kto jest na poczatku staran o dzidzie

Dobrej nocki pomarańczko :) Łucja - pięknie, niestety do naszego nazwiska kompletnie nie pasuje, a szkoda, bo bralibyśmy je pod uwagę :)

Annecka LH i FSH zrób w jakimkolwiek labolatorium w 3 dniu cyklu (ewentualnie może być 2 i 4 dc.) Jest to badanie z krwi, bardzo miarodajne przy PCO, albo wykluczy albo potwierdzi.

Ja też już dzisiaj zmykam, na pewno zajrzę jutro wieczorem, jak będziesz miała chwilkę ahtziri to napisz mi o tych badaniach :)

Dzięki ahtziri, spróbuję sobie zrobić jak najszybciej te badania, może faktycznie nie mam pco, z tego co napisałaś jest jakaś nadzieja:) no i oczywiście jutro rejestruję się do gina :)

I tak w ogóle to cieszę się,że znalazłam na tym forum taki temat co mnie też interesuje:)Ciekawa jestem jak długo u mnie będą trwały starania o dziecko?I mam w związku z tym pytanie: Czy Wy skoro staracie się o dziecko to kochacie się tylko w dni płodne czy także wtedy gdy macie na to ochotę? Sorki za tak intymne pytanie,ale ciekawa jestem jak to wygląda u innych. I powiem Wam jeszcze,że mimo,że chcę mieć dziecko to też trochę się tego boję.Ale dodaje sobie otuchy tym,że pewnie większość tak ma:)Pozdrawiam

Kochamy się wtedy, kiedy tylko przyjdzie nas na to ochota :) W dni płodne częściej ale to dlatego, że wtedy mam zazwyczaj największą ochotę bo np przed okresem różnie to bywa, wtedy raczej już nie bardzo. Staram się nie świrować z seksem na zawołanie, to chyba najlepsza droga do fisia i nerwicy ;)

no, najlepiej się w ogóle nie odzywać, bo jakieś żmije zawsze mają coś do powiedzenia, a tak nawiasem mówiąc, nie "leję paliwa", stoję za kasą i jestem zastępcą kierownika, droga, jadowita koleżanko ;)

Cześć dziewczęta! :) ja miałam dziś ciężki dzień na "szpilkach" :) nogi mnie bolą brr.. Kama no i pięknie , podoba mi się takie podejście :) Anka a Ty oczywiście słuchaj Moni zrób te badania, żeby nie żyć w niewiedzy :) Donusia a jeżeli chodzi o Twoje pytanie to jasne, że przytulamy się kiedy mamy ochotę, przed @ raczej tej ochoty brak.. ale mój przyszły mąż pewnie jak i Wasi mężczyźni zawsze chcą i mają ochotę :D Ja dziś w końcu nie będę spać sama to po 2 tyg postu będzie się coś działo hihi:):) Pozdrawiam wszystkie :*

ale to dostałaś @ Moni? bo widzę, że miałaś na 20 kwietnia, czy nadal się spóźnia ?

Tak już miałam.. była i poszła sobie :) na szczęście :)

Cześć dziewczyny :) Jak starania o dzidzię? ;) Ja niestety nie mam swojego partnera na co dzień więc mamy utrudnione zadanie. A z tymi badaniami to muszę poczekać aż okres dostanę bo mam nieregularny i jeszcze nie wiem kiedy wypadnie mi 4 dzień cyklu :(

Pomarańczka zazdroszczę Ci bo mój niestety nie zawsze ma ochotę :( w piątki, po całym tygodniu spędzonym osobno, grzecznie idziemy spać już przed 22, ale za to w sobotę rano nadrabiamy ;)

zapomniałam napisać, że w piątki po całym tygodniu pracy jesteśmy po prostu mega wymęczeni, a jak widzimy się w środku tygodnia to też bardzo późno bo dopiero po 20 i zanim człowiek się ogarnie to już chce się tylko spać ;) tym bardziej, że ja przed 6 już muszę wstawać.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak długo uważałam żeby nie zajść w ciążę, bo twierdziłam, że mam jeszcze czas na dzieci. A teraz jak pomyślę, że czeka mnie kilka miesięcy albo lat starań to płakać mi się chce :(

ja tak samo, zabezpieczałam się tyle lat, aż raz wyszło, że skończyły mi się tabletki, a to było przed Bożym Narodzeniem i nie udało mi się kupić tych tabletek, bo gina nie było, na urlopie.... i mój mówi: to świetnie, zostaw te tabletki; myślałam, że to takie proste, zajść w ciążę,m wystarczy trafić w dzień płodny..., Ależ się rozczarowałam.

annecka jesteś 86' czy 87' ?

Anka u mnie to jak mój narzeczony wraca w piątek o 21 ja przyjeżdżam o 22 to i tak kończy się gorąco :D Nie opcji na odmowę po tygodniu :) dziś akurat się złożyło, że mógł rano przyjechać, więc już baraszkowaliśmy hihi:D No niestety macieżyństwo to nie jest prosta sprawa :/

i zapowiada się , że na razie będziemy razem cały czas , bez tygodniowych rozstań:), bo tak tylko na week to masakra.. mniam :*

Dziś piękny, słoneczny dzień :) u mnie ponad 30 stopni:) Udaliśmy się na romantyczny spacer po obrzeżach rzeki.. :) super atmosfera, relaks:)

jestem 87 :) to prawda, że nie łatwo tak tylko weekendowo się spotykać ale żadne z nas nie chce narazie zrezygnować z dotychczasowej pracy, a dzieli nas ponad 100km, Tak jak Ty Kamisia nie spodziewałam się, że to będzie takie trudne, tym bardziej, że wkoło co chwilę ktoś wpadkę zalicza. Kilka tygodni temu koleżanka z pracy opowiadała, że się boi bo im gumka pękła i pierwszy raz im się to zdarzyło, no i 2 tygodnie temu okazało się, że jest w ciąży, ona załamana i ja też pryz okazji bo chcę mieć dziecko i po pół roku nic a tu za pierwszym razem :(

Też uwielbiam takie romantyczne spacerki :) na początku znajomości to cały dzień potrafiliśmy spacerować tak bez celu, a teraz jak ostatnio w niedzielę byliśmy w zoo to po 4 godzinach nogi już nam w d... wchodziły ;)

No nas tak ogólnie dzieli nie całe 10 km :D mieszkaliśmy razem 2 lata, ale 2 miesięcy mój narzeczony zaczął pracować w Wa-wce, więc weekend..:) my też kiedyś to chodziliśmy od tak sobie.. teraz też sporo:) rowerki i takie tam :) siatkóweczka.

Spędzanie czasu bardzo zbliża ludzi do siebie:) wspólne zainteresowania. Ja przy kompie, a misiu śpi:) zmęczony podróżą :) wypoczywa przed upojną nocą hihi:D

To jesteście w trochę korzystniejszej sytuacji ;) my jak chcemy się zobaczyć to 1,5 godziny w jedną stronę :( Już nie mogę się doczekać jak razem zamieszkamy ale cały czas to odkładamy niestety.

Teraz zapowiadał się fajny weekend razem bo aż 9 dni ale coś czuję, że na dniach okres dostanę i to trochę pokrzyżuje nam plany ;)

właśnie gdzieś tu przeczytałam, że: najlepszą antykoncepcją jest chęć posiadania dziecka. i to niestety się sprawdza, gdyż ciąże zdarzają się u tych, którzy tego najmniej potrzebują, a Ci, którzy chcą, no cóż, to niestety to trwa trochę albo i dłużej :)

Czyli wychodzi na to, że bardzo dużo zależy od PSYCHIKI :/ jak ktoś o tym nie myśli to nie chcący uda mu się począć dzidzie:) a jak myśli to jest jakaś blokada, ale też nie u wszystkich :) różnie to jest.

Anulka no niestety o wiele gorzej macie.. my to nawet jak nie mieszkaliśmy razem to i tak prawie codziennie się widzieliśmy :D na rowerek 15 minut i razem:D:D

kochani a ile tak mniejwiecej moga kosztowac badania na plodnosc i gdzie mozna je zrobic?

on1ona2 Może ktoś inny się orientuje :/ ja nie mam pojęcia.