maz nie wie ze jestem w ciazy...

wlasnie z reszta rodziny to juz obmyslilam ze na ten czas bym sie przeniosla gdzies do jakiegos innego miasta, niby do kolezanki bo i tak caly czas siedze sama w domu... i bym tam urodzila ewentualnie "nagle"

jak to kim? moim znajomym po prstu

Tak, ona kocha siebie i kasiore od meza. a teraz stoi przed perspektywa samotnego macierzynstwa, tchorz z niej zapatrzony w siebie, dbajacy tylko o swoja wygode.

kwietniulka piszesz "mowiac prawde masz szanse na to ze bedizesz mogla jeszcze chodzic z podniesioną wysoko głową" moze jeszcze przed nim z wysoko podniesiona glowa ze dala d*** innemu....?

nie moglam pojechac na swieta do niego... bo rodzice do mnoie przyjechali, on tez mial byc i nie chcialam tego odwolywac

a moze z tym gwaltem faktycznie by sie udalo? to jest dobry czlowiek, mysle ze zaakceptowalby takie dziecko... tylko co wymyslic, dlaczego to ukrywalam tyle czasu? nie jestem zbyt dobra aktorka

oj tam skad wiecie czy jej mezulek tez tam za granica nie bzyka kogo popadnie? ludzie popelniaja bledy, przestancie ją wyzywac, roznie w zyciu sie uklada. Rodzina meza sie kapnie ze cos jest nie tak, nie mysl ze uda ci sie oszukac ich o tyle miesiecy ciazy !

Dajcie juz dziewczynie spokoj mieliscie jej doradzic,a nie ja pograzac jeszcze bardziej...Mysle,ze nie ukryje tego przeciez nikt nie jest glupi.Jej maz tez pewnie taki Swiety nie jest,moze to wlasnie byl powod dla ktorego nie przyjechal na Swieta Bozego Narodzenia?Nie wyobrazam widywac sie z mezem co kilka miesiecy...Tylko autorko zastanawia mnie jedna sprawa;dlaczego sie nie zabezpieczylas????

Jestes zerem. i nie pierdol, ze nie wiem, jak bylo miedzy Wami. Pisalas, ze na Swieta nie przyjechal i bylas zla i potrzebowalas bliskosci i czulosci. Uwazasz, ze klotnie, czy nawet jakis kryzys upowaznia jedna ze stron do puszczania sie na boku? bo bylo zle w malzenstwie? Ile masz l;at, debilko? inaczej Cie nazwac nie moge.

nie zabezpieczylismy sie bo oboje bylismy juz dosc mocno wypici... no i tak wyszlo jak wyszlo

mam 27 lat, jakie to ma znaczenie?

masz juz dzieci?

jak wymyslisz gwalt to wiadomo ze maz zaprowadzi cie na policje zeby zglosic to, bedzie wszczete postepowanie, musialabys miec historyjke nie do podwazenia zeby byla wiarygodna. pozatym beda cie ciagac po komisariatach jak kogos zlapią i bedziesz przez lustro weneckie musiala "rozpoznawac czy to ten czy nie ten". beznadzieja. Wg mnie mezowi bedzie latwiej zaakceptowac zdrade i dziecko jakiegos znajomego niz potencjalnego gwalciciela niewiadomo skąd i niewiadomo z jakimi chorobami/syfami. Predzej pokocha dziecko kochanka niz jakiegos nieznanego kryminalisty

nie, nie mamy dzieci

mysle ze wtedy moglabym wymyslic ze bylam juz na policji i ze nikogo nie znalezli, umorzyli postepowanie i tyle..

Dobra, spróbuje z tym wcześniakiem. Jest jeszcze jeden problem. Ojciec dziecka pochodzi z Ghany. On murzyn ale ja biała , chociaz mam ciemna cerę. Może aż tak nie będzie widać...

Pisalam, wiem jak jest zagranica, nie mieszkam w PL, wiem jak jest z urlopami na Swieta-ciezko. Nie no, moze ja jeszcze po glowce poglaskac, biedna nie ze swojej winy wpadla. I to nic zlego, ze chce wpieprzyc meza w nie jego dziecko, przeciez prawdopodobnie on tam ja tez zdradza... Ogarnijcie sie. Nie wkladajcie wszystkich facetow do jednego wora-nie kazdy zdradza.

o matko ale wtopa wtopa stulecia :D masz prze#$%#%#%$#

Ja chyba bym przystała na tej bajce o wcześniaku Masz duże pole do popisu jednak bys musiała życ w klamstwie Jesli to jego pierwsze dziecko moze w temacie byc zielony i wtedy otwieraja sie drzwi do innych niestety klamstw

wczesniak nie przejdzie nie ma szans.

mysle ze maz mnie nie zdradza... poza tym ja nigdzie nie napisalam ze oczekuje wspolczucia i wsparcia... chcialam tylko konrketne rady i tyle

" mam 27 lat, " WOW a piszesz jak pusta 15 latka

poziom mojej glupoty jest jak pomnik dzizusa w swiebodzinie...........

to sie kupy nie trzyma. jak sie dowie o zdradzie od kogos innego i sie kapnie ze gwalt wymyslilas to dopiero bedziesz miala przejebane !!! masakra, wez kobieto nie kombinuj bo sie tylko pograzysz

no ale wtedy musialabym wkrecic ze dziecko urodzilo sie w 5 miesiacu ciazy??? myslicie ze ktos jest w stanie w to uwierzyc?

rada to taka- powiedz prawde, bo 1.gwałt nie przejdzie (chyba ze jest debilem) 2.wczesniak tez nie przejdzie. wyjdzie ze go zdradziłas- masz jak w banku. jedyne co zostaje go przyznać się i dac mu wybór czy chce z toba byc, czy nie.

"poziom mojej glupoty jest jak pomnik dzizusa w swiebodzinie..........." swietny podszyw hehee

ty głąbiaro, a co chcesz urodzic dziecko i mu powiedziec kochanie urodziłam dziecko? przeciez wiadomoze jak powiesz ze zaszłas w ciaze to pewnie przyjedzie iz oabczy twoj brzuch gigant. nie przejdziesz tego, tego nie da sie racjonalnie wytłumaczyc, zreszta mysle ze to prowkowacja a my łykamy jak pelikany :D:D:D

przeciez zobaczy ze brzuch jest zbyt duzy o miesiac dwa mozesz oszukac, ze wczesniak, ale nie o 4 miesiace musisz powiedziec prawde Skim masz to dziecko? Jednorazowy wybryk czy kochanek? Nie mozesz odejsc do biologicznego ojca dziecka? masz juz dzieci?

ale od kogo by sie mial dowiedziec o zdradzie co?? nikt o tym nie wie