Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama Antosi i Koreli :D

Co sądzicie o odkładaniu pieniędzy,które dostaną dzieci?

Polecane posty

Gość Mama Antosi i Koreli :D

Witam. Co sądzicie o odkładaniu pieniedzy które dostaja dzieci na różne okoliczności typu chrzciny,urodziny itp ? Ostatnio rozmawiałam ze szwagierką i ona mówi,że to bezsensowne tak odkładać bo i tak to my rodzice wszystko dziecku kupujemy? A my z kolei uważamy,że to są pieniądze DZIECKA i ono jak będzie na tyle duże zeby zdecydować co chce sobie kupić to je dostanie . A Wy co robicie z takimi pieniążkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety.............
wydaję na życie, pieluchy. Pozatym tak- np 200z l dzis jest cos warte, a za 18 lat może tyle bedzie kosztowala paczka zapalek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antosi i Koreli :D
Ale ja nie napisałam,że będę czekać do 18 roku życia,zobaczę jak dziewczyny będę na tyle dorosłe żeby sobie cos wiekszego kupić to je dostaną . Mogą je dostać za 15 lat a mogą za kilka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkili
my nie składamy,jesli jest taka potrzeba to własnie cos extra dziecku kupujemy,piszesz ze to są pieniadze dziecka,no wlasnie dzieciom nie sobie cos kupujemy,np rowerek czy zjezdzalnie,cos na co sami nie dalibysmy bo nas nie stac na rowerek za 400zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antosi i Koreli :D
No tak,ale rowerek,czy cos to powinni kupować rodzice,a nie samo dziecko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety.............
ja uwazam, ze rowerek jak najbardziej bez wyrzutow sumienia mozna za pieniadze dziecka kupic. To co , autorko, masz na mysli piszac, ze cos wiekszego dzieci zechca kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice odkładali, przyznali się dopiero w dniu mojej wyprowadzki od nich. Zaoszczędzili dla mnie około pięciu tysięcy, dzięki czemu mogłam sobie pozwolić na lodówkę (używaną), pralkę, zestaw mebli do sypialni i wypoczynek. Jestem im bardzo wdzięczna, w życiu nie wymagałabym tego od nich, tymczasem mogę im tylko podziękować za takie ułatwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antosi i Koreli :D
Coś większego np. nowy rower,czy jakiegos iphona bo teraz przeciez taka moda :O . Moi rodzice też odkładali dla mnie - i na 20 urodziny ( nie 18 ) dostałam od nich sporą sumę pieniędzy którą dolożyłam do kupna mieszkania . I też jestem i za to bardzo wdzięczna bo i tak zawsze od nich wszystko w miare możliwości miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety.............
wczesniej napisalas, ze rowerek powinnie kupowac rodzice, a teraz piszesz, ze np rower??? Chyba nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
to co się pytasz? zrób tak samo jak twoi rodzice i tyle :) moi nie odkładali i też sobie radzę, nie wiem co oni z tym robili :D ale kupili mi mieszkanie więc mam za co być wdzięczna, a o te drobniaki, to nie ma co kruszyć kopii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieniądze z chrzcin przeznaczyłam na dziecko - ubrania,koc,pieluchy i mleko. Wieku ok 3 lat (teraz ma 6 lat) dostał skarbonkę i wrzuca sobie do niej pieniądze jakie dostaje od dziadków,gości.Pieniądze są przeznaczone tylko i wyłącznie na jego przyjemności typu nowa zabawka czy też są przeznaczane na weekendowe wyjścia,wakacje itd. Wiadomo na takich wyjazdach robię przyjemności za moje pieniądze w ramach rozsądku.Ale często zdarza się tak że ja kupię 4 bilety na karuzelę a on by chciał jeździć 6 razy to czasami musi kupić bilet za swoje .A co ! niech wie ze kasa z nieba nie spada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety.............
autorko- przeczytaj swoje posty z godziny 14;21 i 14;28. Czy tylko ja widzę sprzeczność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antosi i Koreli :D
Ale mi nie chodzi o taki rower żeby w ogóle miały tylko teraz jest taka jakaś głupia moda,że np moja 8 letnia córka dostała rok temu nowy rower juz z amortyzatorami i innimy bajerami,ale ona mówi,że juz wolałaby mieć nowy,bo ten jest juz stary i brzydki ( za rower dziadkowie zapłacili ponad 1,5 tys ) :O . Pewnie gdyby była starsza to dalibysmy jej te jej pieniądze i by sobie kupiła jakby tak bardzo chciała,ale uważamy,że ejst za młoda jeszcze na takie "dorosłe" zakupy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kklarkka
potwór dokładnie, zrobię tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli w tak zwanym międzyczasi
e nie trafi wam się denominacja, to bardzo fajna rzecz. Ja jestem starej daty, odkładałam dla córki przez 18 lat i po denominacji okazało się, że nazbierałm... 150 zł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety.............
jestem przeciwniczką takiego podejscia do dzieci, ale nie krytykuje. uwazam, ze dziecko NIE POWINNO MIEC WSZYSTKIEGO, CO ZACHCE. moje prywatne zdanie.i gdyby moje dziecko mialo fajny rower, i zechcialoby za swoje kupic nowy, bo ten sie znudzi, nie zgodzilabym sie. ja dostalam za dziecka byle co, i sie cieszylam jak glupia, szanowalam, a teraz dzieci mają milin zabawek, i nie potrafia sie z nich cieszyc. moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antosi i Koreli :D
Ale moje dzieci nie mają co chcą teraz,ale jeśli za kilka lat cos im się upatrzy a ja będe uwżała,że to zbyteczna to niech sobie kupują za swoje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siem tererem
jeśli w tak zwanym międzyczasi e nie trafi wam się denominacja, to bardzo fajna rzecz. Ja jestem starej daty, odkładałam dla córki przez 18 lat i po denominacji okazało się, że nazbierałm... 150 zł na BOga, to nie wina denominacji, a inflacji, a dokladnie hiperiflacji, ktoa miala w pl miejsce. denominacja byla jedynie konsekwencja hiperinflacji, bo bys musiala po chleb, ktory kosztowalby milon z walizka banknotow popedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
my odkładamy ale nie do 18stki itd tylko jak np. jak dziecko zachwile bedzie zmieniać łożko i spodoba mu się łóżko wyścigówka to takie mu kupimy - sami z siebie nie dalibyśmy tyle a niech ma - soczki, jedzenie itd kupujemy ze swoich ale jak przyjdzie większa rzecz typu rowerek czy łóżko to dokładamy z tej kasy i synek ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qpaqpaqpaqpa
a skąd te wasze dzieci dostają te wszystkie pieniądze? tez byłam dzieckiem i nie przypominam sobie, żeby ktoś mnie obsypywał kasą tak ogromną, że aż rodzice musieliby dywagować nad tym co z taką fortuną zrobić. pieniądze dostawałam zawsze do łapy i robiłam z nimi co chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój fortuny nie dostaje :D Od czasu do czasu jak przyjdą dziadki to dostanie na tak zwaną czekoladę czy loda 2 - 5 zł w podskokach 10 zł :) A większe sumy (100 zł) dostaje na urodziny od mojego taty,czasem teściów na zasadzie " wnusi niech mama kupi Tobie buty/bluzeczkę " bo babcia/dziadek nie wiedzą co Tobie potrzeba,podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie pieniądze z imprez wplacam dziecku na konto.Poza tym co miesiąc moja mama też wplaca małemu 100zl. Synek ma również skarbonkę i tam ma pieniądze na zabawki, gazetki itp Pieniądze które są na koncie są nieruszane i będą wykorzystane kiedyś w przyszłości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkili
ooo...wypraszam sobie,moge zapewnic dzieciom wyzywienie,mieszkanie,ubranie,edukacje itp ale rowerek to jest dodatek bez którego da sie zyc normalnie,więc jak najbardziej jest to cos dla dziecka,nie wydałam przeciez na swoja przyjemnosc tylko na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka, juz nie pamiętam dokładnie, ale chyba odkąd skończyła ok poł roku dostałą skarbonke i tam sobie wszystko wrzuca jak dostaje coś od babć czy od nas tez i jak miała 2 lata urządzaliśmy jej pokój i zaz te pieniążki kupiliśmy jej meble a teraz też ma już spora kwote i np jak chce jakiś fant (ostatnio namiot do ogrodu) to kupiła za swoje pieniądze:) Teraz właśnie zastanawiamy sie z męzem i chyba odłożymy jej te pieniądze i co m-c bedziemy wpłacać jej kieszonkowe na konto inwestycyjne żeby miała na start w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My założyliśmy małej konto oszczędnościowe i jak dostaje jakieś pieniążki, a nie ma akurat żadnych potrzeb to wpłacamy na to konto, tzn. jak np dostaje kasę od chrzestnego, i on mówi kupcie jej coś bo lepiej wiecie czego potrzebuje to jeśli np. planujemy akurat zakup rowerka albo wiemy, że jakaś zabawka byłaby akurat przydatna to te pieniądze przeznaczamy na dany cel, ale jeśli nie to nie kupujemy zabawek na siłę ani nie wydajemy tych pieniędzy na życie czy nawet pampersy tylko wpłacamy na konto. Plan dotyczący tego konta jest taki, że jak się uda to będzie miała jakiś kapitał, ale też chcemy być pewni, że nie dojdzie do sytuacji w której , dajmy na to będziemy mieli słabszy okres finansowo i nasze dziecko jako jedyne z klasy nie będzie mogło np. : na wycieczkę jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam, że to dobry pomysł, ale oprócz tego warto też nauczyć dziecko oszczędzania, bo co z tego, że na start dostanie pieniądze, skoro nie będzie potrafiło nimi gospodarować? fajnym rozwiązaniem dla dzieci w wieku szkolnym są SKO, stare dobre szkolne kasy oszczędności, ale już we współczesnej formie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.ajwdkmagtmbe
My dziecku mamy zamiar założyć lokatę żeby było na studia. Uważam że wszystkie inne rzeczy powinno dostać od nas a nie wiadomo jak będzie wygladac przyszłość i czy będzie nas kiedyś stać na dalsza jego edukację. Pieniądze które dostałby do ręki mógłby nie uszanować a tak mając wykształcenie będzie mógł sam na siebie zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×