Co sadzicie o rudych dziewczynach?

a najbrzydsze są takie jasnorude , blade i całe w piegach :O co gorsza jak maja rude brwi czy rzesy

Są niezbyt ładne. Może jedna na 100 się trafi co ma piękne zielone oczy i porcelanową cerę. Reszta przeważnie blada, piegowata i mysio nijaka. A co do koleżanki autorki - rude a ( przrpaszam za określenie ) ryże to 2 różne rzeczy. Jeśli chodzi o farbowanie to mamy dostęp do wielu pieknych odcieni rudości. Jeśli nie-ruda się ufarbuje to wygląda czasem pięknie bo ma ciemną oprawę oczu, nie ma piegów itp.

Wy ludzie to macie problemy.. Rude jest piękne ja jestem ruda wiele razy słyszałam ze jestem ładna ale no wiecie jak kto woli. I też nie przepadam za kolorem włosów ale cieszę się ze nie mam pieców ahh.. Irytuje mnie to wprost

Ale oceniacie wszystkie dziewczyny z góry, naprawdę... Jestem ruda i nie mam twarzy i ciała całego w piegach. Mam koło nosa bardzo delikatne piegi. Mój rudy nie jest marchewkowy, a raczej karmelowy., jak to nazwał sam fryzjer. Oczy nie są mysie, niebieskie, czy zielone, a są brązowe. Brwi i rzęsy nie są obrzydliwie rude, a brązowe. Nie mam również ciała bladego, jak ściana, czy też nie jestem przezroczysta. Aha! I moje zęby także są normalne, a nie jak ktoś napisał, że każdy rudy ma duże zęby... Bezsens. Ale za to jestem wredna, zła, chamska, szczera do bólu, czasem podła. :) Ot urok rudej dziewczyny. :)

ja mam włosy naturalne ciemny blond, farbuje się na taki blod złoty,a teraz bym chciała sprobować rudych... skoro złoty blond mi pasuje to i pewnie rudy będzie ;)

Ja tam jestem jak to ujęliście " Obrzydliwie ruda " bo : Mam piegi, jasne rzęsy i brwi a włosy cieeemne rude :) A, no i jestem blada jak ściana... Ludzie, którzy mnie otaczają mówią że jestem ładna ( kurcze, no wiadomo że inna )... Nie przeszkadza im to że jestem jaka jestem. Bolą mnie tylko te straszne stereotypy że ruda to fałszywa czy wredna... Osoby rude to zazwyczaj wrażliwe osóbki i godne zaufania ( wiem to po sobie ). Przykro, ale takie życie. Jestem na szczęście w tym wieku że mój kolor włosów uważam jako atut i nikt mi nie wmówi że jestem obrzydliwa, okropna i że w ogóle powinnam nie istnieć z powodu koloru włosów. Głupie jest to że ludzie oceniają Cię po wyglądzie i nie znając Ciebie mogą powiedzieć że jesteś głupia, puszczalska albo właśnie fałszywa. Tak, mam ból d**y z tego powodu bo uważam że właśnie takie podejście do życia jest obrzydliwe, a nie ruda osoba. Dziękuję :)

są świetne, genialny kolor, najlepsze :P

Ej ! ty "WREDNY "Tomaszu ,byłam swego czasu ruda i sam tak na mnie wołałes kiedys,co nie znaczy ze masz się mną interesować.Nie mam i nigdy nie miałam ochoty być (ani nie będę!)ani twoją żoną ani twoją tym bardziej kochanką!!!!!

jestem ruda naturalnie i nie przejmuje się gdy inni mnie przezywają bo liczy się to co ja myślę