czy to już stalking? czy mogę iść na policję?

Tylko proszę bez moralizatorstwa, bo moja łatwowierność nie daje nikomu prawa do prześladowania mnie. Poznałam wczoraj na czacie faceta, umówiliśmy się na wieczór, bez żadnych podtekstów ani nic. Normalnie pogadać. Po 10 minutach już wiedziałam, że nic z tego nie będzie. Koleś na maksa działał mi na nerwy. Powiedziałam coś w miarę kulturalnie i po 30min się pożegnałam i sobie poszłam. No i od wczoraj dostaję od niego obsceniczne sms'y. Z trzech już różnych numerów... Nie odpisywałam, dopiero dziś jak znowu napisał, to mu napisałam, żeby do mnie nie pisał i żeby się zachowywał jak dorosły i zdrowy psychicznie człowiek i zostawił mnie w spokoju. Niby napisał OK ale jednak nadal pisze. Ja już nic nie odpisuję. Czy jak nie przestanie, to mogę iść na policję albo coś? Wiem tylko jak ma na imię no i te numery telefonów, dzisiejszych sms'ów już nie kasuję, choć nie mogę na nie patrzeć :( Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło.. mam niestety smutną nauczkę.

jaki stalking- zmien numer teraz jak szukasz przygod w sieci. stalking to gnebienie- a to dopiero jeden dzien.

Stalking. Możesz już zgłosić, gdy ktoś Cię nęka Obraźliwe SMS-y, nieprzyjemne telefony o różnych porach, niechciane wizyty, obraźliwe wpisy w internecie, podawanie numeru w ogłoszeniach matrymonialnych, fałszywe konta na Naszej-Klasie czy Facebooku. To wszystko jest codziennością dla ofiar stalkerów. Czyli osób nękanych. Do poniedziałku ich oprawcy byli bezkarni. Jednak urzędnicy zmienili prawo. Stalking jest to nowe określenie w polskiej legislacji. Obecnie w Kodeksie Karnym znajduje się nowy artykuł 190a. Art. 190a. Uporczywe nękanie stalking 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. 4. Ściganie przestępstwa określonego w 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego. Niewiele ukaranych Wcześniej osoba nękana po wezwaniu policji mogła usłyszeć, że w praktyce nic delikwentowi nie można zrobić. Jego zachowanie podlegało pod kodeks wykroczeń i tamtejszy artykuł 107. Art. 107. Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany. Mundurowi z naszego regionu ukarali na podstawie artykułu 107 kodeksu wykroczeń niewiele osób. W 2010 roku były to 32 osoby tłumaczy Justyna Aćman z zespołu prasowego podlaskiej policji natomiast w 2011 roku ukarano 14 osób (do kwietnia). dodaje. Niskie liczby nie oznaczają jednak małej skali zjawiska stalkingu. Jak oszacowali eksperci nawet co dziesiąta osoba w Polsce miała do czynienia z nękaniem. Co zrobić ze stalkerem? Od poniedziałku są nowe możliwości walki z tego typu prześladowcą. Osoba nękana powinna przede wszystkim zgromadzić dowody. Jeżeli do tej pory odrzucałaś połączenia , zacznij je odbierać, a następnie rozłączaj się. Dzięki temu u operatora uzyskasz biling z ilością połączeń. Nie wyrzucaj także niechcianych SMS-ów. Do każdej niechcianej wizyty wzywaj policję do niechcianego gościa. Na miejscu poproś mundurowych o sporządzenie notatki służbowej z interwencji. Jeżeli ktoś prześladuje Cię w internecie, np. założy Ci fałszywy profil na Naszej-Klasie, to wystarczy, że zrobi to tylko raz. Przestępstwo nękania ściga się na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że sprawę należy zgłosić na komisariacie bądź w prokuraturze. Za psychiczne nękanie grozi do 3 lat więzienia. Jeżeli ofiara targnie się przez to na życie, kara wzrasta nawet do 10 lat więzienia.

ignoruj i zablokuj jak najszybciej te numery z ktorych pisze. nie mozesz wdac sie w dyskusje!

Postrasz go, że zgłosisz wszystko na policję.

Nauczka jak nauczka. Ja bym powiedziala ze to wypadek przy pracy i ze zdarza sie w najlepszej rodzinie.Nie wiem czy to juz stalking. Wydaje mi sie ze troche jeszcze za wczesnie aby tak to okreslac. Krotki czas i w sumie pare sms-ow. Co wlasciwie rozumiesz piszac o "tresci obscenicznej"?

Mogę zablokować jego numery? jak to się robi? Wolałabym swojego nie zmieniać.. Wiem, ze to niby tylko dwa dni, ale dziś się strasznie przez to poryczałam. Nie wiem w sumie dlaczego, na ogół się takimi rzeczami nie przejmowałam a to mnie jednak wytrąciło z równowagi..

Blokowanie numerów nic nie da. Facet pójdzie do kiosku, kupi nowy starter i znów się zacznie. Postraszyć dziada, to zazwyczaj działa. Tacy są mocni tylko w gębie. Jak się im postawić, od razu mięknie im rura.

Na razie od dwóch czy trzech godzin cisza. Pisał coś że wchodzi na czata, może znajdzie nową ofiarę. Ale faktycznie jak nie przestanie, to mu napiszę coś o paragrafach i o tym, że jeszcze jeden sms i idę na policję. Masakra jakaś, nie rozumiem dlaczego aż tak się tym przejęłam.

stalking musi nosic znamiona uporczywosci wydaje sie, ze dwa dni to za malo, ale 10 dni byloby juz wystarczajace, gdyby przez ten czas wyslal ci kilkadziesiat smsow jak w smsach sa grozby, to wtedy mozna to scigac wczesniej, odrebnie jak nie znasz jego danych osobowych, to pomocny w tym moze byc email, jesli masz jego maila wowczas w praktyce namierza sie po IP latwiej uzykownika danego maila celem zdobycia jego danych osobowychg, niz daloby sie namierzyc niezarejestrowany telefon na karte

Pisalas , ze "koles dzial Ci na nerwy". Mozesz to rozwinac ? Moze uda sie troche blizej okreslic jego osobowosc i przewidziec co zechce zrobic.

No właśnie nie mam maila, tylko te (już 3) numery telefonów. Gróźb nie ma, ale są obrzydliwe teksty o tym, że chciał mnie "przeruchać" i generalnie różne takie.... Niedobrze mi.

jako dochod, zachowaj sms, ktory mu wyslalas, ze nie chcesz, nie zyczysz sobhie kontaktow z nim juz nigdy a nastepnie zbieraj te jego smsy jak bedzie ihc juz troche, na przestrzeni jakiegos czasu to mozesz isc na policje

stalking musi nosic znamiona uporczywosci wydaje sie, ze dwa dni to za malo Kasi Tusk wystarczyły trzy dni. A i stalker był wątpliwy.

No już dzisiejszych nie kasuję. Swojego sms'a że nie chcę kontaktu też mam. Myślałam, że się wczoraj wyżyje i da spokój i te wczorajsze od razu skasowałam, teraz żałuję, bo niestety mogły by okazać się przydatne. Był między innymi mms z jego nagim zdjęciem. :o A działał na nerwy.. hm. Nie dość, że brzydki to ma jakiś taki tik, że cały czas obleśniacko oblizuje usta. Fu. No i cały czas mnie o wszystko wypytywał, jak nie chciałam odpowiadać to jakoś dziwnie się zachowywał, generalnie się czepiał, że w knajpie głośno, podczas gdy ja wypiłam jeden sok on zdążył już 2 drinki i zamówić trzeciego.. No po prostu jakiś taki typ działający na nerwy. Te jego smsy też takie dziwne są. Jakby nie był zdrowy psychicznie po prostu.

Zakladam , ze skoro sie z nim umowilas to wczesniej wydawal sie byc inny. Czy zwrocilas uwage na jakies charakterystyczne zachowania , zwroty czy reakcje w tej knajpie?

Jak rozmawialiśmy na czacie, a potem przez telefon to się wydawał normalnym wyluzowanym człowiekiem. A tu wyszło, że wcale nie jest wyluzowany tylko jakiś taki agresywny, natarczywy. Jeszcze nigdy się tak nie przejechałam :/

nick:P

Hehe, czemu nie ;] czat.wp.pl pokój Wrocław a dziś jest pod nickiem Bezcenny - przynajmniej tak napisał, że będzie.. I właśnie sprawdziłam i faktycznie jest... co knujecie Kafeterianie?

zawsze można typa pownerwiać:)

eh ;/ czyli co ? jednego sms'a dziennie mogę chyba wysłać dziewczynie ? czy to już stalking bedzie ?

515-708-*** ?

No i wyjdzie na to ze to facet bedzie mogl oskarzyc kogos o stalking.

Nie będzie miał powodu:)

rzeczywiscie jest.ktos do niego napisał?

pisze ktos z nim?

ta, ale podał nr i powiedział, że idzie spać.

tak, to jeden z jego numerów... masakra.

Zapewne nie Ty pierwsza w takim razie... Widać, że ma wszystko zaplanowane. Na Twoim miejscu nic bym już mu nie odpisywała, poczekała dzień czy dwa, jak dalej będzie pisał, to idź na policję i dowiedz się, co mogą z tym zrobić. Chociaż jak po prostu kupuje karty z kiosku, to nie wiem, czy policji będzie się chciało tak naprawdę go szukać... Ale spróbować warto:)

A jakie wrażenie na Tobie zrobił? Jak Ci się z nim gadało? Ja mam raczej nadzieję, że mu szybko przejdzie, choć to chore mieć tyle numerów i w ogóle nie rozumiem po co on to robi i co chce osiągnąć.