Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

Poli;) kochana dzieki,to razem czekamy co sie wydarzy;) mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko ok? Emi:) kochana widzisz co sie porobilo...masz dwoch panow swego serca:) jeden zdaje sie blizszy Twemu sercu ..mam na mysli meza a drugi zdaje sie blizszy idealowi,,mam na mysli nie trudno zgadnac;) aniola:) Kochana tyle juz z mezem przeszlas wycierpialas sie przez jego zachowanie ja tylko Cie prosze bys naprawde miala pewnosc ze on jest chory..wiem,ze nie chcesz teraz pokazywac ze mu nie wierzysz ale teraz czy pozniej sprawdz to naprawde. Ja juz wolala bym jak to mowia chuchac czy dmuchac na zimne bo za duzo przeszlas..ale tez po to bys poznala ta chorobe i wiedziala jak z nim postepowac jak juz sie zdecydujesz do niego wrocic bo cos czuje ze znowu to nastapi..co do aniola...pojecia nie mam co mu powiesz...chyba ze z nim zostajesz....o Boze ale masz metlik.. na spokojnie sie wszystko ulozy..trza tylko znowu podjac decyzje..wybor ku czemu sie sklaniasz EMi? co u mnie:) a no kupilam fajna letnia romantyczna sukieneczke,ramiaczka ladnie wykonczony dekolt przed kolanka no miodzio:) i spodnice itd:) wiec jest sie w co ubrac:) ale to i tak nic nie da jak ma nic nie byc to i tak nic nie bedzie z amorem..wiem ze jak go zobacze i pogadam z nim to bedzie juz ostatni krok z mojej str zawsze mialam tak,ze to facet zdobywal sie staral tak tez chce i teraz jesli on nie przejawi inicjatywy to trudno..wczoraj znowu mialam dola i myslalam o hirsie ze byc z nim to ciegly stres dbanie o siebie co chwila pilnowanie i troche mi sie odechcialo..strach sie odezwal jak u Ciebie przed aniolem wtedy chyba Emi.. Wyjdzie czy nie z amoorem ciesze sie co do jednego mam juz 100 proc pewnosci ze amadeo to na pewno nie milosc...jak patrze na jego zdjecia widze go to mam pewnosc to nie ten. 100 procent..on sie odzywa wciaz nie wiem co mysli,ze sie zakocham jeszcze czy co..jak bedzie w sierpniu jakos w polowie a zechce sie widziec powiem mu w oczy ze to tylko przyjazn nic wiecej z mojej str. To jedno juz jestem pewna i podejrzewam,ze po to amora spotkalam by sobie to uzmyslowic bo tak kto wie..moze bym sobie jeszcze wmawiala dlugo ze cos poczuje do amadeo i za daleko by zaszlo a tak wszystko jasne...no prawie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no on ma depresje to to ja wiem od dawna , widzialam papiery z poprzedniego pobytu w szpitalu juz wtedy jak sie godzlismy, chyba tylko nie bylam swiadoma jakie moga byc konsekwencje , nie wiem co zrobie naprawde kochana to bedziesz pieknie wygladala cudooooooooo:):):) no masz racje z amorem nic wiecej nie mozesz zrobic ale jestesmy z Toba kochana bedziemy tu czekac na relacje i trzymac kciuki :) co do amadeo no chociaz masz jasna sytuacje choc mi go zal a hirsa to olac ja wiem ze Ty zawsze chcesz byc tip top itd :) ja to tak nie mam nie mam takich ambicji mam z tym luz , jasne ze mnie hirs martwi to normalne ale inne rzeczy typu zeby chlop mnie widzial wyszykowana zawsze its to ja mam w dupie naprawde zreszta ja sie z niczym nie ukrywalam przy zadnym ale wiem ze to kwestia charakteru i pusia ma inaczej :)z drugiej strony moje chlopy tez nie mieli z tym problemu nie gorszyli sie przeciwnie podobalo im sie ze ja taka otwarta i sie nie czaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, skoro wiesz, jestes pewna na 100% jego choroby, to bym wybrala meza..to urocze ze mimo tego ze uwazasz ze przytylas on ci kupuje wate cukrowa , to znaczy ze mu to nie przeszkadza, kocha twoje zwierzaki...ehh Emi, ja wiem ze musisz sie zastanowic na spokojnie nad wszystkim, ale ja dalej uwazam ze bycie z mezem jednak jest ci przeznaczone..Marynarz to hmm..ideal dla dziewczyny tak? Ale skad wiesz ze on sie nie zmieni, ty widzialas juz meza w tych najgorszych chwilach, przechodziliscie przez to a z aniolem jeszcze czegos takiego nie bylo, nie wiesz czy gorzej nie bedzie...Cos ci powiem, moj dziadek byl marynarzem, i wyplywal na pol roku czy dluzej i moja babcia bala sie ze on ja bedzie zdradzal, ze zabawia sie zjakimis laskami gdzies tam...a z czasem rozwod wzieli bo brakowalo jej go, w tych chwilach kiedy bylo zle, go poprostu nie bylo i znalazla szczescie gdzie indziej...Ehh Emi, ja sie utwierdzam po tym co przeczytalam, ze bym wybrala meza. Ten sms od aniola, super uroczy ale odczulam taka sztucznosc w tym, nie wiem czemu, moze sie myle ale ...no nie wiem..to ty musisz podjac decyzje :) Luiso, ahh bedziesz slicznie wygladac ;) Masz racje facet powinien zabiegac o dziewczyne a nie odwrotnie ale czasem trzeba zrobic ten pierwszy krok. Moze akurat to wystarczy z twojej strony...:) Mam nadzieje ze sie uda i przybedziesz tutaj w skowronkach :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jak ja mam dosc tych upalow ide zaraz na basen bo nie wytrzymam :( poli kochana no wiesz tam zawod to pewnie nie ma znaczenia jesli chodzi o zdrady itd to kwestia charakteru mysle :)dziekuje Ci za rady jak zawsze biore pod uwage Wasze opinie :)duzo racji w tym co napisalas !!! no zobaczymy na ta chwile nie mysle o tym wszystkim bo bym zwariowala ehhhh a u Ciebie tez tak goraco ? jak w pracy ? co bedziesz dzis robic? jak kelner?;) ja lece na basen pozniej do Was zajrze :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi u mnie jest taki skwar ze ytrzymac sie nie da a basen mam pod nosem ale nie pojde tam, wstydze sie ehh..:( pompuje basen wlasnie ale cos mi nie idzie bo ustami trzba a onjest dosc duzy... Do pozniej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane! matko, jak sie rozpisalyscie! ja juz nie nadazam za Wami! Luiso ma, witaj kochana! :-) ales nazmyslala o mojej urodzie! no no nieladnie! za to sama nie pochwalilas sie uroda jennifer lopez, eh? :-P wybieram sie wkrotce na wakacje do kolezanki do Florencji! :-) a moze skocze do Emilki? :-D no zorganizujcie zlot na jakiej lysej gorze (moze byc podkarpacie u Rudej) :-D albo pagorek nad morzem u Poli jak wroci z wakacji, :-D albo gora Belchatow u Annqx.. :-) :-) kochane, wracam do lasera po 5 tyg przerwie.. mimo slonca. Dzis bedzie drugi seans.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och jak milo widziec nasza Konstancje w naszej kafejce:):):) w koncu:) dziewczynki sie uciesza:) Propos Twojego wygladu mowilam prawde i tylko prawde:) EMi dzieki..widzisz Ty masz luz a ja nie w tym temacie,chciala bym ale nie mam i stres by byl ale jest to do ogarniecia..niebawem sie okaze co z amorem. Co do meza..to jak juz wiesz ze to wszystko to ta pieprzona depresja to przynajmniej Ci lzej na sercu bo wiesz ze to nie bylo przeciw Tobie,ze On Cie kocha a poprostu choruje..zastanawiam sie jaka decyzje podejmiesz.. jak tam na basenie? upaly macie ? w pl tez upaly i to 30 ma byc i lepiej jutro.. Poli tez sie tam gotujesz:) jak to basen pompujesz?:):) haha usmialam sie z tego to chyba jakis mini basenik:) dla dzieci takie kolo ? jak mija czas? ja dzis nie wytrzymalam zakupilam 2 chalwy:) sernik:) a preparaty mi wlasnie przyszly i zamierzam je zaczac lykac :) tylko odwlocze ten moment gdyz wiem ze jak wezme koniec ze slodyczami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane moje :) ale miałam nadrabiania ;) Emi, jestem w szoku w związku z tym jak u Ciebie wszystko się zmienia. Normalnie jak w kalejdoskopie. Podziwiam, że to wszystko ogarniasz w takim tempie. Powiem Ci, że na Twoim miejscu nie mam pojęcia co bym zrobiła. Niby to mąż, niby miłość, choroba, ale...jak długo tak dasz radę? sama najlepiej sobie zdajesz z tego sprawę, że takie akcje będą się powtarzały. Nie wiem...strasznie trudna decyzja przed Tobą, oj strasznie... Lui :) nooo to się obkupiłaś kochaniutka :) oszołomisz Amora na stówę :) no i dobrze, że już wiesz na 100%, że amadeo to nie było to, bo najgorsze to trwać w niepewności. A do spotkania z Amorem coraz bliżej, coraz bliżej...oj czuję iskrzenie przez monitor ;) Poli :) oj widzę, że serducho ruszyło ;) szkoda, że ten Kris ma dziewczynę...no ale wzajemnie się do siebie pouśmiechać i pokokietować fajna rzecz. A co! Constance :) supcio, że nas wreszcie odwiedziłaś ;) na laser uważaj, tzn na słońce i najlepiej smaruj się wysokim filtrem, najlepiej 50, żebyś się nie nabawiła przebarwień :) Ann :) oj kłótnie jak to w starym dobrym małżeństwie ;) heh ale tak to jest jak się zaczyna ze sobą mieszkać. To takie banalne i oklepane docieranie się, ale tak to już jest. Najważniejsze to się nie zacietrzewić za wszelką cenę :) a teraz to już pewnie z powrotem u M jesteś :) Kitty :) a Ty jak tam? jak z fizykiem? a Maniusia? odcięła się już dość dawno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudi czesc kochana no w koncu :):* ale pisz co u Ciebie ???:)jak z mezem jak z M ? pisz!!!!! :):* poli oh ja sobie wyobrazilam jak Ty dmuchasz basen ahahahahahaha lo matko :D ale czemu nie chcesz isc na basen kochana ? chodzi o hirsa? przecie sie depilujesz :):* z D gadalas czy cisza? luisa no czekamy na czwartek pomodle sie do sw Rity przed Twoim spotkaniem z amorem o matko matko naprawde co to bedzie :) denerwujesz sie bardzo czy jakos tak na luzie juz to traktujesz?wlasnie wyobrazilam sobie ze najlepszy prezent dla Ciebie to bylby goly amor wysmarowany chalwa :D:D:D annnqx jak tam u Was ? spokoj juz?:) jaka decyzja co do psiaka ?:) constance no w koncu do nas zawitalas :):):) a kiedy bedziesz we Florencji ?:) ja dzis naprawde mialam kryzys jesli chodzi o upal bylam na basenie pare godzin to sie jakos ochlodzilam , no i 2 drinki wypilam na basenie to mi bylo blogo:Djak wrocialm do domu to tylko wyszlam ze zwierzakami i padlam ;) chcialam sie pochwalic ze od dzis dieta i nie jadlam caly bozy dzien nic slodkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kochane:*:*:* modlcie sie jutro do sw RITy... :* napisze wieczorem:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki zaraz wszystko doczytam :) wróciłam do domu , zaczął od pretensji że za krótkie spodenki, powiedziałam że skoro tak to wracam do domu :D i mam spokój :) teraz sobie siedzi z kolegą na balkonie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa constance , fajnie że wpadłaś :) rób tak częsciej kochana :) luisa, faceci pododbno lubią takie delikatne , romantyczne sukienki od tych wyzywających i wulgarnych , będę trzymać kciuki żeby wszystko Ci się udało :) na pewno będzie dobrze emi , musisz sobie na spokojnie wszystko przemyśleć, jak widzisz nie da się tego łatwo rozwiązać , czego nie zrobisz zawsze ktoś wyjdzie z tego poszkodowany . będzie psiak ze schroniska , ja tu jestem panią domu i ja tu stawiam warunki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi :) u mnie dziwnie. Raz dobrze, raz źle...przez te huśtawki miałam takie napady żarcia, że sobie nie wyobrażasz:( półtora kg przytyłam :( jestem załamana :( z M...dzwonił następnego dnia rano, po tym jak Wam pisalam, że pisaliśmy smsy, pytał czy jestem tego wszystkiego pewna, czy chcę, żebyś nadal byli razem...ale nie powiedziałam mu wtedy o sytuacji z mężem, nie chciałam żeby myślał, że wspomniałam sobie o nim jak w małżeństwie mi się nie układa. Powiedziałam mu, że po prostu za nim tęsknię, że tak wiele nas łączyło, że nie potrafię się od tego tak odciąć, bo naprawdę wiele mnie to kosztowało. Że myślałam rozumem- nie sercem, chciałam w końcu zacząć być odpowiedzialna, ale nie sądziłam, że to będzie aż tak trudne. Że nie jestem niczego pewna. Rozmawialiśmy długo, być może niedługo się spotkamy. Zobaczymy... a mąż...był w ten weekend. Był tak komiczny, że do dziś mi się z niego śmiać chce. Chyba sobie przemyślał to co zrobił, a raczej powiedział wcześniej. Chyba po tej wielkiej ciszy z mojej strony i totalnej olewce, chyba sobie uświadomił że przegiął na całej linii, że mnie to tak bardzo zabolało. Przyjechał w czwartek w nocy...pierwsze co powiedział jak mnie zobaczył w drzwiach, to że- uwielbia mnie taką piękną :D:D:D bożeeee co za hipokryzja. a później cały weekend chodził za mną jak francuski piesek :D gotował sprzątał, głaskał, przytulał...i tak cały czas. Owszem, miło że sobie nagle przypomniał. szkoda tylko, że sam na to nie wpadł w porę, bo teraz dla mnie było to w pewnym sensie śmieszne, a nawet żałosne. Nie wiem, może przestraszył się, że mogę odejść. Bo, nie pamiętam czy o tym mówiłam, ale po tej akcji z tym że powinnam się odchudzać, powiedziałam mu, że zawsze może sobie znaleźć taką 20kg chudszą, nie widzę przeszkód, droga wolna, a ja sobie poradzę. a teraz nadal nie dzwonię, mimo że pojechał w niedzielę. To on dzwoni. Niech nie myśli, że wystarczy pare miłych słówek, jak to było do tej pory i wszystko wróci do normy. O nie! nie tym razem. a teraz właśnie robię sobie pedicure :) sadło mi urosło, to chociaż stópki mam ładne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, swietnie ze sie usmialas, ale to nie takie koleczko tylko basen 2m na 1.5m!! wiec wyobraz sobie ile dmuchania i jeszcze 50cm wysokosci! to w koncu sie zabralysmy i jakas pompke sie znalazlo haha i 1,5 godziny pompowalam :D Tak Emi, nie poszlam na basen bo nigdy nie jestem dobrze wydepilowana, a brzuch to olalam i bikini, dlatego nie poszlam a mam basen odkryty pod nosem wrecz, ale trudno..:( U mnie dzis w ogrodku byly 42 stopnie!!!!!! wyobrazacie to sobie? idzie zwariowac w takie upaly! Ann, M sie ciebie czepial ze za krotkie spodenki nosisz?! hahah :D no to zazdrosnik! :D ale super ze pieska ze schroniska bedziecie miec ;) A kiedy? Konstancja! Milo ze do nas zawitalas! Mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok? :) Rudi, no i bardzo dobrze ze maz teraz docenial to co omal nie stracil, ale jak widac na ciebie to nie dziala. Jak cos wydarzy sie z M, to co zrobisz? Hmm do D dzis napisalam, gadalismy z 5 min(?) i gra sobie, z ta dziewczyna pewnie caly czas...Ale wiecie co? Chyba juz z tego wychodze, bo przestalismy gadac a dla mnie to nie bylo smutne przykre, a jak napisalam to nie czulam takiego podeskcytowania co wczesniej...Chyba wakacje dobrze mi robia ;) A no i Kris! :) Lusio, bede trzymala kciuki i bede myslami z toba by sie udalo! :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ho :) poli no wlasnie tak myslalam ze taki basenik duzy to trzeba raczej papka kochana :D , co do D wiesz co to jest brak slow to jest jakis gowniarz absolutnie nie warty Twojej uwagi , mysle ze szkoda czasu i wakacji by o nim myslec , baw sie dobrze zarabiaj podziwiaj Krisa ;) no i przede wszystkich wyszczap tam jakiego wolnego dla siebie nooo ;) rudi no faktycznie sztuczne to troche co maz wyczynia :) fajnie jakby sie staral ale zeby to bylo tak z serca :) a co z M ? co zrobisz ? widzisz z tego co piszesz mysle ze on Cie chce i to bardzo inaczej po tamtej rozmowie dalby sobie spokoj , pewnie ma nadal nadzieje ze jednak bedziecie razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, ja sie swietnie bawie tutaj i mam juz serdecznie dosc D ;) Dziewczyny znalazlam cos takiego na grouponie http://www.groupon.pl/deals/trojmiasto/Gabinet-Kosmetyczny-JL/8474672?nlp=&CID=PL_CRM_1_0_0_206&a=410 co o tym myslicie wzielabym opcje numer 3...Ale czy technologia VPL jest dobra? Mam dwa dni na zakupienie tego..no i musialabym czekac az do lutegobo od wtedy jest wazna depilacja...co o tym myslicie? brac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeeeej dziewczynki ;) jak wam mija dzień luisa jak tam ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) jak tam? co dziś porabiałyście? Poli i Emi :) co z M? nie mam pojęcia. Właśnie strasznie się obawiam, że jednak coś może się znów wydarzyć między nami, dlatego boję się spotkania i zastanawiam czy to aby na pewno jest dobry pomysł. Mam straszny mętlik w głowie, a nie chcę też mieszać jemu :( się zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luisa odezwij sie kochana jak Ty tam ? mysle o Tobie i sie modlilam o Ciebie i amora do sw.Rity :* dziewczyny ja juz wymiekam naprawde widzialam sie dzis z marynarzem , kurwa los mi sie poprostu smieje w twarz naprawde , w takiej sytuacji w jakiej jestem wiecej wrazen naprawde juz nie potrzebuje :( a on dzis zaczal gadac rozne rzeczy , o swoich uczuciach , ja zazartowalam - tak tak powiedz ze mnie bardzo lubisz (mowilam Wam ze on to ciagle powtarzal) a on mi na to - nie moge tego powiedziec bo czuje duzo bardziej nie moge powiedziec ze tylko cie lubie , no kurwa mac :( akurat teraz musial to gadac , ja sie przestraszylam cos tam walnelam w zartach i zmienilam temat , i chyba go tym wystraszylam , pozniej spytal - to zle ze chcialem ci powiedziec o swoich uczuciach , to walnelam ze nie i znowu zmienilam temat , czuje sie po tym tak przytloczona naprawde , ta rozmowa mnie juz dobila , krotko sie widzielismy , potem poszlam do domu , nie wiem kurde ludzie maja problem bo sa samotni wiem tez jest to straszne ale miec taki problem jak ja tez nie jest latwe od prau dni dzis pierwszy raz mam dola :( ide spac dobranoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, biedna nie wiem co ci powiedziec bo moje zdanie juz znasz, ale ty musisz podjac decyzje..posluchaj serca nie kirujac sie rozumem i moze to cos da...ahh...dasz rade tylko sie nie poddajawa:* :) Odpowie mi ktos, bo chcialabym ten pakiet wykupic, ale nie wiem co to jest ta cala inna tehnologia a i czy mam czekac tak dlugo...Rudi? Ty jestes kosmetyczka pomozesz cos? Luiso a ty jak tam, myslalam ze juz bedziesz...wszystko ok? Jutro nieplanowanie musze isc do pracy, wiec zmykam spac:( dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam dopiero niedawno..jutro napisze dluzej a dzis tylko tyle ze olal mnie i mam mega dola,nie wierze ze mi sie juz kiedys uda. Zawsze tak bylo,ze jak sie zakochalam od 1 wejrzenia mocno ktos powie..ze to szastanie uczuciami ale dla mnie cos naprawde waznego bo czulam to od poczatku i to tak bardzo mocno tak bardzo mi zalezalo i nic z tego nie bedzie..juz to wiem. Nie pomogla sw Rita ani nowa sukienka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiso, kochanie nie przejmuj sie i nie smutaj...jak widac nie wart twojej uwagi, nie wart ciebie! Strasznie mi przykro:( wiem jak liczylas na to spotkanie...wiem jak bardzo ci na nim zalezalo, przykre...trzymaj sie kochana i idz spac, moze jutro bedzie lepiej? W kazdym badz razie masz nas, a my cie bedziemy wspierac jak najbardziej umiemy...Mam tylko nadzieje, ze szybko sie podniesiesz po tym..:( Czekam do jutra w takim razie...trzymaj sie! sciskam mocno i buziaczki:*:*:*:*:*:* Pamietaj jutro tez jest dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge spac , mysle poslucham sobie muzyki i wejde zobaczyc czy luisa wrocila no i wrocilas kochana widze :( matko co sie stalo jak to olal :( bozeeeeeeeeeee ja bylam pewna ze bedzie po Twojej mysli i juz tu czekalam na relacje matkoooooooooo :( przykro mi bardzo kochana trzymaj sie :* napisz jutro wygadaj sie to pomoze no i bedziemy cos radzic , nie mozesz sie zalamywac choc wyobrazam sobie jak Ci smutno i wiem ze nie podziala to co napisze , ale pamietasz co mi mowilas jak mialam dola ? - nic sie nie dzieje bez przyczyny , tyle ze powod widzimy po jakims czasie , musisz sie trzymac , kochana tak moze mialo byc a moze nie wszystko jeszcze stracone?pomysl nie wiesz jaki on jest moze i tak by Ci nie odpowiadal moze nie jest taki jakbys oczekiwala itd itd jestesmy z Toba :*:*:*:* sciskam Cie !!! poli ja to sie nie znam moze faktycznie rudi niech sie wypowie albo moze poszukaj opinii w necie ?milego dnia w pracy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie umiem spac..kochane jutro wam odpowiem na wasze tematy bo dzis mysle tylko o nim..dziekuje za dobre madre slowa,jestescie dla mnie takie kochane:* zaraz napisze jak bylo tylko zjem chalwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×