Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jaqueline

Ile dać - osoba towarzysząca.

Polecane posty

Mam pytanie. Zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca na ślub i wesele. Jest to rodzina mojego kolegi. Na oczy ich nigdy nie widziałam. Mam pytanie: ile powinnam dać kasy? A może tylko prezent? W ogóle nie mam pomysłu co zrobić z tym fantem. Pomóżcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak sama nazwa wskazuje
jedynie towarzyszysz osobie zaproszonej na wesele:) Kup jakies piekne kwiaty i baw sie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie będzie to faux pas? Powiem szczerze, fajnie by było. Tym bardziej że jestem obecnie bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie popełnisz gafy dając tylko kwiaty. Jesteś tylko (bez obrazy) osoba towarzyszącą - nie zobowiązuje cię to do robienia prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co pytasz na forum ? Nie prościej zapytać kolegi czy chce żebyś się dorzuciła ? Jak byłam młodsza i szłam na wesele z kolegą to pytałam wprost czy mam się dorzucić i jak tak to ile. Zazwyczaj jednak nie chcieli więc sama proponowałam że kupię chociaż kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako osoba towarzysząca nie dajesz żadnego prezentu. Możesz powiedzieć koledze, że Ty kupisz kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z grzeczności zawsze lepiej zapytać chłopaka czy chce żeby dołożyć się do koperty czy nie. Zazwyczaj jednak mężczyźni, chłopaki mają swój honor i nie chcą ale my kobiety wykażmy trochę klasy i spytajmy choć z grzeczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
Zapytaj chłopaka czy ty kupujesz kwiaty,bo może on sam kupi.Co do prezentu to daje gość zaproszony.Jako osoba towarzysząca bawisz się wyłącznie z tą osobą której towarzyszysz,chyba że ten chłopak sam ci powie żebyś poszła się bawic bo on chce pogadac z kimś z rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze kiedy szłam jako osoba towarzysząca kupowałam jakiś upominek zamiast kwiatów :) albo dawałam coś samodzielnie wykonanego np ręcznie robiony album na zdjęcia albo notatnik kulinarny. Tyle że wtedy byłam uczennicą małoletnią i kazdy wiedział że nie mam dochodów :) teraz pewnie zaproponowałabym że po prostu dołożę sie po połowie do prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogar ludzie
Forum jest po to, żeby pytać. Jakaś tendencja na kafeterii się tworzy, że wszyscy, którzy tu o coś pytają są atakowani. " Ale po co tu pytasz na forum". Wczoraj jakaś dziewczyna została określona jako samotna bez rodziny, bliskich i przyjaciół, którzy się od niej odwrócili, bo kto to widział pytać na forum. Jeśli pyta = nie ma bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem łatwiej jest zapytać kogoś wprost a nie gdybać tutaj na forum,że MOŻE chłopak chce żebyś dorzuciła się do koperty, a MOŻE jednak ma swój honor i nie chce prawdopodobnie żebyś się dorzuciła. Takie gdybanie zwyczajnie nie ma sensu. Lepiej niech spotka sie z nim albo zadzwoni i spyta. Zajmie jej to 3 minuty a będzie miała pewność że dobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolegi się zapytać nie mogę chwilowo, więc pytam na forum. Proste. Myślałam że po to to jest forum. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×