnac i tak . zeby nikogo nie reklamowac i nie byc posadzona o reklame powiem tylko ze zwrócenie sie w kierunku immunologi to jest trafna decyzja a wiec poszukajcie lub tematów jaki jest związek miedzy immunologia a poronieniami ja za dlugo dawałam sie naciągać tym pseudo ginekologom starej daty prosze was sprawdzcie to to mniej kosztuje niz te wizyty u tych naciągaczy

Witam, Bylam w tej klinice kilka razy, moim lekarzem byl dr glab, sympatyczny i z poczuciem humoru, Byly to tylko rutynowe wizyty i bylam zadowolona. Teraz niestety mam problemy z zajsciem w ciaze i chociaz dr obiecal sie mna zajac to niestety mieszkam za daleko.

ja byłam dopiero na pierwszej wizycie u Niemczyka. Na razie ok. Udzielał wyczerpujących odpowiedzi. Zrobił wszystkie badania. Sympatyczny i delikatny. Poświęcił tyle czasu ile wymagałam. Wcześniej chodziłam do Mroza- ten to dopiero uważa się za pępek świata i krytykuje innych ginek.- a to już źle o nim świadczy. Generalnie Mróz nie wykrył HPV a Niemczyk natychmiast. Cóż jak na razie polecam.

Ja byłam raz w GMW u Niemczyka. Do dzisiaj jestem w szoku. Zapisałam się na zwykłą wizytę, a on zrobił mi w 15 minut kolposkopię, cytologię, usg i badanie ginekologiczne. Zapłaciłam ponad 400 zł. Szczęka mi opadła. Częśc badań kazał mi powtórzyć za miesiąc, bo wyszły niejednoznacznie. Niczego się nie dowiedziałam, a poszłam ze zdiagnozowaną 10 lat temu endometriozą zapytać czy mam jakiekolwiek szanse na ciążę. Nie poświęcił ani minuty na zapoznanie się z przyniesionymi przeze mnie wypisami ze szpitala. Na koniec stwierdził, że jakoś to będzie. Strasznie się zawiodłam. Jeżeli in vitro u nich tez tak wygląda to zastanawiam się czy ma sens zawracać sobie głowę,. Czy któraś z was miała u nich robione in vitro? Jaka jest wasza opinia?

Każdy człowiek ma inne wymagania i jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Ja trafiłam do Tomali, po kilku wizytach we wrocławiu, w invimedzie. Choruje na Endometriozę i staramy się o dzidzię. Z doktora jestem bardzo zadowolona :) Trafiłam "na swego" nie zapłaciłam za żadną wizytę i za żadne badania, wszystko pociągnął z programu refundacji. Jestem po transferze i czekam na wyniki :) Ja mogę polecić. Ale jeśli ktoś nie ma poczucia humoru to niech nie idzie, bo może go źle odebrać.

Hej. Ja też jestem zaszokowana cenami i brakiem zainteresowania ginekologów. Poszłam na wizytę po operacji mięśniaka i miałam kilka pytań a gin cały czas niecierpliwie spoglądał na zegarek bo zajęłam mu więcej czasu niż powinnam. zapłaciłam 350 zł za 17 min wizytę. Szlachta bardziej się mną interesował.

Witam ja chodzilam na wizyty do dr.Glaba nie moblam zajsc w ciaze przez 2 lata ale to wlasnie on mi bardzo pomogl i naprawde polecam i to wlasnie przez zabieg in vitro urodzilam dzidzie. Jestem bardzo zadowoloma a to ze sie placi za badania i wizyty to chyba normalne jesli komus zalezy zeby miec dziecko to niewazne ile kosztuje.

Anastazja30 a ile czasu staracie się o dzidzie?

Ja sie leczę w tej klinice, już dosyć dlugo, jestem w programie in-vitro i jestem niazadowolona! Niestety nie mam mozliwosci i nie stac nas na dojezdzanie do innego miasta, juz i tak tyle pieniedzy na to poszlo ze szkoda gadac. Owszem, lekarze sa bardzo mili, wszystko jest tam profesjonalne (dobry sprzet, jest czysto i milo) ale podejscie lekrzy kiepskie. Moja wrazenia to takie ze zalezy im tylko na kasie, moze i lekarz odpowiada na pytania wyczerpujaco, ale wg mnie nie podchodzi do sprawy kazdej pacjentki idywidualnie. Ja np choruje na niedoczynnosc tarczycy, o czym lekarzowi mowilam, sama ze tak powiem bo nie raczyl zapytac czy choruje na jakies choroby (no sorry ale w przypadku przygotowan do in-vitro, badz juz w samej ciąży tarczyca odgrywa ogromna role) do dnia dzisiejszego lekarz ze tak powiem olewa ta kwestia-to jest tylko przyklad, bo takich sytuacji bylo mnostwo. Jestem po 2 poronieniach i kilku transferach zarodkow, lekarz nie widzi w tym nic zlego, wszystko dla niego jest dobrze. Konsultowalam z innymi lekarzami i twierdza calkiem co innego. Rozmwaialam tez z innymi kobietami ktore sie tam lecza, co ciekawe, lekarz mowi im doslownie slowo w slowo to samo co mi, czy to nie jest zaskakujace? Czy kazda kobieta to nie jest osobny przypadek? Uwazam ze ta klinika idzie w tym momencie na ilość a nie na jakosc. Nie polecam

Zgadzam się z przemówczynią. Ja miałam trzy próby i trzy poronienia. Każde podejscie przeprowadzone tym samym schematem, brak refleksji i diagnostyki. Aż żal straconych pieniedzy, czasu a przede wszystkim nadziei. Zdecydowałam się na konsultację we Wrocławiu, już na pierwszej wizycie wyszło że leczenie w Opolu było bez sensu:(.

Hej jesten tu nowa nam pytańko ile czekałyście od kwalifikacji na zabieg in vitro z refundacji w opolu?

Witam was dziewczyny, była któraś z was w klinice GMW w Opolu . Proszę napiszcie mi coś o tej klinice. Jestem z okolic Opola i mam problem zajsciem w ciąże .

Z calego serca odradzam to miejsce wszystkim starajacym sie o dziecko przez in vitro.. Musze przyznac, ze lekarze sa bardzo mili, ale naprawde nie wiedza co robia (przynajmniej mam nadzieje, ze to nieznajomosc tematu a nie lekcewazenie i ignorancja). Po nieudanym in vitro w tej placowce z dziwnymi praktykami i lekko niedbalym podejsciem na zasadzie "jakos bedzie" udalam sie na konsultacje do Katowic, gdzie lekarka byla w szoku ze nie podano mi hormonu stymulujacego macice przez co praktycznie nie mogl zagniezdzic sie zarodek. Trudno jej bylo tez uwierzyc w ogolny przebieg stymulacji i brak dokladnosci oraz w to ze ta klinika ma podpisana umowe z NFZ. Nie traccie czasu i pieniedzy oraz emocji w tej placowce.

Zgadzam się z przedmówczynią, szkoda czasu, zdrowia i pieniędzy.

Ja jestem po 1 inseminacji w GMW chodzę tam od "zawsze" do dr NiemcZyka ( moje 3 znajome polecają dr tomale )( byłam raz u niego i nie podpadł mi :-) dr udziela informacji odp w spokoju na pytania , jego podejście do sprawy sprawia ze kobieta nie załamuje sie i myśli pozytywnie! Zobaczymy jakie bedą efekty.. Cenowo w porównaniu do innych klinik to maja jedna z tańszych ! ( inseminacja , in vitro) co do samego zabiegu inseminacji hm .. Wyglada to praktycznie jak badanie ginekologiczne min i gotowe . Tylko trzeba czekać Ok 45 min aż przygotują odp nasienie. Terminy dla pan nieobowiązują bo wiadomo nie da sie" tego" zrobić każdego dnia, dlatego tez zawsze sa poślizgi w wizytach i panie czekające na wizytę zawsze sie denerwują :-) teraz wiem dlaczego tak sie dzieje :-) będę bardziej wyrozumiała teraz :)

Natalkiii i jakie wrażenia po inseminacji? Też najprawdopodobniej będę podchodzić do iui w GMW, chciałabym wiedzieć jak najwięcej... ;)

Szybko, "przyjemnie" sprawnie.. Weszliśmy po 40 min od oddania "n" bez kolejki oczywiście podpisaliśmy dokument i na fotel, 3 min bo sprawie , szybkie usg i do widzenia.. + czas na ewentualne pytania :-)

Przede wszystkim stanowczo odradzam !!!! Strata czasu, pieniędzy i zdrowia . Leczyłam się tam kilka dobrych lat bez efektu!!! Brak profesjonalizmu, wiedzy i umiejętności . Lekarze być może i mili ale na tym koniec . Pseudouśmiech na twarzy dr Tomali irytuje , przychodzę tam z problemem więc oczekuje poważnego potraktowania a nie uśmieszków i żarcików . Wielokrotnie sama musiałam dopytywać się o wykonanie jakiegoś badania które pózniej okazywało się istotne w dalszym leczeniu. Nie odczuwa się zaangażowania lekarza w twój problem. Absolutnie nie budzą zaufania i poczucia ze trafiliśmy ze swoim problemem we właściwe ręce . Dziś jestem w 6 tc pełna radości i obaw. Udalo mi się to dzięki klinice Invicta Gdańsk , szczerze polecam i żałuje ze tak długo zwlekałam ze zmianą kliniki. Wiem to na drugim końcu Polski ale pieniądze które wydałam w GMW przez tyle lat były znacznie większe niż koszty dojazdu do Gdańska , hotel i leczenie. Teraz mam możliwość porównania i z pełna świadomością mogę powiedzieć iż GMW absolutnie nie zasługuje na miano kliniki leczenia niepłodności .

dokładnie tak jest, ja teraz walczę we Wrocławiu i powiem, że najbardziej żałuje tych dwóch lat straconych w gmw.

Bardzo dobra decyzja! Życzę szybkiego efektu

Witajcie, jeśli możecie to przeczytajcie i udostępnijcie. Będziemy bardzo wdzięczni: https://pomagam.pl/x5elenen