Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomi 1

Spinning - zapraszam na jazdę...

Polecane posty

Witam wszystkich zainteresowanych intensywnym wysiłkiem tlenowym od 4.01.2012 prawie codziennie uprawiam spinning rowerowy (interwał, cardio) zacząłem od 25 min (dystans 9 km) obciążenie 5. (tętno ok śred. 140) dzisiaj (24.04.2012) jestem na 45 min. (dystans 22 km) obciążenie 7 (tętno 140-150) dosiadam rower magnetyczny np. przy takiej muzyce http://www.youtube.com/watch?v=wp0fV-LMSRs&feature=related codziennie w zależności od dnia treningu będę zamieszczał swoje osiągi życzę wytrwałości i satysfakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
początek był trudny, zwłaszcza dla gości który co nieco zaniedbał tężyznę fizyczna, skoki formy - jeżeli to można było nazwać formą - zniechęcenie, bóle mięśni, brak czasu - typowe zachowania człowieka któremu nauka samodyscypliny przychodzi z oporem miałem jednak, w pamięci satysfakcję jaką odczuwałem, jakieś 4-5 lat temu, kiedy trenowałem bieganie, 1, 2 3... km pamiętam jak mniej więcej po trzech miesiącach treningu, po przebiegnięciu 5 kilometrów odczuwałem niewielkie zmeczenie, szybko spadało tętno i momentalnie wracałem do normalnego funkcjonowania dawało mi to niezłego kopa i osobistą satysfakcję, taki mój mały życiowy cel - czułem się świetnie teraz od nowego roku 2012 - zacząłem realizować się na nowo, tylko mam nadzieje dłużej i konsekwentniej i już zaczyna mi to przynosić satysfakcję... c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut za mną dystans 22.24 gorszy 0.2 od najlepszego trochę słabo zacząłem, pierwsze 15 min niecałe 7,30 po 30 - 14,71 przez 5 min ostra rozgrzewka potem 10 min- interwał 20 s. na max. 10 s. średnio-wolno podobnie następne 15 min. po 30 - ile wlezie na maksa w 39 miałem 160 puls (prawie 20 do mojego ogólnego maxa) termika świetna (pas i spodnie neoprenowe robią swoje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkhoiuhiu
Ja na spinning łapię ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ledwo 20 kilosów (45 min.) chyba wczorajsze piwko meczowe wychodzi jakieś czułem usztywnienie do tego ta temperatura blisko 24 (przyjdzie przywyknąć) nie moglem długo osiągnąć max tętna ok 43 min. miałem 160 chyba muszę zrobic przerwe na regenerację 2-3 dni polecam 6 wejdera ja ćwiczę z ta panienką http://www.youtube.com/watch?v=mBHSM8qmmx8&feature=relmfu u mnie dzisiaj 10 dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj trening o poranku niezłe rozbudzenie tempo standardowe 45 m. -22.5 km. popołudniu powtórka I finally have a day off.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wieczór plan był taki 1 km. niewięcej niż 2 min po 15 m. 7.9 po 30 m.14.5 po 45 m. - 23.45 jak narazie mój rekord

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano 7.00 lekki rozruch na dzien dobry 20 min. średnim tempem wieczorem 45 m. -21.50 przy takiej pogodzie i po ostatnich maxach nie dałem narzucić większego tępa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka efektów treningowych najbardziej jestem zadowolony z poprawy parametrów wydolnościowych, ponad to, spadek tętna spoczynkowego (czasami przy pomiarze mam 50 na min) dodatkowo spadek wagi, poprawa parametrów "centymetrowych", ... w połączeniu ze zdrowym żywieniem kapitalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mi niosą suknie z welonem
ale po co to? i tak będzie koniec świata :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helios123
może zacznę, ale trudno mi się rozkręcić, będę Cię podczytywał, potrzebuję pozytywnego myslenia,na razie pozdrawiam Tomi, podziwia Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helios123
jestem pod wrażeniem, imponuje mi Twoje samozaparcie, dajesz radę chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helios z tym zaczęciem i rozkręceniem jest najgorzej bo jeżeli po miesiącu ciężkich ćwiczeń zaczynają pojawiać się jakieś efekty, to trzeba być cierpliwym ale później: idziesz sobie po schodach w pracy na 3-4 piętro, a nie windą i zero zadyszki, przy takich upałach praktycznie się nie pocisz, wypracowujesz samodyscyplinę zarezerwowania 1 godziny dziennie (wcześniej było to nie do zorganizowania) odczuwasz satysfakcję, że zdrowo się prowadzisz no i po pewnym czasie szkoda tego całego wysiłku zaprzepaścić - dział to jak swego rodzaju uzależnienie: tylko zacząć i dotrwać min. 1 miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helios123
brakuje mi mobilizacji, ale chyba dziś wsiądę na rower, chcę zrzucić co najmniej 7kilo, trzymajcie kciuki ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1smerfetka
ojej, a to się da tak schudnąc na rowerku? też bym chciała, ale brakuje mi czasu, mam małe dziecko, a moja Zuzia tak zajmuje mi czas po pracy, ze jak uśnie to nie mam siły na nic:( ale mam w domu rower. Tomi, ate spodnie i pas naprawdę skuteczne? Po ciązy przytyłam , wakacje za pasem a chciałabym nie wstydzić się na plazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek samuraj;)
ja bym pospinningował, zwłaszcza że urosło mi brzuszysko przez to cholerne piwsko, żona marudzi, że komunia syna za pasem a ja w spodnie od garnituru nie wchodzę.Dzisiaj jazda próbna, a jutro z górki , majówka za pasem.Kiedyś obiecałem sobie, że wódy pił nie będę ,słowa dotrzymałem i daję radę, no to teraz jak wsiądę na ten rower to teraz nie zejdę;) będę grzał równo. Tomi dołaczam do Ciebie, jak Ty możesz to ja tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helios przy odpowiednim odżywianiu, na pewno dasz radę 7 kilosów, tylko się nie zdziw jak na początku szybko zleci 2-3 kilo a potem trochę się zatrzyma najpierw organizm sięga do prostych rezerw czyli wody dodatkowo kup sobie jakiegoś dobrego "spalacza tłuszczu" w połączeniu z wysiłkiem polepsza efekty smerfetka pas i spodnie neoprenowe pomagają na pewno jak ćwiczysz, u mnie ilość wylanego potu znacznie się zwiększyła dziś wieczorem mój kolejny trening, wygospodaruj na początek 30 min. jak dzieci śpią a zobaczysz jaki będziesz miała zdrowy sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antek nie masz (a może masz?) pojęcia co to wejść w swoje dawne podkoszulki, koszule, które już nie obciskają tylko jak będziesz wytrwały to nie zdziw się jak wiele osób zauważają postępy w poprawie sylwetki będzie się troszczyło o ciebie np. czy to nie za szybko, radykalnie,... (oczywiście często samemu nic ze sobą nie robiąc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteksamuraj:)
moja żoneczka to się ucieszy jak mi brzucho spadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek samuraj;)
muszę żonkę namówić na jazdę, a co się sam będę męczył;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvissssss
a moje słońce popyla od tygodnia na rowerku az milo popatrzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helios123
no, udało się! 1jazda zaliczona:) co prawda tylko 20 minut ale na początek dobre i tyle:) Kondycja jednak słaba ale dałem radę! jeszcze jutro rano, reszta dopiero po majówce bo wyjeżdżam z dziewczyną na kilka dni i nie będzie okazji pospininngować, fajnie Tomi, że założyleś temat, zmotywowałem się po tylu podchodach do rowerka.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pękło 1700 kilosów dzisiaj 23.60 miałem zamiar wyjechać 24.00 (w 45 min) u mnie też przerwa z rowerem na kilka dni zobaczę jak jazda rowerowa przełoży się na bieganie w terenie helios zobaczysz jak dwa miesiące do 1 lipca spłyną szybko i na urlop trochę kilogramów mniej, kondycja lepsza, samopoczucie również nie mówiąc o satysfakcji pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po krótkiej przerwie pora na treningi dzisiaj 7.60 po 15 15.10 po 30 22.40 po 45 miedzy czasie co dziennie podbiegałem sobie po 2 km. zasadniczo nie było żadnych problemów, tylko trochę inne nieśmienie pracowały intensywnej, trochę zakwasy czułem w udach chyba dołączę sobie jeszcze co 2, 3 dzień przebieżki na razie 2-3 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
rozumiem,ze w domku spinningujesz? moj rekord to 3 godziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś... szykuję się na jakieś 4 godzinki za miesiąc tylko całą jazdę chcę przejechać na 6 obciążeniu (w skali 1 do 8)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
ja chodze do klubu na spinning 5 dni w tygodniu samemu to chyba nudno ale gratuluje sily walki:) teraz zmieniam spinning na rowerek w plenerze codziennie 30km na swiezym powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×