Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość udowadniaj ze nie jestes wielb

rude dziecko. maz podejrzewa mnie o zdradę.

Polecane posty

Gość udowadniaj ze nie jestes wielb

ech! chciałam sie tylko wygadac. w sumie tylko tutaj mogę. nie mam siły juz tłumaczyc wszystkim ze moje dziecko jest moje. maz jest brunetem, ja tez a dziecko ma włoski blond nawet wpadajace w rudy ( na zdjeciach zwłaszcza widac) nie mamy oboje zadnej rudej osoby w rodzinie. blond włosy ma tylko mój ojciec. oczywiscie komentuja wszyscy widzacy dziecko po raz pierwszy zartuja ze to nie dziecko mojego meza oczywiscie w zartach ale mnie to drazni strasznie. maz na poczatku sie smiał ale teraz juz mimochodem cos tam napomina ze go zdradziłam no bo po kim takie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów pachnie winem
Nie wiedziałam, że istnieją jeszcze tak głupi ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi oboje rodzice są brunetami, a my z siostrą blondynki. A ja jak się urodziłam to właśnie też rudawa byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiiiiiiił
Jeśli twój tata jest blondynem to powiedz tym wszystkim durnym ludziom, żeby sobie powtórzyli podstawy genetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udowadniaj ze nie jestes wielb
tak istnieja takie głupie ludzie którzy zamiast zajac sie swoim podwórkiem snuja teorie spiskowe dlaczego moje dziecko nie jest podobne do rodziców. jestem dosc łagodna z natury nie umiem sie odszczekac odpowiednio i tłumaczę. nie wiem co sasiadka chce np usłyszec? ze mi dziecko podmieniono że adoptowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfbgyebtyu
zrobcie testy na ojcostwo i po prostu maz raz na zawsze bedzie mial z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
dobrze, że nie czarne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
jak zrobi testy, to też będzie gadanie, że po co robił? że miał widać podstawy itd. lepiej jakby co nikomu nie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udowadniaj ze nie jestes wielb
no czarne to by dopiero było!!!!!:-D :-D :-D oj czasem marzy mi sie taki test!!! zamknełabym gęby wszystkim! ale wiecie jak przy małym dziecku- full wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten ból........
U mnie doszło do tego, że mąż zażyczył sobie badań na ojcostwo. Zgodziłam się dla świętego spokoju, syn jest jego. Mąż do tej pory przynosi mi codziennie kwiatka na przeprosiny... a to już rok od badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfbgyebtyu
nikomu nie mowic a z mezem dla przywrocenia rownowagi zrobic test zeby nie mial glupich mysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże co za idiotyzm. Ja urodziłam się ruda, mimo, że matka była blondynką, a ojciec brunetem. Jesteś pewna, że nikt w rodzinie nie jest rudy? U mnie również tak myśleli, a okazało się, że siostra pra-pra babcia była ruda. Zresztą, nawet gdyby faktycznie nikogo w rodzinie o rudym kolorze włosów nie było, to nie tragedia. Genetyka to genetyka, do tej pory wiele spraw z Nią związanych jest dziwnych i ciężkich do wyjaśnienia. Mąż zamiast się wygłupiać i poejrzewać o zdrade, poczytał by trochę więcej na ten temat i wszystkie Jego wątpliwości byłyby rozwiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zasługa genów a nie zdrady, ludzie są beznadziejni, wystarczy otworzyć byle jaki podręcznik do biologii i mozna sobie zobaczyć jak to wszystko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacjowy sweterek
zrób badania genetyczne i temat się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mlodsza córka rownież jest rudawa.... starsza jest blondynką... ja jestem ciemny blond, mąż brunet.... ani ja ani mąż...nie ma nikogo rudego w rodzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten ból - a pytałaś męża co on ma na sumieniu, że kazał Ci zrobić test? i kwiaty codziennie... chyba się boi, że jakiś narybek jego zastuka do drzwi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergerge
Bo ja wiem... Może dziewczyna ze szpitalnego pokoju/oddziału obok była ruda? Ja bym się zastanawiała czy to wasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udowadniaj ze nie jestes wielb
jestem, musiałam zniknac wiadomo obowiązki:-D do pradziadków wstecz raczej nikt nie jest rudy. owszem były w rodzinie osoby rude ale nijak to nie mogło przejsc na mnie bo to była np żona brata pradziadka. dziecka tez nikt nie podmienił bo mam zdjecia chocby z usg3d jak jeszcze był w moim brzuchu:-D no nic moze jeszcze włosy zmienią kolor najwazniejsze ze jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzzdurry
Pracowałam z dziewczyną - smolistoczarną brunetką o ciemnej karnacji, jej mąż brunet o karnacji i w typie Włocha. Na 3je dzieci dwoje smagłych i czarnowłosych a jedno - kredowobiała jasna blondynka. Koleżanka mawiała, że całe szczęście trochę podobna do brata męża.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez geny dziedziczy sie
nie tylko po rodzicach, ale i po dziadkach, wiec skoro Twoj ojciec jest blondynem to wiemy juz po kim corka ma jasne wlosy. A odcien rudego moze z wiekiem zniknac. Z reszta kto wie, czy i dziadek malej nie mial takiego koloru wlosow jako maly smyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshjhjhjhjhjhjhj
W moim miescie mieszkaja bliźniaki,jeden blondyn drugi wyglada jak cygan i co???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wamyszka
zrób DNA skoro mąż zaczyna podejrzewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie mówili że będzie chłopak
Ale skoro ojciec autorki jest blondynem ty wystarczy by dziecko też je miało. Geny krażą po rodzinie i to nie jest tak że dziecko ma w sobie tylko i wyłącznie cechy rodziców, geny sięgają z jednej strony (matki) i drugiej (ojca) dalego wstecz a wręcz większa szansa na to że maluch będzie podobny do dziadka czy babci niż własnej matki czy ojca (udowodniono naukowo), geny potrafią sie też samoistnie mutować więc nawet w rodzinie gdzie byli samo blondynie bądź szatyni dziecko może nagle być rude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno temu gdzies....
slyszalam ze kiedys parze bialasow czarne dziecko sie urodzilo, maz wykopal zone z domu za zdade a okazalo sie ze dzieciak jest jego bo dawno dawno temu jego prapra babka byla czarna niewolnica ktorej bialy pan zrobil dziaciaka i tak to polecialo dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
współczuję męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie - idioci. ja mam blondyneczke coreczke z niebieskimi oczami a oboje mamy ciemne wlosy - maz brunet, ja mam jasnobrazowe i farbuje na ciemno brazowe. tesciowa blondynka. Gdzies mam wszelkie komentarze ale jak sa to bardzo zadko mi sie to zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatJa li
Współczuję bandy idiotów wokół siebie. Może zacznij otaczać się ludźmi, którzy mieli choćby kilka lekcji biologii w szkole średniej? Czasem przeraża głupota i brak edukacji wśród Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domowy przepis ekspertyzy
Rude włosy są wynikiem mutacji genów-wiem,bo sama jestem ruda i zawsze mnie to interesowało :) otóż jeżeli u Was nikt nie był rudy to jeszcze nie znaczy,że mutacji nikt nie miał. To oznacza tylko tyko,że mutacja mogła być uśpiona od pokoleń. Ale śmiem podejrzewać,że Twój ojciec jako blondyn mógł być rudy w dzieciństwie i teraz,albo tego już nie pamięta,albo nie chce pamiętać. Ja mam obecnie bardzo ciemne włosy,taki bardzo ciemny kasztan. Wyglądają jakby były farbowane. A jako mała dziewczynka miałam marchewkę na głowie-na szczęście nie byłam piegowata,bo dzieci by mi już całkiem żyć nie dały. Ale do tematu-rude dziecko nie musi być po rudych rodzicach. Tylko kolor ciemny i jasny włosów jest dziedziczony w "sposób jawny",że ktoś rodzic lub dziadek musiał mieć taki kolor na głowie,a nie tylko w genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×