maz nie wie ze jestem w ciazy...

oczywiscie ze 5 miesieczny wczesniak nie prejdzie !!! pojdzie z nim do jakiegokolwiek lekarza to z reguly sie pytają pediatrzy w ktorym miesiacu urodzone. Jalk powie ze 5 miesiacu to go lekarz wysmieje !! chcesz zeby tak sie dowiedzial>??? ze to medycznie niemozliwe?? pozatym wejdzie na bylejaką stronke w necie i sie tez dowie ze to sciema

dokladnie, piszesz jak szczeniara. To nie przejdzie, ani gwalt ani wczesniak. Dostalas rady autorko-przyznaj sie mezowi, udowodnij, ze go kochasz. skoro on cie kocha, to moze to przelknie, bedzie to troche trwalo, ale moze Ci wybaczy. Ale mi sie zdaje, ze go nie kochasz, za latwo dalas sie zmanipulowac innemu, zalezy ci na wygodnym zyciu, ktore mowic prawde, mozesz stracic. I raczej o to tu chodzi a nie o milosc do meza. Boisz sie, ze cie kopnie w zad i zostaniesz sama z dzieckiem, bedziesz musiala prawdziwego ojca scignac o alimenty.

trzeba bylo chociaz sie zabezpieczyc

tez mam nadzieje ze provo, bo nie wierze ze takie osobniki istnieja

kochalismy sie kilka rzy ale teraz juz nic nie ma miedzy nami... on nie wie ze jestem w ciazy i sie nie dowie ze to jego dziecko na pewno. poza tmy nie wyoibrazam sobie powiedziec mezoi ze go zdradzilam z jego kolega, sasiadem, bedzie musial patrzec na niego codziennie....

Pewnie, ze to prowo...jeszcze ten wpis, ze ojciec bilogiczny z Ghany....

z tym mudzinem to podszyw

a jak sie spyta czemu mu nie powiedzialas o ciazy, to co mu powiesz??nie wiedzzialam i nagle wyszlo Ci dziecko z brzucha w 5 miesiacu

Poszukaj sobie na necie cos o jakis schorzeniach w ciazy, o tym/ tych przypadkach kiedy matka musiała urodzic wczesniej gdyz dzieckko bylo juz w pełni rozwiniete Z tymi wczesniakami to tez to jest jakas sciema biurokratyczna troszke Przynajmiej w moim przypadku Termin miałam na srode urodziłam w niedziele a wpisali mi wczesniaka :D

to podszyw bo juz ktos nie wytrzymal takiej bzdury

I mam nadzieje ze sie wyda . Glupia szmata... :D

no powiem ze sie zorientowalam w 2 miesiacy a przeciez zaszlabym teoretycznie w ciaze w swieta wiec moglabym jeszcze nie wiedziec

dobra musze dziewczyny leciec do pracy wejde na opewno wieczorem... mam nadzieje ze ktos jeszcze dorzuci jakis oryginalny pomysl.... bajo

To nie mów z kim- płaszcz się- że upiłaś się, że Cię wykorzystał, że nic nie pamiętasz... lepsze to niż te wcześniejsze pomysły- w pięciomiesięcznego wcześniaka nikt nie uwierzy, nawet jeśli on tak- to zaraz go ktoś szybko z błędu wyprowadzi...

po co w ogole piszecie jakies rady, jak byla taka madra i potrafila sie puscic to powinna sobie sama poradzic

jestes głupia przede wszystkim dlatego że na czas nie usunęlaś. Tysiące polek których nieświadomi niczego mężowie harują za granicą tak robią dzieki czemu ich fikcyjne małżenstwa jeszcze jakoś trwają Niech jelenie robią na tanie kurewki

provo!!!!! najpierw pisala ze moze do jakies kolezanki do innego miasta pojedzie bo i tak siedzi w domu i nic nie robi, a teraz pisze ze idzie do pracy ???

kiedy przyjeżdza mąż? powiedz mu teraz, że jesteś w ciąży, urodzisz normalnie, jeżeli mąż przyjeżdza np. w grudniu a ty rodzisz w lipcu, to powiesz mu, ze urodziłaś we wrześniu, np. bedac u kolezanki, odwiedzin rodziny nie chciałaś itd. będziesz musiała jeszcze podrobić dokumenty, by zdiecko było wrześniowe, potem wmówisz mężowi, że barzdo szybko dziecko wam się rozwija i tak przez całe życie przyznaj się po prostu albo oddaj do adopcji kiedy mąż był przed grudniem? jeżeli padziernik/listopad to można jeszzce kombinować... tylko kasy będzie trzeba dużo

ja mam tylko jedną dobrą radę wziąść spiać pośladki zadzwonic domęża czy pojechac o ile to mozliwe i powiedziec mu o wszystkim. Prawda zawsze jest najlepsza

te "bajo'' cie zdradzilo, ze to prowo :D nikt po takim czasie nie szukalby rozwiazania jak meza wrobic tylko odrazu myslalabys jak wykabinowac czy aby w styczniu jechac do meza lub usunac

no jak maz nie przyjedzie w tym czasie co ci zostalo do rozwiazania, to najlepiej gdzies wyjedz,urodz te dziecko i szybko oddaj je do adopcji lub innym ludziom

Weszłam tak z ciekawości. Ciężko będzie Ci oszukać męża w takiej sytuacji. Niestety to już za wysoka ciąża, nikt nie uwierzy, że dziecko przyszło na świat w 4 miesiącu. A co będzie jak przyjedzie z tego szczęścia i zobaczy Twój 8-9 miesięczny brzuszek? Jedno mnie dziwi, dlaczego obudziłaś się tak późno? Gdybyś zreflektowała się wcześniej, zaraz po tym jak się dowiedziałaś o ciąży, to zawsze można było coś wymyślić. Twoją niespodziewaną wizytę czy Jego odwiedziny, bo nie wiem ściągnęłabyś Go pod niby ważnym pretekstem. Ostatecznie nie wiem jakie jest Twoje podejście do aborcji, ale mogłaś się na nią zdecydować skoro nie widzisz teraz miejsca dla tego dziecka... (Dla wszystkich Czytelniczek: moje podejście do aborcji nie ma tu nic do rzeczy, dostosowuję się do kombinacji i machlojek Założycielki tematu).

Wszyscy puszczalska a mezus nie lepszy pewnie hihihi on baran a Ona koza hihihih

post stary ale temat niestety wciąż aktualny, ile to mężatek cnotliwych inaczej ma kukułcze dziecko. Panowie jak to mawiał wielki radziecki polityk : kontrola najwyższą formą zaufania czyli róbcie zaraz po urodzeniu po cichu testy DNA , koszt znikomy w stosunku do waszej straty i życia szkoda (pełny około 800zł patrz internet). Nie bądzcie nie tylko rogaczami ale i jeleniami płacącymi na cudzego bękarta bo paniusi sie nogi rozjechały z miłości do was. Też nie wierzcie że ona teraz was tak bardzo kocha, no bo co ma zrobić ? jak nawet bywa że nie wie gdzie ścignąć alimenty . Poczytajcie fora jak kobiety okłamywały przez lata i nawet z tej ich miłości do was oko nie mrugnęło.