Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omhhhhhhh...........

ktora nienawidzi swoich wlosow?wpisywac sie!zdjecia mile widziane!!!

Polecane posty

Gość omhhhhhhh...........

Jak wyzej!moje sa cienkie jak diabli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie lubię swoich włosów. Dlatego, że są cienkie i wydaje mi się, że powoli rosną. A tak bardzo chciałabym by były już długie. Sporo włosów wypadło mi przez farbowanie. Dlatego teraz farbuję tylko farbą bez amoniaku i mi nie wypadają. Od kilku dni biorę belissę. Podobno tran dobrze wpływa na włosy. Zakupiłam sobie go przedwczoraj i biorę. Zobaczymy jakie będą efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś nienawidziłam, były
suche, zniszczone i wyglądały jak siano :o Teraz wręcz uwielbiam ;) dzięki odpowiedniej pielęgnacji, rezygnacji z prostowania, suszarki, farbowania, silikonów są teraz piękne, błyszczące, długie i zdrowe ;) Co mi pomogło? Olejek sesa, olej kokosowy vatika, olejek heenara, odżywka jantar i szampony najtańsze typu barwa z czarnej rzepy, lub tataro chmielowy. Do tego masaż skóry głowy przy wcieraniu olejków, delikatne osuszanie, podcinanie końcówek i zdrowe odżywianie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś nienawidziłam, były
odżywka jantar działa super na porost włosów ;) Kiedyś włosy rosły mi 1cm na miesiąc a teraz nawet 3-4 cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie. Znacie jakieś odżywki do włosów bez silikonów? I ile kosztuje olej kokosowy? I gdzie kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś nienawidziłam, były
a odżywki bez silikonów to np kallos mleczna, ale ja osobiście jak olejuje włosy to już nie potrzebuję żadnej odżywki ale jeśli masz naprawdę suche i trudno do rozczesania włosy to kallos mleczny będzie idealny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie znoszę swoich włosów! Po styczniowej dekoloryzacji mam siano na głowie. Przez dwa miesiące miałam normalne zdrowe włosy a miesiąc temu nagle stały się zniszczone. Chodzę co tydzień do fryzjera na ampułki,sama też używam odżywek od naturalnych do profesjonalnych kosmetyków(olejek kokosowy też). Na szczęście szybko mi rosną (sama fryzjerka była zdziwiona) są grube i jest ich dużo do tego są kręcone.Ale szczerze mówiąc widzę minimalną poprawę.Chyba to wina hormonów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeeee
ja nienawidzę. Mam kręcone, czesać ich nie mogę bo wtedy powstaje puch, najlepiej by je myć rano, ale są gęste i bez suszarki schną 3 godziny a mam je do połowy szyi. Susząc suszarką jeszcze bardziej je wysuszam i wtedy gorzej się kręcą. Muszę wiecznie wybierać między ich kondycją a wyglądem. Ponad to jak jest wilgotne powietrze to robi mi się meszek - takie odstające kłaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×