Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mirabella34

Sama nie wiem co myśleć o tym ...

Polecane posty

Gość Mirabella34

Facet uparł się na mnie. Jest bardzo przystojny itd. Ale oboje jesteśmy zajęci. Jak twierdzi 4 lata zastanawiał się jak mnie poznać. W dodatku ja znam jego rodzinę od strony żony. Miło jest z nim rozmawiać, odkąd zdobył mój nr wydzwania codziennie. I przyznał się, że czatuje pod moją firmą, aczkolwiek chodzę na różne godziny, więc trudno mu utrafić. Kręci mnie to, nie powiem ale też trochę się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Z drugiej strony człowiek ma motywację do dbania o siebie. (Miewałam już kochanków, to wiem jak to na mnie działa), ale ostatnio z mężem jesteśmy bardzo szczęśliwi... i nie chciałabym tego zepsuć. Aczkolwiek gdy bardziej dbam o siebie mąż też zyskuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Nigdy ich nie szukałam. Zawsze sami walczyli o mnie. Ten też bardzo się stara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie romnsuj ,bo pozniej
bedziesz musila za to odpowiedziec .Badz uczciwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Tego bym nie chciała. Aczkolwiek kochanek zawsze powodował, że wyglądałam wiele lepiej, bo mi się chciało... Tego trochę się obawiam, bo jest strasznie na mnie nakręcony. Jak pisze nie może spać, ani za wiele pracować bo ciągle o mnie myśli. (ma swoją firmę), w dodatku czatuje pod moją firmą. A mnie wszyscy znają.... wszędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Jestem bardzo charakterystyczna i ludzie poznają mnie z kilometra. Więc ryzyko większe. W dodatku znam jego żonę i mój mąż zna... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki polne
tzn o czym nie wiesz co myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Tak ogólnie, on nalega na spotkanie, kombinuje jak mnie spotkać itd. Namawia na spotkania. Jak pisałam 4 lata się zastanawiał jak to zrobić, aby zacząć kontakt. Skacze wokół mnie aż do przesady.. i to mnie dowartościowuje i wiadomo karmi moje ego. Z drugiej jednak strony strach.. Bo to wyjątkowa sytuacja.. Znam i mnie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Też chyba trochę się obawiam, aby nie okazał się nieobliczalny i np. powiedział mojemu mężowi, lub tym podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki polne
Czyli nie chodzi o to, że nie wiesz co masz myśleć, tylko o to, że boisz się puścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Może i tak ;) Mam wrażenie, że w tym przypadku jest trudniej. Aczkolwiek ostatnio się zapuściłam.. (tym bardziej się zastanawiam, co we mnie widzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki polne
Skoro się zapuściłaś, to może teraz powinnaś odpuścić? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
Niby tak, ale nowy adorator naturalnie wpływa na to, że mi się chce coś zrobić... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
I nic nie muszę się motywować, naturalnie wychodzi i to jest plus tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella34
I znowu dzwoni.. :O A już dzisiaj dzwonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Mirabella34 Pisz nam relację na bieżąco. Minuta po minucie. Jeśli będzie zagrożenie "Ktoś" się do Ciebie odezwie. Tylko pamiętaj - minuta po minucie! (To ważne) Aby szybko podjąć odpowiednie działania (gdy przyjdzie czas) to wcześniej musimy dokładnie wiedzieć co się dzieje... Mieć komplet informacji. Rozumiesz? ________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
Właśnie skończyliśmy rozmawiać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
zawsze szczery widac niektore kobiety sa stworzone do myslenia inne do dymania do czego jestes stworzona autorko?" Równie dobrze można to powiedzieć o facetach. Zadając takie pytanie też zdecydowanie wybierasz grupę do której przynależysz, nawet jeśli w twoim mniemaniu jest to inna grupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
On mi ciągle mówi o jakimś przeznaczeniu, że przed tym nie dam rady uciec itd. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie myśl
tylko dawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za różnica znajomy czy nie idź z nim do łóżka a czemu nie. Przecież masz na to ochote tak samo jak miałaś wcześniej zdradzać męża i co robiłaś więc nie mów że się boisz zdemaskowania przed mężem. On predzej czy później sie i tak dowie o tym jakie rogi jemu już doprawiłaś więc szalej póki możesz. Tylko później nie płacz że Ciebie zostawił bo sama dajesz jemu ku temu powody i powinnaś się z tym liczyć że kurwy zawsze zostają same. A prawda ma to do siebie że prędzej czy później wychodzi na wierzch więc nawet jeśli tym razem nie zdradzisz męża on i tak dowie się o przynajmniej jednym z poprzednich Twoich kochanków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
Od poprzednich się nie dowie, bo mieszkają daleko. Wtedy mieszkaliśmy w innym mieście. Teraz tutaj postawiliśmy dom w rodzinnym mieście. Tamci nawet nie wiedzą gdzie ja mieszkam. Ten to jednak co innego. Sąsiad teściów, więc to trochę co innego. Facet wszystko o mnie wie, gdzie pracuje, gdzie mieszkam, jaki mam system dnia itd. i jeszcze ciągle mówi o przeznaczeniu. :O Zna też mojego męża i teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
I jeszcze mi ciągle powtarza, że na nikogo mam nie zwracać uwagi, bo przeznaczenie jest ponad to... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
W dodatku narzuca takie tempo, że trudno się wywinąć. Wie gdzie pracuje, więc przyczaja się gdzieś po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
Dowiedziałam się, że on nawet pojechał do mojego byłego miejsca zamieszkania, aby wyhaczyć jaki to był numer domu, potem dzwonił na informację, aby dowiedzieć się więcej, a potem zadzwonił do moich rodziców podszywając się pod urzędnika i tak zdobył mój nr telefonu. Podobno też był w naszej firmie, ale nie mógł mnie odnaleźć, bo ja akurat zajmuje gabinet przy końcu. Dopiero to parę dni, a on chciałby rozmawiać bez końca. Ciągle jak mówi ma nadzieję, że napisałam do niego i sprawdza a tam nic. :P I ciągle prosi abym więcej do niego pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabellla34
Przeraża mnie fakt, że właściwie z tego co mówi szukał kontaktu od początku jego zamieszkania w tym mieście, a zatem od razu po swoim ślubie. :O Bo wtedy zamieszkał u żony, czyli sąsiadki teściów. I jak twierdzi wie, że jest natarczywy ale czekał i "zmarnował" tyle czasu, czyli 4 lata. :O I jaka to szkoda, że nie poznaliśmy się przed jego ślubem. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×