Zakochałam się po raz pierwszy w życiu

Zakochałam się po raz pierwszy w życiu, na dodatek bez wzajemności. Nigdy nie czułam tego dziwnego uczucia w środku, kiedy Go widzę miałabym ochotę przytulić sie do Niego choćby na 5 sekund. Mijam Go na korytarzu w pracy i serce mi pęka...

:D oj laski... hahaha

i masz 26lat?

ja pierwsze zakochanie mialem w przedszkolu. ona byla jedyna w ktora nie rzucalem kamieniami... :D

Tak, pierwszy raz w życiu się zakochałam i mam 26 lat. Czy można zmiażdzyć sobie serce? bo dzisiaj tak się czuję, jestem przytłoczona swoją naiwnością. Nie wiedziałam, ze kiedyś będę płakać z powodu faceta z którym nie byłam w związku.

Kiedy nawiążesz z nim kontakt? Rozmowa, spotkanie ...

Jacek czemu miałabym nawiązać z Nim kontakt? Nie będę się narzucąć i tak już kilka razy nawiązywałam pierwsza rozmowę, wychodziłam z inicjatywą, przeciez Go nie zmuszę. Dziś znowu widziałam, jak podrywał inną dziewczynę . Sam sposób w jaki na Nią patrzył... I jak to zobaczyłam to dopiero do mnie doszło, ze jednak nie mam szans.

No pytam, bo jestem ciekaw czy będziesz walczyć o szczęście. Miłość bez wzajemności, boli. No ale każdy kto ma serce kiedyś to przeżył. Tak bywa. Jeśli on nic nie odwzajemni, to powinno się wypalić z czasem. I to dobrze. Kochać kogoś 20 lat bez wzajemności to piekło ...

Ja tylko nie rozumiem czemu On sie tak mną bawił, dawał sygnały jakbym się mu podobała...gdy było zupełnie inaczej. Jacek nie będę walczyć, nie będę się poniżać... NAwet nie wiem czy Go kocham, chyba nie bo jak można pokochać kogoś z kim się było tylko na zwykłej stopie koleżeńskiej...

to nie milosc tylko zauroczenie poczekaj jeszcze chwile a to uczucie minie

Nie mówię, że masz za nim biegać na kolanach z bukietem kwiatów. Mówię o wysyłaniu sygnałów (słownych, mowa ciała), że go lubisz i tyle. Poczekaj kilka tyg, msc. Jak ktoś pisał. To wymaga czasu. Życzę wam jednak powodzenia!

dziwna jestes idz do psychiatry lepiej;/

Moja mowa ciała i gesty mówią że mi się podoba :) Nawet mogę zaryykować stwierdzenie, że On o tym wie...już niedługo w ogóle nie będziemy sie spotykać i stracimy kontakt, szkoda...ale dla mnie to chyba znacznie lepiej