Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martuska1988

suknia slubna wyporzyczana czy kupiona?

Polecane posty

Gość martuska1988

witam was. chcialabym sie zapytac czy ktos z was wyporzyczal suknie slubna? ja bym chciala odkupic suknie ale moj przyszly maz mowi ze slub ma sie raz w zyciu i powinno sie miec suknie nowa z salonu . co wy myslicie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sie nad tym zastanawiałam, ceny w salonach są kosmiczne, wiec postanowiłam znaleźć krawcowa która mi uszyje suknie jaka bedę chciała, za jak dla mnie małe pieniądze, aby wypozyczyc suknie to zazwyczaj jest nie duża różnica jak za nową, a jak będzie uszkodzona choc trochę to nawet potrafia żądać równowartość sukni, wiec w wypożyczonej trzeba bardzo uważać, a wiadome jak na weselach jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie szkoda Ci pieniędzy na jeden raz to możesz kupić, wypożyczanie robi się u nas coraz bardziej modne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
przede wszystkim "wypoŻyczać" ;) a co do tematu - ja akurat odkupiłam i jestem zadowolona. Wiedziałam jaką suknię chcę i postanowiłam , że jeśli ktoś akurat taki model będzie miał do odsprzedania w moim rozmiarze, to odkupię, a jeśli nie, to pomyślę co dalej. Tak się złożyło, że znalazłam suknię ok 6 km od miejsca zamieszkania i się nie wahałam. Dziewczyna za suknię, bolerko i welon zapłaciła ok 3000, ja odkupiłam cały komplet za 900. Nie podchodzę do tematu sukni bardzo sentymentalnie (że musi być nowa, że to tylko raz w życiu...). Szczerze mówiąc nie sądzę, że ktoś zauważy że jest używana, a ja się z tym obnosić przecież nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska1988
oj to juz pomylic sie nie mozna co za ludzie . widze ze jestes idealna jakim to prawem osadzasz innych nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska1988
mam na oku jedna suknie ale jest o rozmiar za mala . ile przerobki kosztuja u krawcowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musiała byś sie pytać u krawcowej, bo jedna weżnie 50zł inna 300zł, moze przesadziłam, ale rozróż nicowanie cenowe moze być duze, u mnie było tak, też znalazłam suknię u dziewczyny za 1000zł, ale bez welony, bolerka, a chcący dokupić musiała bym wydać z 200-300zł, i znalazłam krawcową, i za uszycie sukni chce 1400zł, juz z bolerkiem, welonem, wszystko w cenie, ostatnio mi nawet napisała ze tez doszyje ładne ramiaczka, w tamtej sukni ramiaczek nie było, martuska1988 widze że też jesteś z tego samego roku urodzenia co ja, najlepiej jak byś pochodziła i sie popytała, ja zanim znalazłam tą jedyną dla mnie suknię i krawcową, objechałam 2miasta, i znalazłam w 3 mieście, i jak narazie jestem zadowolona,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wypożyczam. koszt 1200zł, suknia jest nowa dopiero uszyta, jeszcze nikt jej nie nosił więc wypożyczam ją jako pierwsza. kobieta zmniejsza ją dla mnie i dopasowuje. odbieram w czwartek przed ślubem, oddac mam do czwartku po ślubie brudną nic mnie nie interesuję czy dół jest zaplamiony czy poszarpany. wiadomo nie może byc jakichś mocnych uszkodzeń ale lekkie tak. kobieta mówi że jak będą robic dla następnej dziewczyny to i tak wymienią dolny tiul więc jej to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubkalubka
ja szyje swoja suknie. bede miala na siebie idealnie dopasowana. i duzo taniej, niz w salonie. tylko wazne, zeby wczesniej poprzymierzac podobne fasony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska1988
Ja znalazlam suknie za 1600 z welonem bolerkiem zkoronki i butami diademem ogolnie ze wszystkim . suknia ladna z koronki na niej sa krysztalki swaroskiego. model ksiezniczka , nie weim co zrobic czy od kupic ja czy poprostu uszyc taka sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska1988
sorki za bledy ort;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie tez zrezygnowałam z tych kryształków, bo one mi sie nie podobaja, ale to jak każdy uważa, a wiesz jak w takiej sukni sie czujesz?? bo nie zawsze to co nam sie podoba to na osobie bobrze leży i źle sie można czuć w sukni, u mnie też tak było, tą co ja wybrałam na samym początku odrzucałam, dopiero jak przymierzyłam to wiedziałam ze to ta, to wszystko zależy od tego jak sie w sukni czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska1988
Ja mam slub dopiero w lipcu 2013. Czy ktos ma podobna date? Wiem ze jeszcze troche czasu mam ale juz moge sie rozgladac za suknia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HnM
ja bym sie juz zaczela rozgadac za suknia, wybor tej wlasciwej zajal mi wiele czasu, jest to stresujace i zmudne doswiadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam i teraz sie wala w szafie, lepiej wypozyczyc i później miec spokoj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×