ale mam dylemat finansowy

Czy jak nic nie dam to naprawde az taka wielka wtopa bedzie?

bedzie

ale to nie powinno byc tak, ze to wydarzenie religijne w zyciu mlodego czlowieka i powinno sie to duchowo przezywac, a nie finansowo? :(

nie powinno ;)

a jak ktos nie ma pieniedzy zeby prezent kupic?

to trzeba odmówić - takie panują obyczaje w pl

ale to nie powinno byc tak, ze to wydarzenie religijne w zyciu mlodego czlowieka i powinno sie to duchowo przezywac, a nie finansowo? a ty skąd się urwałaś?

no jak ja bylam dzieckiem to nie dostalam nic. Kiedys tak bylo. po pierwsze to dziecku sie nie odmawia. A po drugie jak przyjelam propozycje mialam inna sytuacje finansowa...

naprawde cokolwiek - ubranko, zabawke... jak można nie dać NIC? tez byłam chrzestna i pomimo ze tez mam nieciekawa sytuacje finnansowa to dałam 700zł. Nie badz dziadówka.

A kto dzisiaj duchowo przezywa chrzciny? Ducjowo to moze przezywa sie bierzmowanie i pogrzeb,bo inne sakramenty ludziom kojarza sie z prezentami i kasą.

lepiej kupicc bo Ty zyjesz wedle przysłowia obrazującego gł;upiego Polaczka "Zastaw sie,a postaw się"

mi sie z kasa nigdy nie kojarzylo... Na komunie co prawda dostalam juz medalik a raczej taka monete pamiatkowa i tyle. Lezy sobie gdzies zakurzona, zadnej kasy nie dostalam. Ani tym bardziej prezentow niezwiazanych z wiara katolicka. Nie przelewalo Ci sie i dalas 700zl?? Ja w ogole zadnych pieniedzy teraz nie mam. Nawet na ubranka. Mam kupic grzechotke za 5zl?

bede chrzestna kup jakąś ąłdną pocztówkę,taką z pozytywką. NIe są drogie.

no kartke z zyczeniami to juz mam. Ale tak sobie teraz pomyslalam, cy jak im to dam to nie pomysla, ze tam w srodku sa pieniadze jakies? :(

To ich sprawa co pomyślą. Za jakis czas mozesz kupić dziecku jakaś zabawkę,jakiegos misia i bedzie OK.