Nie ma nikogo, kto byłby większym przegrańcem ode mnie

"Są faceci preferujący seks bez zobowiązań i stawiają sprawę jasno." I to uczciwe z jego strony. Nie widzę problemu. "Poza tym ów bawidamek dobiega czterdziestki , niedługo pojawi się siwizna, biceps oklapnie i zostanie sam. " Może zostać ojcem nawet po 70-tce.

"Poza tym ów bawidamek dobiega czterdziestki , niedługo pojawi się siwizna, biceps oklapnie i zostanie sam. " Może zostać ojcem nawet po 70-tce. Z tym charakterem to raczej wątpie. Chyba, że przypadkowym. Wraz z wiekiem ludzie robią się przeważnie coraz baerdziej zgorzkniali. Darker to przykre, że uważasz iż dla kobiet Cosmo jest obowiązkową lekturą. Trochę uogólniasz.

czy ty jestes mizoginista ?

Imię Róży ma coś 600 stron więc znowu nie jest to jakieś wielkie halo żeby męczyć tygodniami no chyba że tak to przeżywasz i czytasz na głosy. Po drugie skoroś taki światły to po co marnujesz czas na forum ? Co się uwznioślisz to tutaj uwsteczniasz :) moim zdaniem to prowokacja po prostu lubisz wrzucić 3 grosze i si e powymądrzać

Argen "Gdbyś miał 1000 kobiet to bym jeszcze był skłonny powiedzieć - masz pecha, obracasz się w nietypowym środowisku." To tyle teraz wynosi licznik porażek? Wow, nie wiedzialem No to teraz już wiesz :)

"Czyli jednak udajesz na siłę kogoś kim nie jesteś a ta drzazga wewnątrz nadal tkwi. " Nie wiem co oznaczają te dyrdymały. "Inaczej byłbyś sobą i dalej szukał mimo tego jednego przykrego wypadku ( lub kilku ). " Ja jestem sobą. Wyobraź sobie, że są ludzie co odczuwają awersję do portali randkowych, klubów i dyskotek i nie zaczną udawać, że im pasują bo chcą kogoś znaleźć. Kogokolwiek. Desperacja to kobieca dyscyplina. "bo sie boi zawalczyć o wartościową kobietę. Nie o laskę, lachona, niunię czy dzidzię ale o kobietę z klasą. " Walczyć muszą natręci co nie potrafią przyjąć do wiadomości, że nie mają na co liczyć ani nie widzą, że kobieta się nimi bawi. Jeśli dla ciebie związek z kimś opiera się na jakichś walkach aby zwrócić na siebie uwagę to moje kondolencje z powodu patologicznego dzieciństwa. I co to znaczy kobieta z klasą? Zerżnięta przez tylu, że nagle szuka "wartościowego"? To ja wolę lachona przy którym nie poczuje się jak czyjeś koło ratunkowe. "Patrząc na cycki i dziurę dopiero się możesz przejechać. " No. Do łóżka. I to nie sam :D "Ale los może sprawić że kiedyś się na tym przejedziesz i pożałujesz. I co wtedy ?' To jest coś co napisałem jednej pannie gdy dała mi kosza.

"Może zostać ojcem nawet po 70-tce." Znam jeden taki przypadek i drugi bardzo bliski temu. Dlatego zawsze powtarzam, facet w wieku 30+, 40+ zawsze może się wziąć do roboty (siłownia, książki, zmienić ubiór i obrać jakiś cel wydający się nawet na odległy), a nie śmierdzieć leniem przed swoim monitorem i płakać nad swoim losem. Przykre jak facet w wieku dwudziestu paru lat żali się, że ma zrujnowane życie, a nie dobił jeszcze szczytu swojej dojrzałości. Ble...

"Czyli jednak udajesz na siłę kogoś kim nie jesteś a ta drzazga wewnątrz nadal tkwi." No patrz niby takie czytasz dzieła a jednak prostego zdania nie kapujesz i zaraz określasz mianem dyrdymałów. Biega po prostu o to , ze to jak Cię traktowały kobiety sprawiło, że się bawisz w twardziela a tak naprawde wciąż Cie bolą tamte rany. Chocbyś tutaj zgrywał nie wiadomo jakiego Clinta Eastwooda.

Przejechać to Ty się możesz na swoim ale ręcznym :) jak dla mnie jesteś takim typowym trollem tu wejdzie tam zagada a kupy dupy się to nie trzyma. Nie ważne czy czytasz Fiodora Dostojewskiego czy komiksy Papcio Chmiela - słoma z butów wyłazi ;) ;) ;) . Topik założył jakiś markotny 24 ale byłbyś chory jakbyś tu nie zaparkował i nie zaczął siac fermentu. Ty te baby to chyba ksiązką lejesz po łbie i korzystasz z zamroczenia jak wampir z Bytowa . Uważaj to karalne.

"No patrz niby takie czytasz dzieła a jednak prostego zdania nie kapujesz" To napisz jak autor dzieła. Nie bawię się w twardziela po prostu zrozumiałem, że mając niemal 28 lat i będąc olewanym przez dziewczyny całe swoje życie nie jestem zobowiązany aby to kontynuować.

Ludzie ale po co wy mu odpisujecie ? Tzn. Darkerowi. On tylko na tym bazuje. Zignorujcie go to się przymknie i tyle. Skoro on dzieli kobiety na rozepchane i mniej rozpechane- to szkoda waszych qwerty i prądu.

"jak dla mnie jesteś takim typowym trollem" Piszesz bez stałego nicka więc to ty jesteś troll jak coś. "Ty te baby to chyba ksiązką lejesz po łbie i korzystasz z zamroczenia jak wampir z Bytowa . Uważaj to karalne. " Przyznam, ze kusząca perspektywa.

że laski cie olewają :) to żaden wstyd a to że jakąś wyruchasz bo sie da namówić to nie powód do dumy

"Skoro on dzieli kobiety na rozepchane i mniej rozpechane- to szkoda waszych qwerty i prądu. " Jeśli facet nie chce mieć rogów na łbie to powinien się tym interesować. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że szlachetniejsze się stajecie przechodząc przez coraz to nowe łózko.

nie chcę by to co napiszę zabrzmiało chamsko ale skoro taki jesteś oczytany to powinieneś wiedzieć co to znaczy kobieta z klasą, czy swoją mamę za taką nie uważasz? dzięki literaturze czy filmom ( ale nie pornograficznym ) człowiek kształtuje swoje wyobrażenia o drugim człowieku i nie mam tu na myśli sytuacji, że młodzian marzy o bladolicej damie trącającej parasolką i rumieniącej co rusz lico i takiej szuka na ulicy w dobie XXI gdzie solariów jest na pęczki ale skoro używasz takiego słownictwa to wybacz ale choćbyś przeczytał wszystkie pisma święte nie reprezentujesz sobą nic

"hollygirlfromthehell" Przy okazji - przedimek określony - the - jest błędny w tym wyrażeniu.

przedimek ha ha patrzcie jaki się znalazł Miodek :) weź sobie misiu sylaby policz żeby było po równo, ja tutaj nie jestem na olimpiadzie :) ale jak to mówią kiepskiej baletnicy to i rąbek spódnicy przeszkadza, tak to bywa jak kończą sie argumenty :) czas się zabrać za ortografię i interpunkcję

Czyli jednak wychodzą Darkera kompleksy. Tutaj każdy udaje świętego.

"nie chcę by to co napiszę zabrzmiało chamsko ale skoro taki jesteś oczytany to powinieneś wiedzieć co to znaczy kobieta z klasą" Moja droga ja Cosmo, Joy itp. badziewi nie czytam. Akurat to co warto czytać nie porusza tematu kim jest kobieta z klasą. Pewnie nauczycielka :D "czy swoją mamę za taką nie uważasz?" Mam podrywać własną matkę? "ale skoro używasz takiego słownictwa to wybacz ale choćbyś przeczytał wszystkie pisma święte nie reprezentujesz sobą nic" Jakiego słownictwa? Ja was od dziwek nie wyzywam. Właśnie strzeliłaś sobie w stopę. Równie dobrze mogłaś napisać, że nie masz nic do powiedzenia.

"weź sobie misiu sylaby policz żeby było po równo" To trzeba było sobie nick skopiować jeszcze dwa razy. Było by w sam raz. "Czyli jednak wychodzą Darkera kompleksy" Ciekawe jakie... :D

ech i znowu chała Darker Darker "nie chcę by to co napiszę zabrzmiało chamsko ale skoro taki jesteś oczytany to powinieneś wiedzieć co to znaczy kobieta z klasą" Moja droga ja Cosmo, Joy itp. badziewi nie czytam. Akurat to co warto czytać nie porusza tematu kim jest kobieta z klasą. Pewnie nauczycielka Tutaj chodzi o Twoje lektury. Koleżanka zasugerowała się, że skoro czytasz opasłę tomy to pewnie nie o burdelach. "czy swoją mamę za taką nie uważasz?" Mam podrywać własną matkę? Nie chodziło o podryw a szacunek do kobiety, o to kim jest kobieta. Ty chyba nie rozumiesz Darker pytań jakie Ci zadają i luzacko naginasz je do swojej rzeczywistości. Nitk nie chciałby, żeby jego matkę nazywano rezpechaną .Chciałbyś by Twoja była postrzegana przez pryzmat takich określeń ? Przecież jest kobieta chyba szacunek masz. "ale skoro używasz takiego słownictwa to wybacz ale choćbyś przeczytał wszystkie pisma święte nie reprezentujesz sobą nic" Jakiego słownictwa? Ja was od dziwek nie wyzywam. Właśnie strzeliłaś sobie w stopę. Równie dobrze mogłaś napisać, że nie masz nic do powiedzenia. Zacytuję Ciebie" To ja wolę lachona ...." Chyba rozumiesz? Czytasz Umberto a słownictwo rynsztokowe. Masz przecież dziewoję, białogłowę, dzierlatkę , całke itp..... :)

a buców trzeba tłuc i tyle, olejcie dziada niech sam do siebie gada i strzepie kapucyna bo żadna dziś dziewczyna - z nim nie wytrzyma :) hej ! hej ! a może to gej ? Czyta książki bardzo grube lecz ma w rzyci kindersztubę, taki z niego buc, tylko po łbie tłuc :)

darker jak Ty nie wiesz co to zonaczy kobieta z klasą to zmień spotkania PUA na częstsze wizyty w bibliotece, czuję się zniesmaczony, przynosisz nam wstyd, co z tego że masz tam jakiś narzą ddo kopulacji jak ogólnie jesteś cienki bolek

PROSZĘ SIĘ ODPIMPAĆ OD MOJEGO BLEBLUSIA. KOCHAM GO I PÓKI ZYCIA KOCHAC BĘDĘ. MÓJ CI ON. TYLKO JESZCZE O TYM NIE WIE ;)

http://img1.demotywatoryfb.pl/uploads/201204/1334844320_by_NinjaAssasin_500.jpg

"co to znaczy kobieta z klasą" Nie ma czegoś takiego jak kobieta z klasą (cokolwiek to znaczy). Dobra, przykładna żona może spotkać swojego przysłowiowego DiCaprio, na przysłowiowym plażowym bankiecie w Acapulco i po 15 min. "konwersacji" zostać równo i krótko zerżnięta od tyłu w hotelowym pokoju nie zdejmując nawet ciuchów, po czym wrócić do domu i być nadal przykładną żoną. Wszystko zależy od warunków. Potem sobie myśli - po prostu stało się, to było silniejsze ode mnie, to nie ma żadnego znaczenia, itp, itd, etc .... Kobieta z klasą i grzeczna dziewczynka to mit wciskany facetom od wieków w celu ukrycia przed nimi prawdziwej, nastawionej na chłodną kalkulację natury kobiet. :) Dlatego jak ktoś żyje w zabobonie na temat "czystości", "wrażliwości", "wyższej moralności" kobiet to znaczy, że jest w ciemnej dupie i jest tylko narzędziem w ręku kobiety.

"Tutaj chodzi o Twoje lektury. Koleżanka zasugerowała się, że skoro czytasz opasłę tomy to pewnie nie o burdelach." I nie o dylematach protagonistów w stylu kim kobieta z klasą. "Nie chodziło o podryw a szacunek do kobiety, o to kim jest kobieta." Na szacunek to sobie trzeba zasłużyć. Co do was to nie zaczepiam was, nie jestem napastliwy, natrętny. Nie gapię się na wasze cycki śliniąc się przy tym. Nie rzucam seksistowskich komentarzy na ulicy gdy was mijam Czego byście sobie jeszcze życzyły? "Nitk nie chciałby, żeby jego matkę nazywano rezpechaną" A nazwano tu tak czyjąś matkę? "Chciałbyś by Twoja była postrzegana przez pryzmat takich określeń ?" Odwal ty się od mojej matki. Ze mną rozmawiasz a nie z nią czy z jej byłymi (jeśli takowych miała). "Zacytuję Ciebie" To ja wolę lachona ...."" Słowo - lachon - napisała osoba wyżej. Czyli inny może go używać a ja nie? Hipokryzja.

"darker jak Ty nie wiesz co to zonaczy kobieta z klasą to zmień spotkania PUA na częstsze wizyty w bibliotece" Każdy mi to wytyka ale wiedzą się nie pochwali :D

Pitolisz :) Następny ćwierćyntelygent zaspermiony do imentu. Kobieta z klasą cieniasie jets nie dla takich jak Ty. Ona ma swoje pasje, ma pracę i wykształcenie ( nie mam na myśli karierowiczek ). Na kasę nie poleci bo ma swoją. Nie musi się ciupciac żeby mieć na szminkę. Jej nie zaimponuje wyżelowany koks z łańcuchem na szyi i BEEMKĄ. Wcale nie musi leżeć plackiem w kościele bo nie od dziś wiadomo że nawet najbardziej świętojebliwe oazówy daja na pielgrzymkach aż się kurzy. Po prostu tutaj faceci miaucą , że sa niscy - więc nie ma laski, nie ma pracy - więc nie ma laski, nie ma auta - więc nie ma laski - czyta Imię Róży - i też nie ma laski, jaja jak berety normalnie, cóż jak Twoja matk abyła zerżnieta od tyłu to pewnie masz ciemną karnację :)

Jestem facetem więc nawet jeśli nazwiesz mnie dziwką to ie robi to na mnei wrażenia :) :) :) :) :) To że ktoś napisał lachon owszem nie jego patent ale po co mieszasz się z motłochem ? Skoro dążysz do tego żeby być lepszy. Zaświeć przykładem i zagnij forumowiczów elegancką polszczyzną.