Mężczyźni z klasą zdecydowanie wolą krągłości a nie anoreksję

wczoraj był podobny temat i siedziałeś przez cały dzień. dzisiaj również uczestniczysz w podobnej dyskusji. zastanawiam się, ile można wypowiadać się w tych samych tematach i wciąż od nowa powtarzać swoje mądrości. odpowiesz mi?

Do oporu. Dla mnie do zaden problem:)

Według mnie np. modelki, które biegają po wybiegach (i teoretycznie wyznaczają kanony piękna) często mają za małe biodra i piersi. Nie można uogólniać, bo np. u niektórych dziewczyn 5-6 kg nadwagi w ogóle nie jest widoczne...

Modelki na wybiegach to sa akurat anorektyczki a nie szczuple laski w znaczeniu o ktorym mowimy. Nie popadajmy w skrajnosci.

Wyobraź sobie, że bardzo duże piersi, nawet jak obwisną wyglądają o niebo lepiej niż małe obwisłe- taak, to również się zdarza, zwłaszcza jak się nie używa stanika. Mam swoje lata, widziałem i jedne i drugie i zdecydowanie wolę większe piersi. Czytałem gdzieś, że na 10 facetów 9 woli duże cycki, a ten 10 woli pozostałych 9ciu :) Coś w tym jest.

Moorland, po pierwsze nie jesteś facetem, aby cokolwiek móc powiedzieć w tym temacie, tym bardziej że faceci w gustach też się różnią. Gdybym miał wybór pomiędzy chudą dziewczyną, a z tą z nadwagą, to jeśli idzie o same ciało, jarała by mnie ta z nadwagą. Tak ma wiele facetów i nic na to nie poradzimy, podobno wynika to z tego, że takie kobiety rodzą zdrowsze dzieci, lepiej odżywione i nie brakuje im naturalnego pokarmu. Chude laski z małymi cycami zazwyczaj pokarmu wcale nie mają, lub mają go za mało. No ale być przekonana że facetów jarają chude laski....

Dla mnie idealne kształty, na których mogłabym się wzorować: modelki Victoria"s Secret :)

aha czyli mój mąż nie ma klasy bo mu się podobam mając 55kg? twierdząc tak - pokazujesz, że sama nie masz klasy i jesteś zakompleksiona

akurat nie znam osobiście żadnego faceta któremu podobałyby się modelki z wybiegów...a kobiet, które są wysokie i wychudzone jeszcze mniej. Zazwyczaj największym "braniem" cieszą się osoby zdrowo wyglądające - fakt, jednym podoba się trochę więcej ciałka, innym trochę mniej (to już zależy od preferencji), ale nie wmawiajmy sobie, że wykraczanie poza granice zdrowego rozsądku i zdrowia jest fajne, bo są faceci którym się to podoba (jak się schudnie 5 kg z nadwagi to figury się nie straci, a będzie się zdrowszym).

mezczyzna neutralny no ok, ja mowie co mi sie podoba:)

Polly84, kreatorzy mody to pedały, zauważ że 90% kreatorów mody to zwykli pedały, którzy stają się pedofilami bo ich dewiacja się pogłębia. Dla pedała to idealne ciało jest chude i kościste, stąd też te wymagania co do modelek. Tak to jest jak pedałom pozwala się żyć i uczestniczyć w życiu publicznym...

leśny - a Ty dalej swoje...myślisz, że ktoś kto ma zdrową wagę musi być szczupły/chudy? Wyobraź sobie, że nie - dziewczyna może mieć 150cm wzrostu, 60kg wagi, wszystkie krągłości świata i nadal być ZDROWA, nie musi zaraz tyć do nadwagi 10kg żeby mieć ponętny biust i mieć na czym usiąść.

leśny - modelki bielizny nie mają nic wspólnego z "pedałami" z wybiegów. To tak na marginesie.

leśny- dooobre:)

słuchajcie, każdy ma swój gust i swoje preferencje. niektórzy lubią szczupłe, inni grube, jeszcze inni chude. tak naprawdę zakochujemy się w człowieku, a nie jego wadze. jeśli bliżej poznamy chudzielca, lub grubasa to w pewnym momencie przestaje nas obchodzić wygląd i patrzymy jedynie na wnętrze. przynajmniej ja tak mam. sama wyglądam jak mała świnia, ale mam narzeczonego, który ani razu nie wypomniał mi mojej wagi. ludzie są różni, pogódźcie się z tym :)

do aaron - ja to wiem, przy czym uparcie twierdzę, że jednak nie powinno się namawiać nikogo do robienia sobie krzywdy. Swoich gustów nikomu na siłę nie wciskam, ani nie zakładam, że ktoś jest taki-owaki bo ma inne zdanie. ;)

Ale coś w tym jest: dwa lata temu waga podskoczyła mi o 7 kg i generalnie zbierałam więcej komplementów niż po powrocie do "normalnej". A mój facet to w ogóle nic nie zauważył :(

Moorland, a gdzie pisałem że nadwaga źle wygląda? Ale modelki i ty to niedowaga, bo wiem ile masz wzrostu.

leśny - a Ty dalej swoje...myślisz, że ktoś kto ma zdrową wagę musi być szczupły/chudy? Wyobraź sobie, że nie - dziewczyna może mieć 150cm wzrostu, 60kg wagi, wszystkie krągłości świata i nadal być ZDROWA, nie musi zaraz tyć do nadwagi 10kg żeby mieć ponętny biust i mieć na czym usiąść. przeciez jak dziewczyna ma 150cm, a wazy 60 to ma nadwage!

Polly84, daj fotę, może być bez twarzy jak się wstydzisz. Nie dziw się facetowi, bo widzi cię codziennie i dla niego pewnie mało co się zmieniłaś. Jesteś po dzidziuściu?

no dajesz, ile, bo aż się herbatą zakrztusiłam :D Mam normalną wagę, coś koło BMI 20 - szczupła sylwetka, ale nie przesadnie. Jak brak argumentów to zaczynasz wymyślać?

do aaaron Ja cie nie chcialem obrazic, jesli tak sie stalo, to przepraszam. Oczywiscie to wszystko co napisalas to w wiekszosci prawda, ale po prostu wypowiadamy sie na temat ktory zalozyla autorka watku. A to ona pisala cos o psach i kosciach itd

jak w takiej sytuacji zyc?

do moorland - to ma bmi 26 z haczkiem, więc zależy od kalkulatora, jeden pokazuje lekką nadwagę, inny to jeszcze "norma". No, ale powiedzmy, że takie zestawienie nie przyczyni się do zawału, wiesz o co chodzi.

to ta sama debilka 'smutna pusia' zaklada caly czas te same watki wpisze jeden post i durnie nakrecaja sie

Moorland, za dużo piszesz na tym forum i wiem o tobie bardzo dużo. Więc raz piszesz że jesteś okropnie chuda i mało atrakcyjna, potem piszesz że jesteś w normie i ładna, więc się kurwa mać zdecyduj!!! Wiem że kobieta zmienną jest, ale bez przesady...

leśny: Nie mamy dzieci, na razie nie planujemy :) Fotkę mogę dać wieczorkiem, bo na razie zbijam bąki w pracy:) Nie wiem jak to jest, od wzrostu też sporo zależy- ja mam 175 cm, ale dzięki temu nawet jak przytyję te 7 kg to "gdzieś" to się rozchodzi i nie jest perfidnie skumulowane np. w okolicy brzucha- a to mnie wybitnie wkurza... :)

ja zawsze bylam super laska, zawsze bylam wysportowana i szczupla, ale nie chuda, mialam duzy biust i pupe wystajaca- jednym slowem zajebista laska ;) nie chwalac sie ;) Urodzilam dziecko, zachorowalam na niedocz. tarczycy, przytylam- mam nadwage i mimo, ze cwicze nie moge osiagnąc wagi sprzed. Faceci jak sie za mna ogladali tak robia nadal, jakbym nie miala meza, moglabym zmieniac facetow jak rekawiczki, bo jestem ladna, mam piekny duzy biust i poniewaz pogodzilam sie z soba i sie akceptuje czuje sie i jestem sexy, a to chyba najwazniejsze. Mam kolezanki, ktore sa naprawd efajnymi laskami, ale nie wierza w siebie i one maja problemy ze znalezieniem faceta. Jak ty sie widzisz- tak widza cie inni. A gusta sa rozne- i kazda potwora znajdzie swojego amatora :)

Jakiś czas temu spadła mi waga z przyczyn niezależnych ode mnie (z 54 kg spadłam do 48 i faktycznie wyglądałam mizernie - jak każdy kto jest chory), a tego, że jestem specjalnie ładna nie powiedziałam (albo śmieję się, że jestem brzydka, ale nigdy w tematach gdzie w toczy się w miarę normalna rozmowa, albo mówię tak jak jest - mieszczę się w normie). Więc się tak nie podniecaj. No, a skoro tak śledzisz moje posty to...ile mam wzrostu?