Moj facet nie chce zebym jechala za granice,a sam tam jest w takiej syt 4lata

Jestesmy ze soba ponad 2lata ja mam 29 a on 33lata, nie oswiadczyl sie jeszcze,wogole jak ktos wspomina o slubie to zmienia temat, mowi mi ze kiedys wezmiemy slub ale zebym nie naciskala, rozmawialam z nim na ten temat tylko raz, i nie naciskam,choc w glebi duszy chcialabym zeby podjal jakies kroki. oczywiscie nie musi byc to odrazu slub,wystarczyloby gdyby dal pierscionek,mialabym chociaz troche pewnosci ze chce tak naprawde ze mna byc. Ciagle mowi ze kocha,ze chce ze mna byc,pomaga mi i wogole jest ok. Ale kroku na przod nie robi,mowi ze wszystko w swoim czasie. Ok to teraz na temat :) Chcialabym wyjechac za granice i zarobic sobie trokszke pieniazkow,mam tu swojs dzialalnosc ale nie przynosi ona dochodow takich jakbym chciala,bede zmuszona ja zamknac, wiec chce wyjechac, wiec chce wyjechac a on mi nie pozwala, mowi ze nie i koniec, pytam DLECZEGO NIE? a on na to BO NIE! dla mnie to nie jest odpowiedz, ale nie chce powiedziec dlaczego sie nie zgadza. Ja nie mam nic przeciwko ze on pracuje za granica, wiadomo jest mi ciezko ale juz przywyklam do tego ze go nie ma. Powiedzial ze wystarczy nam pieniazkow tych co on zarobi, ale jak NAM skoro on nie ma zadnych planow wzgledem mnie, tylko mowi a malo robi w tym kierunku. Jak nie wyjade to bede zalowac , gdy z nim mi nie wyjdzie....zostane sama i bez pieniedzy:( Dkaczego on nie chce sie zgodzic na moj wyjazd, jak go do tego przekonac???? dziewczyny pomozcie bo juz nie wiem jak mam z nim rozmawiac:(

Zmień chłopaka bo jajniki Ci się starzeją a czasu nie cofniesz. Nie chce mi się pisać uzasadnienia ale jestem przekonany, że i tak kiedyś zostaniesz przez niego porzucona.

-wyjazd za granicę to dla Polaka/Polki ostateczność, kiedy w kraju już nic się nie udało, kiedy bieda zagląda w oczy, trzeba jechać na ogół po upokorzenie (zmywak, sprzątanie, mycie kibli) - dla Twojego faceta to może być obraza, że JEGO KOBIETA JEDZIE SIĘ PONIŻAĆ, BO ON NIE UMIE ZAROBIĆ -facet mierzy Cię swoją miarą - on tam za granicą zdradza ile wlezie i myśli, że Ty też, jak wyjedziesz, rzucisz się na zagranicznych chłoptasiów ;)

wierzysz ze facet żyje tam w celibacie?

bo ma tam inna... proste

jaki celibat? :)a kto dzis zyje w celibacie nawet w małzenstwie sa 4 ososby

Ja juz naprawde nie wiem co mam myslec, moze i jestem naiwna , ale wierze ze jest wierny i nie zdradza mnie tam. gdybym nie ufala to nie bylabym z nim

fajnyy ja nie chce jechac do niego. chce poszukac pracy w innym kraju.

tosiedz tu i szukaj roboty głioopia zacznij nowe życie znajdz faceta do seksu i tyle

w jakim kraju pracuje?

w Holandii, a co?

a jak ma na imię?to coś Ci napiszę

Jest teraz w Polsce?

napisz

podaj imię,jesli chcesz,bo kraj i wiek się zgadzają

Brunetka, Ty oczywiście jesteś wierna i nawet z kolegami na piwo nie wychodzisz? ;)

bo jestes głuupia !pozałujesz jak nie pojdzies z:)

ten twoj facet- imie krzysiek taki jeden wychodze na piwo oczywiscie, ale z kolezankami...wierna jestem:)

Ale ja pytałem o piwo z KOLEGAMI :P Czyli właśnie dlatego Twój men nie chce żebyś jechała za granicę :) Nie mniej jednak mój pierwszy post (tuż pod Twoim rozpoczynającym temat) pozostaje aktualny :)

to śpij spokojnie,to nie ten osobnik, o ile imię prawdziwe podałaś.Lepiej dla Ciebie zeby tak było,bo tamten, szkoda gadać.....

taki jeden wiec napisz jeszcze uzasadnienie:)

Za późna pora, nie chce mi się :)

ten twoj facet- a jak tamten ma na imie?

taki jeden napisz choc kilka slow...prosze :)

to chyba nieistotne,przecież ten Tw ój to Krzysiek,więc nie o niego chodzi

Dziękuję za :) W dużym skrócie: Związki na odległośc to fikcja bo "rozluźniają" uczucia przez to, że nie widzicie się często. Twój facet jest w takim wieku, że zaraz zacznie rozglądać się za młodszymi (zwłaszcza, kiedy Ty przekroczysz magiczną trzydzistkę), poza tym nie wierzę, że nie posuwa żadnej laseczki w tajemnicy przed Tobą :P Konkludując: tkwiąc w tym "układzie" jak nic zostaniesz z ręką w nocniku za jakiś czas. Twoje 30 urodziny będą tu kluczowe- wiem co mówię, również z pewnego osobistego doświadczenia ;)

34 latek To ją podbudowałeś....,.zdradzać moze też ze starszymi:)

nie ma za co :) ehhh to mnie teraz zdolowales:( jezeli tak jest jak piszesz, to dlaczego nie chce mnie puscic za granice,skoro nie ma wiekszych planow zwiazabych ze mna??? To chore:o

Czyli według faceta.Kobieta 30- latka to już staruszka, którą trzeba zamienić na nowszy model. Świat schodzi na psy.Chociaż psy są mądrzejsze od ludzi.

Oczywiście, że może zdradzać ze starszymi i młodszymi... ale ja pisałem o planach faceta na przyszłość :) Dlaczego miałby mieć podstarzałą trzydziechę, kiedy może mieć np. 8 lat młodszą laseczkę? ;)