Rodzina nie cieszy sie z nowego czlonka rodziny!!! Z mojego dziecka

Mam 20 lat. Dwa tygodnie temu dziewczyna oznajmila mi ze zostaniemy rodzicami. Co innego moglem zrobic jak tylko ucieszylem sie. Sam wychowywalem sie w nietypowej rodzinie. Dokladnie matka sie mna nie interesowala, od dwoch lat ma meza a od pewnego czasu kilkumiesieczna corke. Mnie wychowywal ojciec mojej matki, wczoraj dziadek uslyszal ze bedzie pradziadkiem to wcale nie okazal entuzjazmu tylko krytyke. Poprosilem matke o kontakt do swojego biologicznego ojca to dala mi adres ale ten powiedzial ze ma zone, corke, syna i zebym dal mu spokoj. A rodzice mojej dziewczyny tez nie sa zachwyceni tym ze zostana dziadkami.

najwazniejsze to abys Ty się z tego cieszył i abyscie poradzili sobie w takiej sytuacji, wspieraj partnerke:)

dziadek pewnie uwaza ze za wczesnie w twoim przypadku na ojcostwo masz dopiero 20 lat tak czy siak postarajcie sie by dziecko mialo kochajacych I odpowiedzialnych rodzicow czyli was ! to teraz najwazniejsze zycze duzo szczescia !

Awantur żadnych nie było tylko krytyka. Moi rodzice mają to gdzieś, rodzice mojej dziewczyny obiecali pomoc ale radości wcale w nich nie było widac o dziadku już nie wspominając. Tym bardziej że zamierzamy u niego zamieszkac.

pojawi się maleństwo to rodzicom się zmieni opinia:)nie ma nic piękniejszego niż bycie rodzicami:)

Czy będziecie mieć zabezpieczenie finansowe?

Tak, jak napisała kiki1601, pojawi się maleństwo, to się zmieni opinia. U mnie też tak było.

jak sie malenstwo urodzi to poprawia im sie nastroje zobaczysz !

daj im troche czasu na to, to jest pierwsza reakcja to wiadomo... mysle ze bedzie dobrze. :)

nie dziw się. gdyby Twoje dziecko przyszło do Ciebie w wieku 20 lat i powiedziało, że będziesz dziadkiem na pewno zachwycony byś nie był. Twoja rodzina miała zapewne inne wyobrażenie Twojej przyszłości. Teraz pozostaje Ci wziąć się w garść i pokazać wszystkim, że można być dobrym rodzicem w tak młodym wieku.

Mój synek tak zawładnął sercami ludzi - bliskich, jak cioci, która nie ukrywam, miała dosyć ostre zdanie na temat mojego dziecka do dnia, jak go ujrzała.

No to widzisz masz odpowiedz czemu sie nie cieszy.. Jak sam piszesz wychowywał CIebie- domyslam sie, ze u niego mieszkasz.. Chylić czoła , ze tak sie poswiecil.. I tutaj myslał, ze juz wkoncu zaczniesz sie usamodzielniac - pojdziesz na studia czy znajdziesz prace i jakos zaczniesz ukladac sobie zycie.. Tymczasem zamiast sie usamodzielnic i dac mu troche odetchnac, ledwo stales sie pelnoletni a sprowadzisz mu do domu dziewczyne i dziecko.. Napewno nie jest mu lekko powinienes to zrozumiec i pogadac z nim jak sobie wyobrazasz to zycie teraz, jakie plany itp.

pewnie przerażą go ta wizja tu swoje dziecko/dzieci odchował później wnuka a teraz będzie prawnuk

bierz się w garść , musisz teraz zapewnić kobiecie i maleństwu dobre warunki, wszystko sie ułozy a dziecko to nie choroba:)kiedys posiadanie dzieci w wieku 20 lat było norma.niektórzy mieli juz w tym wieku 2 lub 3 i dawali rade:)

Rzeczywiscie troche wczesnie ale dziecko sie urodzi. Ja teraz koncze technikum moja dziewczyna rowniez konczy technikum i oboje zamierzamy studiowac i pracowac. Ja na poczatek pojde do pracy do swojego wujka (brat mojej mamy). Bede najprawdopodobniej pracowal ze swoimi dwoma kuzynami i dwie kuzynkami. Kazde z nich jest starsze ode mnie a jeszcze nie maja wlasnych dzieci. Ja bede pierwszy. To oczywiscie nie bylo planowane dziecko ale skoro juz jest to nalezy sie cieszyc.

pracować i studiować to kto z dzieckiem zostanie i będzie się nim zajmował?

Spokojnie mozna wynajac opiekunke a potem podzielic sie obowiazkami.

jeśli myślisz, że z pierwszej pensji stać cię będzie na utrzymanie plus opiekunkę, to chyba mocno się mylisz :(

opiekunka to nie najlepszy pomysł, najlepiej aby kobieta pilnowala szkraba a Ty pracowal..

A mnie cieszy takie podejście, jak autora tematu. Lepiej kochać i cieszyć się, niź maltretować i zabijać.

Opiekunka, to drogi szpas.

pewnie, to zywa istotka, nigdy bym nie usunela dziecka, sama jestem w 1 miesiacu i skacze z radosci:)

Chłopak chce stworzyć NORMALNA rodzinę, jakiej nie miał sam.

dokladnie, 3mam kciuki!:)

Bo zaiste nie ma z czego się cieszyć. Bachor to tylko twój probl;em, ale jeszcze może poronić :)

Ja pisałam o zabijaniu dzieci już urodzonych. Ale usuwanie ciąży - nie odważylabym się. Poroniłam 2, 3 mieś. dziecko, wiem, jaki to był ból.

Ja też trzymam kciuki.

gdyby taki sam temat założyła dziewczyna lat 20 to: ZWYZYWALIBYŚCIE JĄ OD KUREW I DZIWEK! Ot fałszywy naród! Wystarczy mieć fiuta i już można rządzić światem! Pojebany naród...

Wielka mi tajemnica. I tu się mylisz, jeśli chodzi o mnie.

a teraz powiem wam tajemnicę Dokładnie :D Dlatego życzę mu żeby ten dzieciak był poroniony, to by nabrał pikory wielce dorosły chvj za przeproszeniem. Oby