Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apostatka

Odmówiłam bycia chrzestną

Polecane posty

Gość MŁŁODA
Oczywiście. Tylko popierdolone nastolatki mogą wymyślać takie tematy bo nic innego nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam to kurwica mnie
co to jest apostazja?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrodermabrazja
gugle ci rodzice zbanowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do słat
a jaka gwarancja ze jak chrzestny przy kasie to po smierci rodzicow zaopiekuje sie dzieckiem. co za durny tok myslenia. nigdzie nie est napisane ze chrzestny po smierci rodzicow ma przejac opieke nad dziekiem. chrzestny ma pomoc rodzicom w wychowaniu dziecka w WIERZE. dlatego tak wazne jest aby byl wierzacy i praktykujacy. tyle w temacie. a towja chrzestna w jakiej jest religii? a moze ty nie masz chrzestnej tylko swiadka chrztu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filemonka*
Autorka postąpiła tak jak postąpić powinna . Osoba niewierząca i niepraktykująca chrzestną nie powinna być. Natomiast czym się kierują rodzice wybierając taką osobę? Na pewno nie wiarą, chęcią wychowania dziecka w wierze katolickiej ....raczej ilością pieniędzy jaką ta osoba posiada:O więc popieram decyzję autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słat, wiesz czym jest chrzest? kim są chrzestni? chyba nie do końca sądząc po Twoich wpisach... Autorko jeśli występujesz z kościoła to nawet nie masz prawa być chrzestną i faktycznie dziwne, że rodzice w ogóle Cię na chrzestną poprosili, wytłumacz im po prostu, że patrząc z punktu widzenia kościoła NIE MOŻESZ być chrzestną, bo nie należysz do wspólnoty kościoła... słat pewnie jesteś "niewierząca" to w święta do kościoła i tak chodzi i chrzest ma, prawda? a to różnica, bo oficjalnie jesteś wierząca skoro nie wystąpiłaś z kościoła. Księża robią problem nawet jak ktoś jest wierzący a nie ma ślubu kościelnego, lub "nieślubne" dziecko (po cywilnym) a co dopiero jak ktoś OFICJALNIE nie należy do kościoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malineczkaaaaaaaaaa
ja też mam wielki problem,bo moja siostra urodziła dziecko,jestem jej jedyną siostrą i nie chcę być chrzestną,bo jestem ateistką,a poza tym od 9 lat żyję z facetem i nie mam zamiaru brać kościelnego. do spowiedzi i komunii na pewno nie pójdę. moja matka mi robi awantury co drugi dzień,że powinnam się zgodzić,bo dziecka się nie odtrąca :-( mówi,że powinnam zagryźć zęby i się zgodzić,w ogóle nie szanuje mnie i moich przekonań. mam ogromnego stresa teraz przez to i nie mam ochoty tam w ogóle jechać,jeszcze nie widziałam nawet małego,bo robi mi się niedobrze na myśl o tej sytuacji :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malineczkaaaaaaaaaa
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×