zdrada, nie mam dobrych dowód, zakończenie sprawy

Witam, jakiś czas temu żona mnie zdradziła z kolega z pracy. Miała to zakończyć i się zmienić a ja na nowo miałem nauczyć ufać. Po jakimś czasie znowu ją podejrzewałem (nie myliłem się) W kompie znowu natrafiłem na ich korespondencje. Duzo z niej nie wynika, choć jak łącze fakty, sens oni znowu się spotykają. Chciałbym to zakończyć ale mając twarde dowody. Piszą i gadają pewnnie głównie w pracy. Telefon rozmowy i smsy poza mną (nie mogę jej sprawdzić - ciągle go ma przy sobie, dod blok klaw. itp) a nie chce się odkryć, że ją podejrzewam... Nie wiem czy jest sens brać detektywa - kosztuje majątek - w sumie już wiem, że żona nie jest fair i wiem kim jest jej kochanek. Nie mam tylko dowodu. Jakieś propozycje?. To co zgrałem z kompa to chyba nielegalne? (jej komputer)

nielegalne, a niby czemu... to komputer twojej zony a nie agenta FBI. masz juz dowod. teraz tylko jakies foty .. moze sam sledz swoja zone przez jeden dzien.. albo nie masz pewnie u niej w pracy kogos zaufanego..kto by Ci pomogl?

ale po co ci te dowody. nie wystarczy tego co bylo i jest? chcesz to zaniesc do sadu czy jak? powiedz jej zegnaj i jesli bedzie jej zalezalo to zrobi wszystko zeby ci udowodnic ze jest juz ok. po co te podchody jak w przedszkolu? nie masz co robic poza tym? nudzisz sie?

a co macie rozdzielność majątkowa, co Twoje to i jej, co jej to i twoje , oczywiście kupione po ślubie ;):) nie zawsze jak zdradzila raz to bedzie zdradzać ponownie, ale jeżeli to ten sam facet to powinna zerwac znajomość z nim, szkoda, ze nie dopilnowałes wcześniej tego, bilingi jej sprawdź jak czesto i o której sms z potencjalnym kochankiem ps. a orientujesz sie ile kosztuje taki detektyw ??, moze nie jest taki drogi?? ja niestety nie mam pojęcia ,

gwoli wyjasnienia On zbiera dowody po to, aby rozwod zakonczyl sie z orzeczeniem jej winy. To dosyc wazne z punktu widzenia dalszych konsekwencji prawno-majatkowych.

A detektyw wcale nie musi byc az taki drogi, tym bardziej ze w twoim przypadku chodzi o jednorazowa usluge, gdzie cala prace mozna wlasciwie wykonac w jeden dzien.

oczeczenie jej winy to znaczy, że : za np: dwa lata nie będzie mogła przyjść i mówić, że chce XXXXXX alimentów bo ma ciężkie życie.Szczególnie, gdy moja kariera będzie się rozwijała. Dziś mam nie wiele ale może za rok może będę milionerem;-). Płacił będę zawsze tylko na dziecko. A może warto to naprawiać? Ile razy trzeba przebaczyć? Nie wiem jak to rozegrać. - jechać do niego, dać w morde i ja opi..lic? - opi...lic tylko ja, dajac szanse? (ale czy sie nie zbladznie, za kilka lat znowu mnie nie zdradzi?) - zbierac dowody i sie rozwiesc?

ten facet nie jest winny ze Twoja babe cipa swedzi. po co byc z taka lafirynda? jak inaczej ja nazwac? bierze slub , sklada przysiege i takei cos odwala? szkoda czasu i zycia na taka osobe. ona ma w dupie Twoje uczuia. w dupie ma wasz zwiazek , jset z Toba bo jej wygodnie, w dupie ma to ze jej wczesniej wybacyzles. jak widac pokazala ze jej nie zalezy na Tobie. Rozwod i chuj.

Jak bedzie orzeczenie o jej winie, to ona nigdy nie bedzie mogla od ciebie domagac sie jakichkolwiek alimentow na siebie. Malo tego: to ty mozesz sprobowac domagac sie jakichs alimentow od niej (znam i takie przypadki). Po drugie podzial majatku powinien byc korzystniejszy dla ciebie (np. ty zostaniesz w mieszkaniu). Mozesz takze starac sie o opieke nad dzieckiem. Facetowi daj spokoj. Z nia niczego nie naprawiaj, bo tylko siwych wlosow sie nabawisz, a za rok czy dwa historia sie powtorzy.

a moze nie bic gosia (fakt w sumie to nie on skladal mi przysiege) ale pogadac z nim, troche go przycisnac (ma nrzeczona, czy juz zone) - powiedziec, ze albo mi powie dokładnie jak bylo (ja to nagram) albo co nie co powiem jego kobiecie... Chyba nie bedzie ryzykował

Jeśli nie chcesz rozwodu, a masz nadzieje jeszcze coś uratować, to np. wyprowadź się i powiedz, że jeśli ona chce ratować rodzinę to musi definitywnie urwać ten kontakt, nawet zmienić pracę, a jeśli nie to wystąpisz o rozwód. Myślę że tylko to może ją ocknąć, bo w tej chwili ona sądzi że wszystko jej wybaczysz.

Nie słuchaj tych idiotek, bo później nie dostaniesz rozwodu z jej winy. Przejdź się do detektywy, bo sam to pewnie spieprzysz. Pogadajcie i Ci pomoże najlepsze działanie wybrać. W końcu miał wiele takich spraw.

very bad boy - oki rozumiem tylko teraz pytanie ile ja mam tak trwać, udawać, że jest oki - by ją złapać na gorącym uczynku może będę potrzebował miesiaca i ma jeszcze tak przez miesiac udawać? Może lepiej wywalić prosto z mostu ale to zawsze (bez dowodów) obróci inaczej - np: wcale tak nie było, nic między nami nie ma - fakt zrobiłam źle ale to była tylko kawa. I co wtedy - ani dowodów jakbym chciał rozwód i jeszcze mętli, może to więcej w moje głowie się zbudowało niż ona mnie zdradziła

wyłącznej opieki nad dzieckiem nie dostaniesz na 100% :D Ktoś kto Ci radzi byś starał się o to, jest idiotą. W Polsce to kompletnie niewykonalne.

"tylko teraz pytanie ile ja mam tak trwać, udawać, że jest oki - by ją złapać na gorącym uczynku może będę potrzebował miesiaca i ma jeszcze tak przez miesiac udawać? Może lepiej wywalić prosto z mostu" Jesli to romans, to sprawe powinienes zamknac max w jeden tydzien. "ale to zawsze (bez dowodów) obróci inaczej - np: wcale tak nie było, nic między nami nie ma" Tak, odwroci kota ogonem. W pesymistycznej wersji to ciebie oskarzy o zdrade. Poczekaj, zbieraj dowody, dobrze sie przygotuj do rozwodu:)

naturalna blondynka Jak najbardziej wykonalne. Znam taki przypadek:)

Nie wierzę Ci, że znasz. Chyba że matka była narkomanką i prostytutką lub sama nie interesowała się dzieckiem. Ale jeśli kobieta kocha dziecko i chce je zatrzymać, to może być kurwą do potęgi, może mniej zarabiać od ojca dziecka, a dziecko i tak z nią zostanie.

orzeczenie o winie ktorejsc ze stron nie ma nic wspolnego z podzialem majatku i ewentualna opieka nad dzieckiem, to sa rozne sprawy i nie mieszajcie facetowi w glowie. Zawsze mozesz tez jako dowod zglosic zeznania tego kochanka zony. Jesli sąd dopuśći taki dowód i wezwie na świadka, nie mozna odmówić składania zeznań. Dowodem może być wszystko, tylko oczywiście w piśmie należy dokładnie opisać, jaki fakt ma być udowodniony za pomocą konkretnego dowodu, np. " Proszę o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka X na okoliczność udowodnienia faktu, iż pozwana ( żona ) dopuściła się względem mnie zdrady małżeńskiej".

Nie musisz mi wierzyc, ja cie tylko informuje:) Nie, plec tu nie ma nic do rzeczy. Sad przyznaje prawo do opieki nad dzieckiem temu z rodzicow, u ktorego bedzie mialo lepsze warunki rozwoju i wychowania. Dlatego orzeczenie o winie ma tu bardzo duze znaczenie, bo to takze swiadczy o tym jakim czlowiekiem jest ta dana matka. Poza tym autor nie napisal nawet, ze chce takiej opieki, ja mu tylko doradzilem, ze istnieje taka mozliwosc i ze mozna z niej skorzystac:) Zatem jeszcze raz kolego: zbieraj dowody i pamietaj, ze orzeczenie o JEJ WINIE jest w tym przypadku bardzo wazne, bo bardzo ulatwi ci zycie:) Powodzenia:)

Jeśli jej kochanek nie jest kompletnym idiotą, nie przyzna się do niczego. Może kup dyktafon z opcją nagrywania na rozpoczęcie rozmowy (głosu). Włączysz, podrzucisz gdzieś (auto, torebka) i może nagra rozmowę. Jeśli żona ma romans, to najważniejszy jest dowód zdrady - czyli jak uprawiają seks. Czy w jej pracy nie masz kogoś przyzwoitego kto Cię lubi? Bardzo by pomógł.

co do dziecka, zostanie z nią. Tak jak było napisane to dwie różne sprawy. W Polsce tak jest w 99%. To że zdradza, nie znaczy, że jest złą matką. Ale zostawmy dziecko. Moim zdaniem piszą i gadają w pracy. W domu po tamtej wpadce, praktycznie nie pisze. Telefonu nie trzepie. Nie mam jak, po drugie dotykowy, blokada klaw. Sprawa niby łatwa do nakrycie a jednak trudna. Umawiają się w pracy (np: pisząc lub na papierosie) Skąd będę wiedział, że np: dziś popracuję np 12. Nie mogę swojej pracy zawalić chodząć pod pracę i wyczekując.... (zresztą mogą np: bzyknąć się w pracy w łazience). Detektywm dzień pracy ok. 1500zł. No chyba, że mu powiem Panie wystarczy jej komp w pracy namierzyc albo telefon. No ale czy to będzie tanie?

Za usluge trzeba placic. Mysle, ze warto zainwestowac w fachowca i otrzymac profesjonalny efekt. Juz on bedzie wiedzial co zrobic. Mial pewnie setki takich zlecen.

chodzi o to, że wcale nie spotykają się co drugi dzień. Myślę, że dużo piszą, gadają a jak jest okazja to wtedy. Wcześniejsze wyjście z pracy itp. to wtedy się spotykają. Nie ma wyjść do koleżanek, że coś wieczorem. Wraca punktualnie z pracy i do dziecka nie ma wyjść ot tak jak kiedyś. Brać detektywa by codziennie brał1500 i codziennie, chyba, że będę podejrzewał coś.

Udzielilem ci rad. Zrobisz jak uwazasz.

nie wiem czy jestem przygotowany na to wszystko psychicznie. Tak bardzo chciałem by było dobrze. A teraz? dziecko, rozwód, nowe mieszkanie....cały czas mam te myśli, że może jej powiem, wkurze się i dam szanse...nie

jakiśczas temu wytropiłem, że szuka w googlach infomracji o narzeczonej/ żonie tego kolesia. Imie, nazwisko i szukaj

myślicie, że to coś znaczy...?

Facet, wez sie ogarnij! Zakladasz kolejny juz watek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5192988 Czytajac te twoje wypociny wnioskuje, ze brak ci przyslowiowych jaj. Chyba sie nie dziwie zonie.

bożeeeee, to dziewuszysko totalnie wlazło ci na łeb i przestałeś racjonalnie myśleć !! po co ci dowód seks-kasety do tego żeby ją zosawić ? nie widzisz co ona wyprawia?? gardzi tobą, ma gdzieś twoje uczucia, skoro blokuje telefon nie chce żebyś zobaczyłcoś czego nie masz zobaczyć oszukuje, mataczy, ukrywa, kłamie i co mało ci jeszcze powodów ? RUCH MÓZGIEM CHŁOPIE :-P

tak doradfze i tobie skoro raz sie nie przestraszyla i dalej ja cipka swedzi do kochasia tzn ze nie kocha i ja bym nic nie ratowala raz sie mozna poswiecic i wybaczy jesli jest uczucie drugi raz nie - wedle powiedzenia zdradzi raz- niech sie wstydzi zdradzi dwa- wstyd tobie ( jesli z nia zostaniesz ) ja bym dala do detektywa i nie powinno duzo kosztowac bo nie musi jej siedzic miesiacami a poza tym warto - bo faktycznie moze cie potem pozwac o alimenty a po co placic szmacie