kto z was wześniej mieszkał w bloku

pralkę póki co będę miała w kotłowni:)

mi sie nigdy nie podobaly domy parterowe...nie maja uroku

Ja natomiast wolę parterowe... Oddzieliliście drzwiami ? Nie jest tam ciemno? drzwi są z prześwitem?

http://www.galeriadomow.pl/projekt/UPB-54212,dom-przy-cyprysowej-14.html

no jeszcze drzwi nie mamy ,ale w sensie tam wg projektu są drzwi (tam na korytarzu przy 14-stce:) i podoba mi się takie rozwiązanie bo jak przyjada do mnie goscie i powiedzmy będe miała bałagan w lazienkach ,sypialni ... to nikt mi tam nie bedzie wchodził...bo wszystko co potrzebne czyli wc,pokoj, kuchnia jest

Jenny graj na nerwach tym głupim , zawistnym piczom ile wlezie , chuuj im w duupe .Jestem z tobą Niech je wydzielina z pochw zaleje!!!!!!!!!

Koszeie trawy raz na dwa tygodnie w domku? Raczej dwa razy na tydzień :P Jeszcze jak działke masz 300m2 to pół biedy, można latać z kosiarka, ale przy 900m2 juz sie robi niemilo.

fnksdfnsalk ładny z zewnątrz i nic więcej ,pokoje małe zwłaszcza salon który moim zdaniem powinien być duży i przestronny

Mario mieszkałam na domku jako dziecko ,moi rodzice kosili trawe raz na dwa tygodnie

Tylko kiedys nikt nie dbał o trawniki,żadnych nawozów. A teraz jak chcesz miec ładna trawke to bez chemii ,ani rusz. Trawa rośnie jak wściekła i najmniej raz w tygodniu trzeba kosić,ale pózniej jaki zapach:)

zycie w domku jest drozsze .. Ogrzewanie , wywoz smieci .. To jest drozsze niz w bloku .. Ale jest tez wieksza powierzchnia do ogrzania wiec wiadomo ze rachunki beda wieksze .

i napewno utrzymywanie domku zajmuje wiecej czasu .. a plus domku to wiadomo wiecej miejsca . minus wiecej kosztow ..

niekoniecznie drozsze ja płace 650zł czynszu co miesiąc plus raz w roku dopłata do ogrzewania 1500zl ,więc uważam że sporo jak za 48m2

Mieszkałam w bloku, w domu, i znowu dwa razy w różnych blokach i uważam że każda opcja ma wady i zalety :) Np w bloku jako dziecko zawsze miałam dużo towarzystwa do zabawy, a moja siostra miała z tym problem kiedy mieszkaliśmy w domu. Z drugiej strony w domu jest własne podwórko i ogólnie więcej przestrzeni...ale trzeba o to wszystko dbać :) Tak że teraz mogę powiedzieć, że zdecydowanie wolę mieszkać w bloku, mamy duże mieszkanie, wszędzie blisko i bez problemów.

jesli masz awarie na przyklad rura w ktora prowadzi do domku , to placisz z wlasnej kieszeni.. Jesli jest awaria sieci wodociagowej w bloku , to spoldzielnia pokrywa koszty .. To sie rozklada na wszystkich lokatorow.

ja wiem ,ale mnie koszta domku nie przerażają ,póki co wszystko nowe z dobrych materiałow więc powinno być kilka lat spokoju bez zadnych awarii ;)

koniecznie droższe .. Za kazda awarie placisz sama , bo jestes wlascicielka domu ..

mam kominek z płaszczem wodnym więc na dobrą sprawę jesienią mogę w ogole nie uzywać pieca tylko grzac w kominku i bedę miała wszędznie ciepło i ciepłą wodę

Oj jennifer,żebys się nie zdziwiła ,przecież gaz jest strasznie drogi.Ludzie rezygnuja z gazu na rzecz węgla i drzewa.Do tego dochodza podatki,woda ,ścieki,prąd W bloku życie jest tańsze,ale ja widze ,że Ty z kasa nie masz problemu.

mieszkanie ja płace za mieszkanie w okresie letnim 400 zł, w okresie zimowym 500 ( w tym jest woda oczywiście i fundusz remontowy) za 55 metrów, za ogrzewanie nigdy nie płace tak dużo czasem jest niedopłata w wysokości 10 zł ale rzadko, też mieszkam na 4 pietrze i uwielbiam to chodzenie po schodach, kondycja się poprawia (oprócz chodzenia z zakupami) ale też bym chciała mieć domek, ale taki malutki

wszystko? Hmm, ale w takim razie jednak 'będzie Cie dotyczyć podkładanie do pieca", bo taki kominek daje ciepło przez maks 8-10 godzin. I ten syf w salonie przy tego typu rozwiązaniu:O żeby nie wiem jak montować. Odradzam klientom to rozwiązanie zawsze. Lepiej zamontować zwykły komienk i piec grzewczy, jesli chce sie zmniejszyc koszty

no wiem że dużo płace za mieszkanie ,bo w tym czynszu jest jeszcze dopłata do wody której bardzo dużo zuzywamy .No o ogólnie jeszcze dochodzi prąd 300zł na dwa miesiące .

Zdecydowanie lepiej. Więcej spokoju.

O koszty się nie martwię ,bo skoro stac mnie na budowę domku to musi mnie być stać na jego utrzymanie.Mój kuzynma domek 290m2 o 90 większy od naszego i płaci 700-800zł zimą za gaz ,więc uważam że niewiele

jenni ale masz brzydką łazienkę

http://www.voila.pl/164/4pxe2/?1

no co do lazienki to nie ma gustu

łazienka córki uważam że jest przesłodka i taka powinna być:)

mieszkalam w wiezowcu na 11pietrze horror.pod moimi drzwiami menele urzadzali nocami libacje ja balam sie wezwac policje bo moga podpalic mi z zrmsty drzwi.odchody i nieczystosci sprzatalam rano sama,bo administracja powiadamiala firme sprzatajaca chlera z nimi wszystkimi.obecnie mieszkam w domku wlasnym 200mkw.sprzedalismy ja i syn swoje mieszkania i kupilismy dom pod miastem 8km za 100m mieszkania w miescie kupisz 200m domu pod miastem.kredyt mniejszy niz komorne z dwoch mieszkan spoldzielczych ekogroszek na caly rok to 2tys zlotych.w bloku wiecznie mialam niedoplate na cieple .teraz wiem ze zyje.ludzie zrobcie uzytek z mozgow .no zgoda,do tego potrzebna madra zgodna rodzina

No to i ja się wypowiem. Mieszkałam w bloku 20 lat :) Teraz mieszkamw domku parterowym 130m2 z garazem. mam salon, kuchnie z wyspą, WC, łazienka z wanna i prysznicem, sypilnia, pokoj dla córki, pokój - gabinet lub noclegowy dla gosci, oraz pralnia, hol czyli korytarz. Garaz oraz taras. Działka 1000m2. Porównujac: DOM: dodatkowe obowiazki - napalic, odsniezyc, skosić itp ale to wszystko jest dośc przyjemna sprawa. BLOK: odkrecisz kaloryfer i cieplo :) no ale rzeczywiscie za sciana wszystko słychac ;) natomiast jeny - nie polecam kominka z płaszczem wodnym - mojemu koledze juz raz wybuchnął :(Ja mam kominek z turbiną - słyszałas o tym? Rozprowadza ciepło rurami jak sie napali w kominku - cieplutko odrazu. Całą zimę grzalismy tylko kominkiem w ogóle nie trzeba było uruchamiac gazu :)