Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piooootrek

seks z kochanka

Polecane posty

Gość piooootrek

Jestem ze swoja dziewczyna 6 lat. Nie wiem czy ją kocham, czy jest to tylko juz przyzwyczajenie i przywiazanie. Od ponad 10 miesiecy spotykam sie rowniez z pewna dziewczyna, łaczy nas seks. Jest mi z nia bardzo dobrze, nawet lepiej niz ze swoja dziewczyna. Ona mnie bardzo pociąga, jestem nia zauroczony. Wariuje jak ją widze, jak sie spotykamy czuje, ze jest mi bardzo bliska. Moja dziewczyna ostatnio poruszyla temat slubu. Nie chce sie z nia zenic, ale nie chce sie tez rozstawac. Jest dobrze tak jak jest. Co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nie chcesz rozstac sie ze swoją dziewczyną skoro cię juz nie kręci?:O wyobrazasz sobie z nią zycie za 10 czy 20 lat?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumabela
czy łączy was tylko sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumabela
jeśli miedzy Toba a dziewczyną nie ma już tego czegoś.to bez sensu brac ślub.Skrzywdzisz nie tylko ją ale przede wszystkim i siebie! Warto w życiu dążyć do bycia szczęśliwym i równiez dawać to szczęście innym. Jeśli natomiast między Toba a ta dziewczyna jest cos więcej niz tylko sex i jesteście sobie nawzajem bliscy to myśle,że warto zaryzykować Rozumiem,że zdradzasz swoją partnerkę, więc nie krzywdż was trojga...i nie zabieraj im czasu na ułozenie sobie życia. A Twoja dziewczyna ma prawo ułozyc sobie życie z kimś kto ją będzie kochał ponad wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piooootrek
Tak, seks. Jest o niebo lepsza od mojej dziewczyny i to wlasnie ona mnie bardziej pociąga, podnieca. Czuje do niej cos wiecej niz tylko sympatie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzam że dzisiejsi młodzi męzczyzni nie m mają za grosz poczucia odpowiedzialnosci nie tylko za to kogo obdarzają uczuciem ale i za to kto ich nim obdarza :O Kurde zostaw dziewczyne wystarczy jej zmarnowanych 6 lat z tobą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu skoro jest Ci z nią źle to lepiej zostaw ją. tak będzie lepiej i dla niej i dla Ciebie. Pomyślałeś o tym, że ta kochanka moze kiedyś przestanie chcieć być tą drugą, też będzie chciałacoś więcej? A jak będziesz się wywijać to się wkurwi ( różnie to bywa z kobitkami:)) i powie tamtej i stracisz i jedna i drugą. W ogóle nie rozumiem takich ludzi jak Ty. Jak Ci źle, to zostaw ją i nie marnuj jej życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurwaaaaa......
lepiej powiedz co na tą banalną historyjkę ta druga? odpowiada jej, że jesteś związany z inną? radze dobrze się zastanowic.... 10 mies to nie szybki numerek dla adrenaliny na boku tymbardziej skoro twierdzisz, że coś więcej was łączy... dziwi jednak fakt jak możesz pisać, że nie wiesz czy kochasz partnerke z którą jesteś 6 lat? i jeszcze jedno... pomysl przez chwile o NICH!!! łatwo można wywnioskować, że do tej pory myślałeś tylko o sobie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xazomen
nie zastanawiaj się, bo Ci ktoś tą dziewczyne spod nosa sprzątnie, a potem będziesz żałować i sobie w kasze pluć, uwierz kolego, wiem o czym mówie.Zdradziłeś swoją dziewczyne, więc zrobisz to poraz drugi i dziesiąty, bo jej juz nie kochasz..Jesli poczułeś,że jest Ci ktoś bliski i w sexie tez super, to działaj a nie sie zastanawiaj.Chyba to jest to na co kazdy facet w zyciu czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xazomen
wlasnie...co na to ta druga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to naormalne , ze w związku 6-letnim juz jest inaczej nie tak jak na poczatku (motyle w burzuchu itp) z kochanka po 3-4 latach bedzie tak samo jak teraz z dziewczyną za kazdym razem jak cos sie zaczyna jest bardziej podniecające , a związek to juz później rutyna (chociaz nie koniecznie) zastanów sie czy na poczatku z dziewczyna nie bylo tak samo ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xazomen
ja ja sądze,że albo czuje się to coś albo nie czuje. Nieprawdą jest ,że po 6 latach zawsze jest tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
porazka :( ty nie zaslugujesz na zadna z nich niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piooootrek
Nie chce stracic tej drugiej, ale jestem za długo z ta pierwsza, zeby ją teraz zostawic po 6 latach. Jej rodzina, znajomi i wszyscy inni odwrociliby sie ode mnie i mnie potepili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidlle
jeśli ta "druga" jest wartościową i fajną kobietą, to nie czekaj i wykorzystaj swoje 5 minut, Warto w życiu zaryzykowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no potępili. kurwa zacznij myśleć trochę o niej a nie tylko o sobie. Jesli rzeczwiście ją kiedyś kochałeś to daj jej spokój,niech dziewczyna układa sobie życie na nowo. Pamietaj kłamstwo ma krótkie nogi, więc i tak wcześniej czy później się wyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piooootrek Nie chce stracic tej drugiej, ale jestem za długo z ta pierwsza, zeby ją teraz zostawic po 6 latach. Jej rodzina, znajomi i wszyscy inni odwrociliby sie ode mnie i mnie potepili. i tu wlasnie widać twoją niedojrzałość:O Dorosły człowiek podejmuje okreslone decyzję i nie martwi się co inni o tym pomyslą :O Za to najważniejsze jest to że twoja dziewczyna nadal jest krzywdzona, planuuje z tobą załozyc rodzinę a ty juz wiesz ze to się wypaliło :O Zachowujesz sie jak gówniarz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidlle
a na czym bardziej ci zalezy?na jej rodzinie, znajomych czy na byciu szczesliwym i spelnionym? Krzywdzisz swoja dziewczyne,kazdego dnia.Na twoim miejscu z pewnoscia nie wpadl bym z tekstem, jest ktos inny, ale powiedzial,że miedzy wami wygaslo to cos i chcesz sobie ulozyc zycie i ze ona tez powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnam dwóch synów jak kiedys wychowam takiego dupka to się pochlastam 😭 tak sie konczą te zabbawy w długoletnie narzeczenstwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
mieczak jestes.boisz sie prawdy w oczy?lepiej siedziec cicho,udawac,zdradzac i marnowac komus zycie? swiat zszedl na psy takie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to dzieciak :classic_cool: i zaczynam uważać że on nigdy nie dorośnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
ja mam dwie corki i jesli ktoras trafi na takiego dupka bez mozgu to go tez zachlastam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piooootrek
To nie jest tak, ze ja juz jej nie kocham. Dalej jest dla mnie kims waznym, ale ta druga tez jest mi bliska. Z ta swoja jestem ustabilizowany, 6 lat razem robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidlle
jezu nie oceniajcie drugiego czlowieka, ma koles problem wiec sie radzi tutaj.Nie kazdy ma twardy charakter i nie kazdy potrafi podejmowac decyzje z dnia na dzien, ale nie zastanawialbym sie ani chwili dluzej, bo bedziesz zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidlle
a mieszkasz z ta swoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ka
tzn, że nie kochasz 6letniej partnerki... nie pogrążaj się tutaj... jesteś tak tępy czy egoistyczny? mam nadzieje, że jak się obudzisz to będzie za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
zegnam.zal mi twojej ,,dziewczyny,, oby jej ktos oczy otworzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piooootrek To nie jest tak, ze ja juz jej nie kocham. Dalej jest dla mnie kims waznym, ale ta druga tez jest mi bliska. Z ta swoja jestem ustabilizowany, 6 lat razem robi swoje. to nazywa sie przyzwyczajenie :P a że strach przed nowym cię paralizuje to lepiej stac tak w rozkroku i marnowac wszystkim czas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piooootrek
Nie, nie mieszkamy razem. Kazde z nas jeszcze u rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×