Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eria28

schudnąć po porodzie-min 10 kg!

Polecane posty

Niecałe 4 miesiące temu urodziłam synka i niestety moja figura wygląda fatalnie. Szukam wsparcia!!Kto ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się chętnie przyłącze ;) mój topik niestety upadł , a mam do stracenia jeszcze 8 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed ciążą ważylam ok. 62 - 63 kg. Przybyło mi 16 kg, ale po porodzie, po wyjściu ze spzitala miałam juz 8 kg mniej, wiec zostalo tylko jeszcze 8 do zrzucenia. Bieganina wokół małego spowodowala, ze jakos te 8 kg poleciało :-) i dobilam do 63,5 kg, ale dalej w dół juz nie chciało ruszyc. Przeszlam na dietę warzywno-owocową i przez 6 tygodni zleciało jeszacze 8 kg :-) Tak więc jestem chudsza niz przed ciązą. Ale teraz bardzo trudno jest utrzymać wagę, muszę się baaaaardzo pilnować - nie wiem jak długo mi się będzie udawać. Oczywiście w trakcie diety nie karmiłam juz piersia. Mam nadzieje, ze Ty też nie karmisz, bo wtedy zapomnij o dietach odchudzających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie mają Panie problemów z ciśnieniem i nie biorą antykoncepcji hormonalnej polecam po każdym posiłku pić napar z kory kruszyny lukrecji bobrka i ślazu efekty widoczne już po tygodniu do tego 100 procentach bezpieczne i bez jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agawa ja w dniu porodu ważyłam 92 kg :/ Jak wróciłam do domu po porodzie toważyłam 82,teraz 76. Chciałabym schudnąć conajmniej 10 kg. Nie karmię już piersią. Napisz proszę coś więcej o tej diecie, którą stosowałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzisiaj zaczynam walkę. Waga rano 74,9kg. Będę ważyła się codziennie, zobaczymy co z tego wyjdzie... Nie twierdzę, że nie zjem nic słodkiego, ani kalorycznego ale napewno duuuużo mniej!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co jest grane-wczoraj dieta super a waga do góry. Odechciewa się wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 mies po porodze to bardzo krotko. Ja zaczelam chudnac jak maly zaczal przesypiac cale noce. Poczekaj jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzisiaj zaczynam walkę. Waga rano 74,9kg. Będę ważyła się codziennie, zobaczymy co z tego wyjdzie... Nie twierdzę, że nie zjem nic słodkiego, ani kalorycznego ale napewno duuuużo mniej!!!!!!!" no wlasnie :9 i tutaj robisz blad bo odchudzanie polega na jedzeniu a nie na niejedzeniu. Polecam Ci stronke z super dieta http://www.dieta.ubf.pl/news.php ja na niej schulam 8kg w 3mies chociaz nie stosowalam jej rygorystycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie kiepsko z tym odchudzaniem... Jak Wam ludzie udaje się schudnać? chyba mogę tylko pozazdrościć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erie28 - walka z nadwagą to walka z samym sobą, ze swoimi slabościami - nikt tego za Ciebie nie zrobi .... Mi jest łatwiej schudnąć jak mam konkretne restrykcje, np. "nie wolno mi jeść w ogóle chleba i słodyczy". Bo jak próbuję jeść w miarę wszystko, ale sie ograniczać i pilnować (np. nie będę jeść slodyczy, ale czasem zrobie sobie święto) - to wiem, ze nei dam rady. Tak wiec ja wolę dietę, w której mozna jeść tylko określone rzeczy - łatwiej mi wtedy wytrwać. Dieta warzywno-owocowa (jest o niej topik - poszukaj) - według Ewy Dąbrowskiej - trwa 2 - 6 tygodni. Wolno jeść tylko (ale w dowolnych ilościach): - warzywa wszelkie oprócz ziemniaków i strączkowych - z owoców - jabłka, cytryny, grapefruity - mozna dodawać odrobine soli kamiennej lub morskiej - mozna stosować wszelkie zioła i ocet JABŁKOWY i to wszystko. Nie wielno zatem żadnej maki, słodyczy, tłuszczu , nabiału itp. Ciekawa jest też dieta Plaż Południa (South beach) - byłam kiedyś na niej i też ładnie waga spadała. Pierwsza faza jest restrykcyjna, ale sie nieglodzisz i wtedy najszybciej waga spada. Chcę ją zastosować od niedzieli, bo przydałoby sie zrzucić jeszcze z 4 kg. W sobotę teściowa zaprasza na imprezę urodzinowo-imieninową, więc nijak dietkować się nie da (a nie chcę się tłumaczyć) i dlatego dopiero od niedzieli. Dla mnie obei diety są mozliwe do przeprowadzenie jedynie przed latem - poneiważ wykluczają owoce, a nei wyobrażam sobei nie móc zjeść truskawek, czereśni, morel ..... Tak wiec to ostatni dzwonek na dietę SB jak dla mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha - nawet jeśli się pilnujesz na diecie, to waga nie zawsze spada każdego dnia. To jest uzależnione także od tego jaki miałaś wysłek fizyczny, o której godzinei jadłaś ostatni posiłek (moze zalega jeszcze w jelitach), czy organizm magazynuje wodę danego dnia (np. przed okresem) itp. Tak wiec jeśli waga ktoregoś dnia nei spadnie (a nawet wzrosnie), to wcale nei znaczy, ze dieta i Twój wysiłek jest nieskuteczny. Jednego dnia waga wzrośnie, a za kilka dni spadnie np. od razu o 1 kg. Tak więc jeśli wzrost wagi dziala na Ciebie demotywująco to absolutnei nei waż sie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×