Skoro Bog dal mi zycie jako dar, a ja go nie chce to po co zyje ?

pewien lęk,że może istnieć na pewno jest dużym sensem i ja nie mam prawa z różnych sytuacji życiowych tak po prostu wypisać bo mnie jakiś Bóg w dupę kopnie,co powinniśmy to nie wiem,niech każdy rozstrzyga sam co powinien,każdy sam swój sens musi znalezc,nikt mu nie pomoże,a zresztą po co się bawisz w psychoanalizę mnie,ja nikomu moich poglądów nie narzucam,piszę swoje przemyślenia,uważasz,że twoje są lepsze to przekonuj do nich ludzi,niech każdy robi co chce i ponosi tego konsekwnecje,dla mnie może nikt nie wierzyć w żadnego Boga

przekonuj do jakich chcesz poglądów,ja uważam,że twoje poglądy bardzo marnie się sprawdzą w bieżącym życiu społeczeństw,nie mnie to jednak rozstrzygać,to rozstrzygnie życie

Ludzie nie widzą zła. Chcą widzieć normalność, porządek i bezpieczeństwo...I dlatego właśnie pod pozorem regulacji prawnych i nawyków światopoglądowych dają wtłoczyć się w ramy systemu. i nie jest tak, że zło i wypaczenia są jedynie jakby efektem ubocznym słusznych działań regulujących istnienie społeczeństw, że tylko czasem i zawsze kogoś innego dotyka ta niesprawiedliwość czy inwigilacja; jest całkiem inaczej. System jest tworzony po to, by odebrać ludziom wolność, prawo do Prawdy i samostanowienia. Istnieje by ludzi poniżyć i zabrać Dobro. Dokładnie dlatego i tylko dlatego mamy do czynienia z eskalacją politycznej poprawności, która już nabiera cech totalitarnych. Z całą pewnością istnieją grupy ludzi na świecie, które świadomie działają w kierunku zwycięstwa zła i dokładnie wiedzą dlaczego tak ma się stać. Całe rzesze bezwolnych i nieświadomych ludzi władzy nie mają o tym pojęcia. A jednak służą złu w czystej postaci. Diabeł wmówił ludziom że go nie ma i teraz czerpie z tego korzyści. Wielu, bardzo wielu ludzi niby świadomych też będzie się śmiać czytając ten wstęp...A wcale nie ma z czego się śmiać, panowie racjonaliści. Normalnie fizycznie, duchowo, namacalnie i często wizualnie, szatan wpływa na ludzki los, spychając nas w otchłań. Ma to miejsce na wielu płaszczyznach, a w kwestii społecznej czystym złem jest niemoralna biurokracja politycznie poprawiona i organizacja zbiorowości bez zasad i bez moralności, czyli tak zwane „państwo neutralne światopoglądowo. Nic więcej nie potrzeba by upodlić człowieka, zniewolić, pozostawić samego i w nieświadomości na zatracenie. Nigdy zgody na to nie będzie i nie padnie jedno pozytywne słowo na tej stronie w kwestii „neutralności światopoglądowej na poziomie państwowym. Takie coś nie istnieje nie tylko w zbiorowości, ale i w sensie indywidualnym. Jest to kłamstwo...A ojcem kłamstwa jest szatan. Koniec. Kropka.