Moja córka nie chce leciec ze mną do dziadkow,co robic w tym wypadku?

Witajcie!Od dlugo dlugo czasu nie moglam w pracy wyblagac o dluzszy urlop,naszczescie udalo mi sie, i mam niemal 3 tyg wolnego, wiec postanowilam ze odwiedze moich rodzicow ,bo nie widzialam sie z nimi prawie rok a mieszkają za granicą.niestety moja corka (4 kl) za nic w świecie nie chce jechac ze mną do dziadkow, a ja nie mam z kim ją zostawic, nie mam i nie znam zadnych zaufanych osob ktore by mogly sie zając mlodą, nie mam kompletnego pojecia co robic w tej sytuacji.Dalsza rodzina mieszka zagranicą rowneiz, kolezanki mam tylko takie na czesc czesc ale nie jestesmy tak ze sobą blisko abym mogla im dziekco podrzucic, sami rozumiecie.Ze szkola nie ma problemu mlodej bo to tylko 12 dni,wiec spokojnie moze ze mną jechac.Jestem w kropce.Chce cholernie jechac zagranice do moich rodzicow, i wiem ze to zrobie, tylko problem nastepuje co z moją corką? ona za Chiny nie da sie przekonaci nawet nie che slyszec o tym ze ją zabieram ze sobą.Nie lubi moich rodzicow a swoich dziadkow i jest nieugieta

?/

jakies pomysly??

Jak w tym wieku wchodzi ci na glowe to zamiast matury przyniesie wyprawke, leci i nie ma dyskusji.

wlasnie ze nie wchodzi na glowe, jest bardzo skromna,niesmiala wyciszona, ale za to zaparta w tej sytuacji

no kurcze silą jej nie darady zmusic.To jest pierwsza taka sytuacja kiedy zaparla sie an dobre i staje przy swoim,chocbym chciala to silą nie da rady jej wpakowac w samolot

Nie jedna skromna okazala sie nie taka skromna :D hahaha Dziadkom należy się szacunek.

//Nie jedna skromna okazala sie nie taka skromna hahaha/////// jestes pierodlniety dzieciaku, tobie w glowie tylko ruchanie i nic wiecej, uiekaj do klockow lego i zeganm

Czyżby nie miała ojca ? dość typowo mi to wygląda ;p

4 klasa, to 11 lat? Sorry, ale chyba nie pozwolisz, aby dziewczyna w tym wieku podejmowala decyzje czy jedzie do dziadkow czy nie:O

ze uzalezniasz wyjazd od rozkapryszonego gowniarza ? matko do czego to dochodzi, ze w dzisiejszych czasach dzieci ustawiaja sobie rodzicow jak chca ;/ jak ja bylam mloda to owszem rodzice sluchali moich argumentow w danej sprawie, ale i tak ostateczna decyzje zawsze sami podejmowali i wtedy nic juz nie mialam do gadania ;)

too przeciez wyraznie pisze ze ja i tak poelce do moich rodzicow, ale mloda sie zaparla ze kurna ona nie leci chocbym nie wiem co zrobila ale silą jej nie zmusze, to są jej slowa i wlasnie zwracam sie z pytaniem do was co mam zrobic aby poleciala ze mną ,no bo nie mam co z nią zrobic .Uparla sie ze nie che wiecej dziadkow na oczy widziec i koniec, kazda proba rozmowy z nią konczy sie fiaskiem

Mamusia tez nie do końca wychowana to czego się po córce spodziewać.

Nie rozmawiasz tylko stawiasz ja przed faktem, zabierasz klucze i dzwonisz na policje bo jest nieletnia , przenocuje w pogotowiu opiekunczym 12 dni to jej sie podniesie poziom oleju w glowie :D

"eeee..." uparla sie ze nie leci ze mną do dziadkow i nie ma opcji aby zmienial zdanie, wiec co mam robic?powiedzialam jej ze poleci i koniec a ona ze nie zmusze jej.Wiec co dalej? zmusic sie jej nie da

Nie poleci bo co ? wpadnie w histerie ? czy sie zabarykaduje :D Żenada.

zainteresuj się (jeśli nie wiesz) dlaczego tak bardzo nie lubi dziadków. Może jest jakaś przyczyna - i warto tym się najpierw zająć...

no skoro sila nie chcesz zmusic no to twoj problem ;/ ewentualnie jakas kare mozesz zastosowac. dla mnie to niepojete by 11nastolatka stawiala jakies warunki ;/ ja za takie zachowanie to po scianach bym chyba latala :D taka bylaby zlosc moich rodzicow ;/

Prosisz dzielnicowego o doprowadzenie do samolotu :d ty lecisz i nie wolno ci zostawić dziecka bez opieki :] na widok pana we wdzianku sama sie spakuje.

Widac ze ojca nie ma, warknął by dwa razy i by sie spakowała a mamusia wdaje sie w dyskusje :D

Czterolatka tobą rządzi? Co z ciebie za matka :O Pakujesz gówniarę i jedziecie, przejdzie jej w parę godzin. Do cholery jak ty masz zamiar ją dalej wychowywać? :O

Wyrosnie galerianka (zaraz znowu dostaje joby i mnie zwyzywa od zboczencow) :d

dokladnie wanp ;) komus zabraklo silnej reki w wychowaniu dziecka niestety ...

wand dzieciaku idz ty do piaskownicy albo na panienki.jestes tak obrzydliwy fiut co tylko mysli o jednym zenie chce mi sie z toba pisac . Ona nie spakuje sie ,i nie wyjdzie z domu w dniu wylotu i tyle .Powiedzial z enie mam zamiaru z dziadkami sie widziec i nie zobaczy sie z nimi

Hahahahaha :D no to powodzenia w wychowaniu :)

mam nadzieję, że nie przeoczyłaś mojej wypowiedzi? Przemyśl to... Nie musisz odpowiadać.

autorko sorry, ale to ty chyba powinnas dorosnac ;/ pozwolilas dziecku stawiac warunki to teraz masz tego skutki ;/

Pancerna Kołdora " NIE 4 latka a 11 latka, czytaj uwaznie.Sila jej nie dam rady zaciągnąć.11 latka to nie kilku letnie dziekco z emozna wziascna rece i zanisc , kurde silą jej nie zaciągne na lotnisku , zapaparla sie z enie i koniec.Jakis pomysl? No silą nawet jakbym chcoal to nie potrafie bo juz duza dziewczyna z niej

Możesz się zbłaźnić i błagać :D

wanp idioto zboczony, ojciec za tą jego "twardą reke" ma odebrane prawa rodzicielskie i siedzial 5.5 roku w zakladzie karnym za znecanie sie nad rodziną ,wiec nie pierdool tu mi bzduur