Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruch

Chcę zdradzić dziewczynę - ten jeden raz...

Polecane posty

Gość kilka rad....
bo zdrada nie jest dla wszystkich. ja zawsze wiedzialem ze nie bede mial z tym problemow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chceeee
to zrobic,mam zone 27 lat ale musze sie przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
"Problem jest prosty, a jednak zarazem skomplikowany... Mam fenomenalną dziewczynę, z którą jest od ponad 4 lat. Mimo wszystko, ostatnio naszła mnie myśl, aby (jest to mój pierwszy i jedyny do tej pory związek) zdradzić moją dziewczynę, tylko jeden raz, tak aby dowiedzieć się, jak to jest z innymi. Wiem, że to brzmi śmiesznie, może nawet niedorzecznie, ale tak właśnie jest. Co o tym sądzicie?" myślę że teraz każdy prawik powinien zrozumieć dlaczego kobiety nie chcą się wiązać z prawikami. żaden facet nie wytrzyma z jedną kobietą choćby była doskonała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remigiusz e.
Miejsce i datę a nawet godzinę ;) trzeba ustalić- to podstawa :) Co do pozostałych ustaleń, to raczej trzebaby określić kto czego i jak NIE lubi, reszta byłaby dodatkowo ekscytującą zagadką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remigiusz e.
kilka rad.... a ja myślę, że reżyseria jest wskazana w filmach, porno przede wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chceeee
mentaI cut niestety musze zgodzic sie z Toba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chcecie, to zdradzajcie i myślcie też co chcecie, prawdziwy problem tkwi w tym, że każda kobieta prędzej czy później wyczuje, że cosik tu nie pasi... i zacznie się piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka rad....
iskierka nie pisz ze KAZDA bo jakby ktos mojej zonie powiedzial ze ja zdradzam to by sobie reke dala obciac, ze nie. takze nie wypowiadaj sie za KAZDA kobiete. grunt to nie robic niczego na wariata. ustalic jakies zasady NIGDY nie uzywac swojej komorki do kontaktu z nia pod zadnym pozorem nie pisac do niej majli ze swojej skrzynki albo z domowego komputera nie uzywac prawdziwego imienia w lozku ustalic najwazniejsze zasady: ZADNEGO gryzienia czy drapania, wierz mi da sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remigiusz e.
Zapraszam do kontaktu na email: eremek@op.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gruch
ja wolę kontakt gg, bo mam gg na hasło, a maila to może mąż odczytać w drugim komputerze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gruch
dobranoc, chyba zajrzę tutaj jeszcze jutro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam prędzej, czy później... u ciebie później :P faktycznie nie chcę generalizować, ale ludzie! kiedy się naprawdę zna człowieka, z którym się jest, to przepraszam! zauważa się pewne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden ziom :P
zdradzaja cioty :P tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj nikt
ziom a sam zdradziles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden ziom :P
nauczony doswiadczeniem to napisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remigiusz e.
Dobranoc, zajrzyj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna rada...
iskiereczko wydaje cie sie poczytaj sobie topiki w ktorym maz zdradzal zone z...jej siostra. gdyby nie to ze maz psotanowil sie z zona rozejsc i byc ze szwagierka to zona by sie nigdy o ich romansie nie dowiedziala. nam sie zawsze wydaje, ze dobrze znamy ta druga strone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruch
@do gruch Mam 25 lat, jestem z Łodzi. Miło mi Cię poznać :) Jeśli chcesz porozmawiać bardziej prywatnie - zapraszam na mail: lfzone@interia.pl (zresztą, wszystkich chętnych zapraszam do mailowania, z chęcią odpiszę) @fubu Pornole oglądam rzadko, nie traktuję tego zresztą jako zdrady. A już z całą pewnością nie traktuję jako zdrady założenie tematu takiego jak ten - chęć zdrady, i owszem, ale jeszcze nie zdradę @mental cut To nie jest tak, że nie wytrzymam z jedną kobietą - nie ukrywam, że takie myśli mi się po głowie kołaczą. Myślę, że możliwe jest, bym wytrzymał bez tych "innych doznań", ale po prostu chciałbym tego spróbować. No dobra, po dłuższym zastanowieniu i przeczytaniu tego, co napisałem - może masz trochę racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gruch
Ja nie jestem z Łodzi, ok 60 km mam do Łodzi. Nie będę pisała na maila, bo jak wczesniej już pisałam wolałabym gg, gdyż maile może odczytać np mąż... Poza tym ja nie jestem do końca przekonana co do zdrady, czy się odważę na taki krok, więc nie wiem czy sens jest ze mną coś pisać, chyba,że tak pogadać. Jestem też od Ciebie starsza o 9 lat (ale jak pisałam wcześniej ja nie wyglądam na 34 ), mam dziecko, mam za dużo do starcenia jakby się jakaś ewentualna zdrada wydała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwazny facet
do gruch Ja tez jestem w podobnej sytuacji jak Ty tez mam wiele do stracenia Zona,rodzina ale jednak pokusa jest silna, mieszkam w innym wojewodztwie chodzi tylko o przekonanie sie jak to jest rowniez zalezaloby mi na 100% dyskrecji mam 29 lat i chetnie pogadam na GG :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruch posłuchaj kolegi-kilka rad.. on ma rację, posłuchaj bo mądrze pisze. Jestem kobietą, kocham męża i gdyby mnie zdradził nie chciałabym wiedzieć, nieświadomość jest słodka. :)) Sobie nie ufam, ja to żywioł, tysiące pomysłów na minutę, nie ręczę za siebie, krew nie woda, ale to nigdy przenigdy nie przyznałabym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zdradź, oczywista oczywistość, kibicuję Ci czy odważysz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remigiusz e.
Do gruch, ja chętnie z Tobą pogadam, bez rozczarowania jeśli na tym się skończy. Kupiłem specjalnie na tę okazję "konspiracyjną" kartę Heyah nr 886.97.80.06. Na ten nr możesz przekazać mi jakikolwiek kontakt (GG, skype, e-mail) czy choćby zadzwonić. Heyah ma darmową bramkę- możesz to zrobić całkowicie anonimowo. Kartę wyrzucę jutro o godz. 12:00 :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anne marie ....
czyli namawiacie faceta do zdrady, plus pomiędzy sobą na niezobowiazujacy sex ..., a nie przyszli nikomu to do głowy ze jak 2 strona sie dowie to może być koniec ... warto? nie dla mnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdeefefef
rzygac mi sie chce jak was czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gruch
wyslalam Tobie maila, z moim nr gg, daj znac czy doszedl. Jak dla mnie mozemy czasem porozmawiac,ja nie jestem zdecydowana co do zdrady. Wiec by potem nie bylo "pretensji",ze sie "na coś umawialam". Pisalam też że musi być w kimś "to coś",co by mnie zaczęlo pociagać czy z wyglądu, charakteru,ze jeślibym się zdecydowala to nie z obojetnie Kim o ile się kiedyś odważę... Ale popisać z kimś kto zaczyna być na etapie takich myśli (ja to zawsze uważałam,że ja nigdy, że mnie to nie będzie dotyczyć, jak słyszałam o zdradach to czułam obrzydzenie do osób zdradzających, a od jakiegoś czasu jednak sama mam takowową myśl). Więc popisać, wymienić się swoimi myślami możemy ale nic więcej nie obiecuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gruch
to była wypowiedz do remigiusza , jemu wyslalam maila na adres który podał wyżej (nie nr tel)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remigiusz e.
Otrzymalem Twoja wiadomosc e-mail. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy ludziska odpierdalacie
autorze - Ty nie kochasz swojej kobiety.Gdyby było inaczej nie chciałbyś jej zdradzić. Może myślałbyś czasem jak to mogłoby byćz innymi - ale na mysleniu by sie skończyło, wiedziałbyś że to nie możliwe by było lepiej z kimś kogo nie kochasz,doceniałbyś to co daje Ci Twoja kobieta i wiedział że zdrada by ją skrzywdziła,a Ty przecież nie chcesz jej krzywdzić. Tymczasem Ty chcesz poświęcić podobno świetny związek dla wątpliwej chwili przyjemności (może sie okazać że seks z inną będzie beznadziejny) To niepojęte jak człowiek jest w stanie sie upodlić,zeszmacić dla zwierzęcego instynktu :( Co tam wartości,co tam dobro własnej kobiety - pies to jebał,wazniejsze by zaszaleć. Koleś,jeśli chcesz sie wyszaleć to miej szacunek do kobiety i ją zostaw,pozwól na układanie sobie życia z kimś innym. W końcu zdrada i tak zabija miłość i fundamenty związku,takie jak wierność i zaufanie. Ale najlepiej patrzeć tylko na swoje egoistyczne potrzeby..i pierdolić puste frazesy o miłości. Ten jeden raz przed ślubem? No i co,jeden raz lepszy niż kilka razy? Zdrada to zdrada,jak raz sie wpierdolisz,to już na amen. Zaczniesz zdradzać regularnie a nawet jeśli nie - to co z tego? Przysięgniesz kobiecie przed Bogiem uczciwość małżeńską podczas gdy będziesz ukrywał zdradę? Takie szczęśliwe życie chcesz jej zafundować? Masz w ogóle jakąkolwiek godność i honor? Chcesz słuchać od kobiety że nienawidzi zdrajców a jednocześnie słodkie słówka że Cie kocha? Ona już nie będzie kochała Ciebie ale kogoś kogo już nie ma,na jego miejscu będzie ktoś kogo nienawidzi tylko że o tym nie wie.Ale jednak. Nie przyznawanie sie do zdrady nie sprawi że jej nie będzie. Zresztą skąd wiesz jak ona na Ciebie wpłynie? Może nie wytrzymasz i sie przyznasz,może ona sie zroientuje,może będziesz sobie pluć w brode że taki byłeś głupi że CIe ciągnęło do obcej cipy.. Chcecie zdradzać z nudów,dla ciekawości? jak sie wam tak nudzi to może kogoś zabijcie,w końcu wszystkiego trzeba w życiu spróbować a to masa adrenaliny? Musicie być nudnymi ludźmi skoro zdrada to sposób na nudę i ubarwienie rzeczywistości.. Współczuje Waszym kobietom.. kilka rad.... - no i co ci to kombinowanie i oszukiwanie daje?? Coś Ty zafundował swojej żonie,dlaczego robisz jej taką krzywdę? Twoja pewność utwierdza mnie w przekonaniu że sie wyda,nie ma bata - zbytnia pewność siebie to zguba. Jeszcze los sie odwróci i będziesz zgrzytał zębami. Kurde,co za rasa z tych facetów,chyba żaden z Was nie zasługuje na zaufanie.. będziesz ufać a ktoś wbije Ci nóż w plecy.. nie można kochać i rżnąć się z innymi..chyba że ma sie przyzwolenie z drugiej strony,albo ta druga strona w ogóle seksu Ci nie daje. Jednak kiedy miłość przegrywa z pokusami - to to gówno a nie miłość. Chociaż już gówno lepsze od zdrajców bo przynajmniej wiadomo że jest gównem,widać co to jest i z czym to sie je. A zdrajcy z wierzchu słodcy,a od środka gniją. Biorą serce swoich kobiet do ręki,potem przecinają i wrzucają na śmietnik..no tak to jest.Zdrada to największa śmierć dla związku i nie ma co sie oszukiwać. W tym nie ma nic fajnego. DLatego autorze odzyskaj rozum - zostaw ją i szalej lub zapomnij o zdradzie. Widać nie dorosłeś do powaznego związku i miłości,myslisz chujem a nie sercem. poczytajcie sobie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4936702 pomyslcie choć przez chwilę czymś innym niż chujem..jak nie potraficie mysleć sercem to spróbujcie rozumem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×