Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sw.spokój chce miec

teściowa chce się

Polecane posty

Gość sw.spokój chce miec

koło mnie wybudować ... koniecznie upatrzyła sobie działkę obok nas ,oczywiście zabronić jej nie możemy ,ale umówiliśmy się że nie bedzie mieszkała obok nas a teraz zmienia zdanie.Mój mąż zagroził jej że jak się wybudują koło nas to wystawia dom na sprzedaż i obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
czy ktoś mieszka obok teściów? jakie są wasze stosunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjknhmdgavfszas xdvgncvf
moze cie nie zjedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie proponuję
mieszkania w tak bliskiej odległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
ja też nie wyobrażam sobie ,żeby teściowie wiedzieli o nas wszystko>tzn kiedy wyjezdzamy ,kiedy isę kłócimy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjknhmdgavfszas xdvgncvf
przeciez nie beda mieszkali z wami tylko kolo was a to roznixca nie? a klocicie sie raczej w domu a nie na podworku nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwergold
Nie przesadzajcie przecież to OBOK a nie RAZEM. To jest różnica. Działki to osobne parcele i zawsze możecie być odgrodzeni płotem. Są dobre i złe strony takiej sytuacji ale jak się chce to wszystko można pogodzić. Ja bym tak chciała bo nie musiałabym dojeżdżać do rodziców żeby im pomagać( są już starzy). Nie mam rodzeństwa więc to na moich barkach spoczywa obowiązek zajęcia się rodzicami.Gdybym ja tak miała to przechodzę przez furtkę i już jestem u rodziców:)Pełny luz i wygoda. A potem zawsze można działki połączyć:) lub wasze dzieci będą chciały mieszkać osobno to nie będzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To,że ktoś by chciał mieć
rodziców,teściów za płotem to nie znaczy ,że inni tez o tym marzą.Ja rozumiem autorkę.Dobrze,że masz męża po swojej stronie.Napisz co teściowa powiedziała na taką informację syna,że on sprzeda dom jak ona zacznie się budować obok was.Może baba się opamięta i zrezygnuje ze swoich planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie godzcie sie
nie zgodzilabym sie beda wpadac bez zapowiedzi widziec kogo zapraszacie, przez okna widziec co robicie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu ona
Ja mam super teściową i jak jest ciepło prawie codziennie do nas przyjeżdża ,pomaga mi przy dzieciach i wcale się nie wtrąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
z teściową mam bardzo neutralne stosunki ,nie mamy tematów do rozmów i wyczuwam w niej zazdrość o syna ,córka ją buntuje przeciwko mnie.Teśc bardzo wporządku ,ale jest przerważliwiony na punkcie wnuka(mojego syna) i chyba bym oszała słysząc ,że to źle robimy tamo źle itp.Pozatym mąz prowadzi firmę z ojcem i często do niego wydzwania ,więc pewnie jakby mieszkał za płotem to zamiast dzwonić chodziłby do nas co chwilę.Teściowa się obraziła ,że ich nie chcemy .Mój syn tylko kilka razy został sam z babcią ,bo marudziła że ją nudzi i denerwuje zajmowanie się dziećmi więc pomoc w tym zakresie była by zerowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję męża...Ktoś kto ma taki stosunek do matki nie może byc dobrym człowiekiem...Powiedz jeszcze, że teściowa jest wdową czy tez osoba samotną? A może przyjdzie dzień, że będziecie musieli ją wziąć do siebie do domu i podcierac jej tyłek - to są obowiązki dzieci wobec rodziców. Taki układ jest najlpszy, mieszkacie obok, mozecie jej pomagac a jestescie na swoim i nikt ci sie nie wtraca w prowadzenie domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie nie nie godzcie sie nie zgodzilabym sie beda wpadac bez zapowiedzi widziec kogo zapraszacie, przez okna widziec co robicie Ty do swoich rodziców tez masz taki stosunek? Traktujecie swoich rodziców jak ostattniego wroga:( Tylko współczuć. Dobrze,że my z mężem mamy mamy i ojców a nie tesciów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
Teraz mieszkają daleko i raz w miesiącu tylko nas odwiedzają .Ja nie nie znizosłabym widoku teściowej odziennie i nie wierze w to żeby nas nachodziła i się nie wtrącała. tesciowa jest oburzona i nie wiem co dalej postanowi... już sam fakt że na święta się wprasza (boże narodzenie) mnie zdenerował,bo powiedziałam że nie wiem czy w tym roku będę robić święta a ona do mnie"ja i tak do ciebie przyjadę czy chcecie tego czy nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
Zaproponowlaiśmy im ,żeby chociaż ulicę albo dwie dalej się wybudowali to oni nie chcą.Koniecznie chcą mieć hcyba wgląd na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
uważacie ,że źle robimy ,że nie chcemy teściów za plotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To,że ktoś by chciał mieć
Ja cię popieram autorko.I nie przesadzajcie już z tą opieką nad starymi ludzmi.Nie wiadomo co będzie za 20-30lat a wy od razu zakładacie,że będą obłożnie chorzy.Gdyby nawet -to będzie się wtedy myśleć jak pomóc rodzicom.A tak,mając ich za płotem przez te 20-30 lat mogą tak napsuć krwi,że na stare lata mogą faktycznie zostać sami mając rodzinę za płotem,która ich nienawidzi. Nie rozumiem tych wszystkich,którzy zarzucają autorce,że jest złym człowiekiem.To,że wy macie wspaniałe układy w rodzinie to nie znaczy,że w innych jest taki sielsko i anielsko.Mało to dramatów rodzinnych,mało małżeństw rozpadło się przez teściów jednej jak i drugiej strony.Nie dajmy się zwariować.Autorka ma prawo nie chcieć mieć teściów za płotem.I do tego z jątrząca szwagierką.I jak na razie nie napisała słowa,że nie pomoże teściom gdy sytuacja będzie tego wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
oczywiście ,że pomoge teściom w chorobie i nie tylko .Tylko że póki co oni są bardzo sprawni ,zywiołowi i zdrowi ... teściowa ma więcej energii odemnie;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkl;.
LUDZIE WY JESTES CHORZY, NAPRAWDE! ZAZUCACIE AUTORCE, ZE Z NIA COS NIE TAK I CHYBA NIE WIECIE JAK TO JEST MIEC NIEZBYT FAJNA TESCIOWA- SAM FAKT, ZE WYMYSLILI WYBUDOWANIE IE OBOK I NIEGDZIE INDZIEJ NIE CHCE JU Z SWIADCZY O TYM, ZE COS NIE TAK. MOJ MAZ TEZ KIEDYS PROWADZIL Z OJCEM FIRME I BYL TO KOSZMAR, NO I WLASNIE PO WIELE RAZY DZIENNIE PRZYCHODZIL POGADAC, A TYLKO PRACOWAL OBOK, GDYBY MIESZKALI NIEDALEKO TO NIE WIEM, CHYBA BY NI EWYCHODZILI OD NAS. MILI ANI PRZYCHYLNI NIE BYLI- OBOJE I TESC I TESCIOWA I DO WSZYSTKIEGO PROBOWALI SIE WPIERDZIELAC WIEC JA CIE AUTORKO BARDZO ODBRZE ROZUMIEM I TWOJ MAZ JEST OK- POWINEIN STAC ZA ZONA A NIE ZA OJCEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwergold
sw.spokój chce miec Chcesz mieć święty spokój to zacznij od ustalenia granic waszej prywatności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwergold
A ta z moich obserwacji i doświadczenia to jeszcze wspomnę, że życie pisze różne scenariusze i nigdy nie wiadomo kto na czyją pomoc w przyszłości będzie liczył. Teściowie na waszą czy wy na teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
Tu nie chodzi o to ,wiem że prywatności nie bedzie za grosz skoro on będa wszystko iwdzieć ,kiedy imprezę robimy ,tko przyjechał no wszystko... .Teściowa już kiedyś przygadwała ,że jakby bliżej mieszkała to by u nas non stop siedziała ,więc to taki typ baby. Nie rozumiem co im szkodzi wybudowac się kawałek dalej ,przecież nikt im nie zabrania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietlniulka
to powiedz jej ze nie chcecie by budowała obok was. a to bedzie tuz za płotem? jak blisko? powiedz ze w okolicy sa piekne działki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwergold
Teściowa już kiedyś przygadwała ,że jakby bliżej mieszkała to by u nas non stop siedziała ,więc to taki typ baby. Niekoniecznie tak by musiało być. Pisząc o granicach prywatności miałam na myśli ustalenie wizyt i zakresu ingerencji teściów w wasze życie. Postawienie twardo sprawy, czego sobie nie życzycie. Jeżeli od początku się takie rzeczy ustala, to rodzice czy też teściowie wiedzą co mogą a czego nie i w tej sytuacji relacje miedzy MŁODYMI A STARYMI pozostają zdrowe, bez dąsów i fochów z każdej stron. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sw.spokój chce miec
tak tuż za płotem ,zaledwie 10-15 metrów od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, nawet mieszkając w jednym mieszkaniu powinno się takie rzeczy ustalać. Wtedy rodzice lub teściowie zaczynają MŁODYCH traktować jak PARTNERÓW a nie jak dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To,że ktoś by chciał mieć
Ale nie z każdym można wyznaczyć takie granice.Do niektórych ludzi nic nie dociera.Wręcz może być gorzej.Moi teściowie mieszkają zagranicą.Byliśmy u nich tylko raz całą nasza rodzinką.Ani ja ani moje dzieci nie chcemy tam jeździć.Mój mąż sam,raz w roku odwiedza rodziców.Moja teściowa jak jest u nas to do rany przyłóż -taka milusia.A gdy mąż jest u nich to nadaje na mnie,że szok.I wiem to nie tylko od niego ale i innych członków rodziny.I ona o tym wie,że ja wiem.I mój mąż nie raz powiedział,że ma skończyć tą gadkę bo już doprowadziła do tego,że własne wnuki nie chcą do niej przyjeżdżać ale do niej to nie dociera. Ja sobie nie wyobrażam co by było jakbyśmy mieszkali w tym samym mieście a jeszcze za płotem-skończyło by się tym,że były by zerwane wszelkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obie strony powinny dojść do porozumienia aby ta sytuacja nie zaszkodziła im w nadmiarze. Żeby wilk syty był i owca cała.Do tego trzeba rozsądnych ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×