Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddasdasddas

Zrobiło mi się strasznie przykro i poczułam się nieatrakcyjna

Polecane posty

Gość ddasdasddas

Takim nieatrakcyjnym ochłapem dla swojego faceta, bo rozmawialiśmy o czymś tam (raczej w żartobliwym tonie). Rozmawialiśmy o odbijaniu dziewczyn/facetów, i mówię mu, że na mnie już byli chętni żeby to zrobić, na co on "wątpię" A potem jeszcze (też niby żart) że to on jest "seksowny w tym związku" W tym momencie moja samoocena sięgnęła zera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
Boli mnie to, bo wcześniej prawił mi komplementy, a teraz jakieś głupie żarty. Na początku puszczałam je mimo uszu, ale teraz jest mi zwyczajnie przykro bo naprawdę długo walczyłam ze swoimi kompleksami, poznałam go w momencie, kiedy czułam się ze sobą dobrze, a teraz to wszystko się wali jak domek z kart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kiepskie masz to poczucie własnej wartości skoro byle żart je narusza...więcej dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siak
Powiedz mu że zranił Twoje uczucia i niszczy Twoją samoocenę, niech się nad sobą zastanowi! W ogóle to jak coś takiego można powiedzieć tak bliskiej osobie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
Fakt, kiepskie, ale ciężko na nie pracowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro....
a słyszałaś coś o psychologicznym przeniesieniu panienko?;-) facet który tak mówi, buduje swą wartośc obniżając wartość innych - pomyśl, dlaczego tak jest:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
I wcześniej rzeczywiście mówił mi miłe rzeczy, a teraz często żartuje w taki dosć krzywdzący sposób (nie chciałabym być histeryczką dlatego starałam siętego nie zauważać), ale teraz już mnie to krzywdzi i tyle. Chciałam, żeby widział, że jestem pewna siebie, ale ta pewnośću mnie powoli ginie. Nie wiem, może to moja wina, ale gdzie popełniłam błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro....
może popełniłaś błąd wiążąc się z wampirem emocjonalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
zorro... słyszałam... Kiedyś np staliśmy przed jakimś budynkiem i szły 3 kobiety w sukienkach, szpilkach itd i on niby w żarcie (a był jużtrochę podpity) zaczął za nimi iść i powiedział do mnie "no to cześć" albo np jak zobaczył jakąś blondynkę na reklamie bielizny to "o, taką chcę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz facetowi bardzo wyszukany żart o tym, że inni Cie podrywają i wpadasz w czarną rozpacz bo odpowiedział Ci w równie przyjemny sposób. Nie podobają Ci się takie żarty to mu powiedz - ale jedna uwaga, sama też tego nie prowokuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro....
zastanów się, czy warto tracić swój czas na pompowanie czyjegoś ego. Młodość nie trwa wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro....
fiku miku, a mnie się zdaje że autorka to o chcętnych na nią powiedziała w formie obrony. Autorko, a powiedz mi, czemu jesteś tak skoncenrtowana na sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
Nie wiem czemu... mam 21 lat, od niedawna (aż do teraz) czułam się ze sobą dobrze, po raz pierwszy w życiu. Zawsze mi coś w sobie nie odpowiadało, a to fakt, że jestem chuda i wszyscy dookoła mi to mówili, a to, że jestem niewystarczająco ładna, że mam za małe piersi, za niski wzrost itd. Przerabiałam wszystko. Wcale nie jestem brzydka, nie mam okropnego ciała. Owszem, coś bym zmieniła (jak każdy), ale w końcu zaczęłam żyć ze sobą w zgodzie. Zrozumiałam, że nikt nie jest idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
Aha, a ostatnio przytyłam, więc już nie jestem chuda. Nawet odłożyło mi się trochę ciała to i ówdzie, o czym często mi wspomina i mówi, że trzeba coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz sie ze tak ci powiedzial, ja bym ci o wiele gorzej dopierrdolil. Suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmien dziada na
lepszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co najwyzej on moze ja wymienic nie ona jego. Autorka teraz tylko moze grzecznie ssac pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
No dobrze, ale jest rożnica pomiędzy tym co powiedziałam ja (że ktoś mnie podrywał), a zanegowaniu atrakcyjności innej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkghjk
1.chcialas zrocic uwage na to ze jestes atrakcyjna, zeby on moze bardziej to docenil przez to, ze sa inni adoratorzy, z czego tez sobie zdajesz sprawe 2.nie musisz sie czuc nieatrakcyjna, mnie bardziej by uderzylo, ze gosc ktory nie ma kompleksow cieszylby sie, ze jego dziewczyna podoba sie immym, ale ze to wlasnie z NIM jest frustraci beda robic wszytsko aby wyladowac zlosc na bliskiej osobie, dolujac ja jak bedziecie sie klocic o powaznijesze sprawy to bedzie ci takie rzeczy gadal ze sie nie pozbierasz dlugo 3. masz dopiero 22 lata, mysle ze w tak dziecinny sposob mozesz okazywac swoja atrakcyjnosc, ale pomysl o tym ze sa inne madrzejsze sposoby 4.nie daj siebie tak traktowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
Fakt, to mogło być dziecinne, choć tak naprawdę wcale nie żartowałam (faktycznie miałam adoratorów, ale dla mnie istnieje tylko on). Poczułam się dotknięta. Ale być może rzeczywiście jest tak jak mówicie, że on wyładowuje się na mnie. Przy mnie często sam się chwali, jaki to jest zajebisty, i nigdy nie wiem ile w tym żartu a ile powagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To kobieta wybiera mężczyznę,
To kobieta wybiera mężczyznę, który ją wybierze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddasdasddas
Nie chcę też być jakaś przewrażliwiona i robić z igły widły, więc jeśli tak jest to mi powiedzcie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupuuppu
uuppupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb pomarańcza
Facet najpierw palnie a dopiero potem pomyśli (o ile w ogóle), więc nie ma się co przejmować. Zwracaj raczej uwagę na jego czyny, chyba potrafisz rozpoznać, czy go pociągasz czy nie, prawda? ;) Mój jest mistrzem w gadaniu podobnych głupot, np. niedawno obserwując z okna apetyczną sąsiadkę i wodzących za nią wzrokiem facetów stwierdził, że nie chciałby mieć atrakcyjnej żony, bo by takiego czegoś nie wytrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest robienie z igły wideł, ja bym zabiła faceta jakby mi tak powiedział, tzn że nie jestem dla niego atrakcyjna, a jeśli nie to po co jest ze mną, niech się wypcha sianem, odeszłabym i tyle by mnie widział serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×