jak można dać na imię dziecku w Polsce - Xavier?

TYlko że jakby imię było indiańskie to np. w klasie byłyby tak niepowtarzalne, ze nie trzeba by mówic juz Dzika Stokrotka Nowak, bo kazdy miałby kompletnie inne imię. Czyli wołano by Dziką stokrotkę, i tyle. Oczywiście to teoria,

Śmiejcie się, śmiejcie. Xawier to jeszcze nie takie straszne. Moja psiapsiółka dała swojemu na imię Wenecjusz. Miał być Rafał, ale się rozmyślili. Ten to będzie dopiero biedny :(

znam kobietę która dała synowi na imię Walerian i wołaja na niego Waluś :)

A mój ex miał na imie Wawrzyniec, bo tak miała jego dziadek, tradycja

może nie uwierzycie, ale słyszałam imię, uwaga: Wygrzmigrzmot :D...wygooglujcie sobie, imię istnieje... a też w spisie imion widziałam w bodajże 2009 jednego Belzebuba- nie wiem jaki urzędas na to pozwolił- to jest chore już

albo brajan czy kewin to bym nayebal swojej starej;] na szczescie mam normalnych rodzicow i 16 lat temu nazwali mnie Norbert, ufffffffffffff

aaa, jesli chodzi o czasy terazniejsze to mam duzo mlodsze siostry blizniaczki i maja na imie nie dżesika i wanessa, ale Martyna i Izabela:)

Jakie z was prostaczki rzygać się chce jak się to czyta!!!!huj was ochodzi jakie imiona mają cudze dzieci!!!i,że niby skrzywdzone będą??chyba przez takie Sucze jak wy co będą je na ulicy wyzywać!!Ja znam w okolicy kilka Amand,Xaviera mam szefa i super gość,nawet nikt nie mysli o jego imieniu bo po co??Walerian to dobry kolega mojego męża i mówią wszyscy na niego Waluś i co??co w tym śmiesznego albo dziwnego!jesteście pojebanymi prostaczkami!idzcie lepiej do garów bo już czas obiad szykować!

Ksawiera Kowalskiego, zdrobniale Ksawcio. Najpierw nie chcialo mi to przez gardlo przechodzić, ale szlo sie przyzwyczaić. Nie moja sprawa. Imiona moich dzieci też sie mogą komuś nie podobać.

http://gorny.edu.pl/imiona/ zerknijcie na dul tabelki, nie wiem jak mozna tak dac na imie dziecku :C jedno lepsze od drugiego ;/

Znajoma jest w mciąży i chce dać synowi na imię Delroy:-0 Byli trochę w Stanach i to imię im sie spodobało. Ale co innego Stany, co innego małe miasteczko w Polsce...

Huj wam do tego jak kto daje na imie :D co nie :D

dół*

albo OliVier...i cale zycie dziecko bedzie musialo mowic,ze jest prze V a nie W.denne imie

a te co tak klną są na bank mamuśkami xavierków i dżesik, że się tak ekscytują i oburzają! moim zdaniem jest to śmieszne i żałosne dawać takie imiona dzieciom w Polsce...rozumiem jak się ma małżonka obcokrajowca albo na stałe mieszka zagranicą, wtedy można sobie Jessica albo Xavier dać, ale na litość dżesika czy kewin itd w Polsce? do polskich nazwisk? widać, że ktoś jest totalnym bezguściem albo chce się dowartościować lub być oryginalnym, bo dziecko niczym specjalnym się nie wyróżnia to trzeba mu dać wieśniackie imię aż bije po oczach heehhehe:D i nie bluzgajcie tak patolówy, bo aż żal to czytać, pewnie przy dzieciach też się tak odzywacie:o szkoda tych dzieci brajanków i wanessek:o

Imię Xavier pochodzi od miejscowości Xavier, z której pochodził św. Franciszek. Jest to imię pochodzenia francusko - hiszpańskiego. Polskim odpowiednikiem jest imię Ksawery. Nie widzę jednak powodów aby wszystko na siłę przerabiać na język Polski. Jak ktoś chce używać oryginalnej pisowni tego imienia to dlaczego nie. Jesteśmy w Unii Europejskiej i jak ktoś chce to może dać synowi na imię Klaus czy Ahmed. Nie widzę powodów aby na siłę ulegać obecnej modzie i nazywać na siłę syna staropolskim Józkiem, Zbyszkiem, Eugeniuszem lub co gorsza Kornelem czy Gustawem. Jednym podobają się takie imiona a innym nie. Nie wiem dlaczego niektórzy uzurpują sobie prawo do obrażania tych którym podobają się imiona zapożyczone z innych kultur i Państw. To świadczy tylko o was. Być może ktoś ma sentyment np. do Hiszpanii więc dlaczego nie nadać takiego imienia. Xavier to taka sama fanaberia jak wspomniany wcześniej Gustaw czy Józek. Pozdrawiam

albo zagladacie innym z nienawiscia do lozka, albo do talerza, albo wsciekaja was imiona cudzych dzieci - czy was posra.lo naprawde??? Zajmijcie sie swoim zyciem i uczyncie je przyjemnym, a odechcie sie wam wpier.dalac do cudzego.

każdy daje imię jakie mu sie podoba i niczyja to sprawa

wieś tanczy, wieś spiewa tyle powiem o rodzicach Nikol i innych Oliwierów, Dzejmsów itp Niech zgadnę, macie w większości skończoną (ledwie) podstawówkę (na miernych)? Tak? Zgadłam. No taak. O czyms to świadczy.

Niektóre imiona są dla mnie trochę dziwne,ale przecież każdy daje takie imię jakie chce. Komuś tak samo może się nie podobać: Kasia czy Joasia. W zasadzie ja staram się nie wtrącać, jak słyszę jak ktoś znajomy chce dać imię swojemu dziecku X to zbytnio się tym nie przejmuję,przecież to jest jego sprawa, co nie oznacza że mi się podoba.

Niektóre imiona są dla mnie trochę dziwne,ale przecież każdy daje takie imię jakie chce. Komuś tak samo może się nie podobać: Kasia czy Joasia. W zasadzie ja staram się nie wtrącać, jak słyszę jak ktoś znajomy chce dać imię swojemu dziecku X to zbytnio się tym nie przejmuję,przecież to jest jego sprawa, co nie oznacza że mi się podoba.

A ja mam synów Aleksandra i Maksymiliana. W Polsce fajne imiona , a za granicą mówią do nich Max i Alex

Lubię oryginalne i nieoklepane imiona ale nie "spolszczone amerykańskie" (Dżesika,Brajan,Kewin). Akurat w przypadku wymienionych imion preferowałabym oryginalną pisownię jeśli oczywiście nazwisko by pasowało. Natomiast Xaviera akceptowałabym jako Ksawiera. Podobnie jest z Olivierem-preferuję pisownię przez "w".Dobijałoby mnie gdybym za każdym razem miała podkreślać,że olivier przez "v" a nie przez "w". Nie lubię imion pospolitych (Kasia,Ania,Wojtek) ani oklepanych (Julia,Oliwia,Kuba). Ktoś wyżej wymienił Samuela-mnie to imię bardzo się podoba i tak chciałam nazwać naszego syna ale mąż sie nie zgodził.W dalszej kolejności miał być Emilian-ale też nie przeszło.W końcu jeden syn ma na imię Dominik a drugi Igor (jak nadawałam Igor to imię to było bardzo mało spotykane a teraz jest dosyć popularne co wcale mnie nie cieszy).Jeszcze jeśli chodzi o imiona to zauważyłam,ze podobają mi się imiona których można używać w pełnej formie,np Oskar-można zdrabiać Oskarek ale można też mówić po prostu Oskar. A już Przemysław zawsze bedzie Przemkiem a pelną formą bedzie sie tylko podpisywał. A już wogole rozwala mnie Zuzia (bardzo modne imię,czyt "oklepane"). Znam dwie Zuzanny-jedna ma 23 lata i jest Zuzią a druga jest po 70tce i jest Zuzką. Dla mnie to jest śmieszne jak można do dorosłej kobiety mówić Zuzia! No ale z drugiej strony sie nie dziwie skoro od maleńkiego była Zuzią to na starość jej tak zostało.Nikt sie nagle nie przestawił i nie zaczął do niej mówić Zuzanna. A zdrobnienie typu Zuza...hmmm....dla mnie to nie zdrobnienie tylko raczej "zgrubienie" np Gocha zamiast Gosia.

A jeśli chodzi o sytuację kiedy jedno z rodzicow jest obcokrajowcem to podoba mi się jak dziecku nadają imię takie międzynarodowe-w każdym kraju brzmiące tak samo lub mające odpowiednik.Pamiętam jak znajomi mieli problem bo synowi dali "piękne polskie imię" Przemysław a kiedy na stałe wyjechali do Anglii to musieli mu imię zmienić bo żaden Anglik nie umiał poprawnie wypowiedzieć jego imienia.Tak wiec wg mnie w dzisiejszych czasach kiedy granice są "otwarte" przy nadawaniu dziecku imienia należy patrzeć na to czy w innym kraju nie połamią sobie języka wypowiadając jego imię.

ale wam sie w d****h nudzi by mieć prawo mówić jakie jest imie ładne dla dzieci a jakie dla psów .. żyjemy w wolnym kraju i kazdy robi co chce . przeczytałam ze imie Xavier to dla psa ... a Igor to nie ?? kuba ?? etc osobiście znam kilku mężczyzn z imieniem Xavier .. ale psa nie>.. a kubusia psa sama miałam ... i o igorze słyszałam .. wiec mierz ludzi swoją miarą - ale 3maj mord.ę :) bo nikogo twoje dyrdymały nie obchodzą (( jak masz mówić zle - nie mów [czyt. jak chcesz sobie popier...]) bo nikogo twoje zdanie nie obchodzi, a ocenianie innych to dopiero jest wieŚ !

niedawno urodzil mi sie syn i dalem mu na imie wlasnie Xavier dosc polskich imion mamy 21 wiek ile mozna razy nazywac karol bartek itp.. bez przesady po 2 kazdy nazywa jak lubi

a ja slyszalam o dziecku ktore nazywa sie Serafin

Moj syn to OMAR , no i co z tego . Nam pasuje :o

A moja corka to Sofia :)

A ja jestem wlasnie w 5 miesiacu ciazy i oczekujemy na naszego syna Xaviera Gabriela. Gabriel jest po pra pra babci, a Xavier wybralismy ze wzgledu na nasze stale miejsce zamieszkania za granica. I nie widze nic w tym zlego. W Polsce moze uzywac imienia Ksawery, ale mieszkajac na stale za granica imie Xavier bedzie dla niego wygodniejsze :) i co do zagranicznych imion w Polsce spolszczanie na sile faktycznie moze draznic jak np Dżesika. Wolalabym zachowac oryginalna, zagraniczna pisownie :) ale co kto lubi :)