Czy możliwe by pies ukradł 7 jajek i nie został po tym ślad ?

Kupiłam dziś opakowanie jaj-15szt.Zrobiłam jajecznice z 6,w opakowaniu zostały skorupki z resztą jaj.Teraz patrzę a tam tylko 2całe jaja i te skorupki.Nie ma 7 jaj.Nikt z domowników nie brał i nie wiadomo gdzie się podziały te jajka.Czy to możliwe by pies mógł je tak sprytnie zjeść,że nie ma nawet śladu na podłodze ?No w szoku jestem,że te jajka zniknęły i nie ma winnych i nie wiadomo gdzie wyparowały.

haha pewnie kupiłaś oszukane

Taaa,oszukane,takie co same znikają-pól opakowania było prawdziwe a reszta to hologram. Mnie to naprawdę męczy,co się stało z tymi jajkami.

''Nikt z domowników nie brał '' Nikt z domowników nie chce przyznać się do zabrania ich :P teraz pewnie są już w ich brzuchach.

mp-30-a dlaczego domownicy mieli by kłamać,przecież po to kupiłam by je zjeść.Nie mają powodu by kłamać,nie ma u nas wydzielania jedzenia.

A dlaczego pies miałby jeść 7 jajek po kryjomu? :D

zobaczyć czy nie siedzi gdzieś na nich,moze bedziesz miała pisklakopieski

hahaha no tak, zwalili wine na psa, autorka bardziej wierzy w niemozliwe rzeczy ah

pies nie lubi jajek surowych

nie ma w tym nic dziwnego z jednej strony... mój pies muci co się da...wbrew wszystkiemu jednak odstawiałabym domowników :D

Z góry założyłaś, że pies jest złodziejem, a może to któryś z domowników jest kłamczuchem. Nie przyznał się, bo głupio mu było, że zeżarł aż 7 jajek :D

Wkładasz skorupki z powrotem do pudełka z całymi jajkami? I do lodówki? Why?

moze twój stary zeżarł bo kochanka powiedziała ,ze mu pała słabo dyga

pies wpierdolił niepostrzeżenie 7 jajek, odlożył skorupki do pudełke i schował z powrotem do lodówki :D to moja wersja wydarzeń

idź lepiej przeproś psa, może jeszcze nie jest za późno

na nastepny raz zeżre kotlety,albo co innego wezmie lepszego z lodowki i zje.

stary wpierdolił i pewnie zaraz ci powie ,ze idzie sie przejść z pieskiem ,wróci rano i powie ,ze na psa czekał ,oj durna ty babo..

Tak, to na pewno pies :D Zeżarł jak świnia po czym z odkurzaczem i ściereczką posprzątał :D

słyszałam historię że Rotweiler zeżar całą paletę jaj ze skorupkami....a więc to możliwe (jaja były w piwnicy i ktoś przez przypadek zostawił otwarte drzwi) raczej dziwi mnie po kiego uja wkłądasz do opakowanai z powrotem puste skorupki zamiast je wyrzucić od razu

Po pierwsze,nigdzie nie napisałam,że włożyłam opakowanie do lodówki-zostało na szafce,otwarte.Zawsze jak smażę jajka wkładam skorupki z powrotem do opakowania a dopiero potem wyrzucam.Po drugie,domownicy nie mają powodu kłamać,że nie zjedli tych jajek.Nie wiem skąd takie wnioski-czy u was w domu też ukrywacie się z jedzeniem,że posądzacie innych o kłamstwo?

pewnie sama zeżarłaś. pojebańców nie brakuje

może w międzyczasie się wykluły kurczaki i odlewciały? :)

pies.:)

psychoza maniakalna-to,że jesteś chora nie daje ci prawa obrażać innych. Widzę,że was ten temat śmieszy,fajnie ale może jednak znajdzie się jakaś normalna osoba,która ma zawodowo do czynienia z psami i powie mi czy to możliwe.