Czy wedlug was kobieta powinna umiec gotowac?

hehe no to sie zgralysmy lady :D

Nie potrafią siedzieć na koniu tak perfekcyjnie jak ty. Wychodzi im to słabo:D

Petard Czyli w takim razie Twoje iq musi być równie niskie co moje, skoro wcześniej powiedziałeś ze mam zdrowe podejście do tematu :D

hahaha :D no :D

My na szczescie mamy "pania od sprzatania":)

Moje IQ jest ujemne. Pisałem już o tym.

A temat zalozylam bo niestety zauważyłam ze większość moich rowiesniczek (23) wcale sie nie odnajduje w kuchni, nie potrafi zrobić kompletnie nic... no dobra, większosc, jakos w to nie wierze, szczególnie - kompletnie nic. komleptnie nic to nie potrafi moze 5 latek. No i rozwazasz to w kontekscie powodzenia u facetów. Zreszta nie chce mi się tu drazyc tematu. Nie rozumiem , dlaczego wszyscy sa tak zakomplelsieni na tym forum, musza się podbudowywac postami, jacy to sa piękni, jak swietnie gotują, ich ciasta wyglądają lepiej niż piekarni, faceci mają wielokrotny ograzm co minute.

rzeczywscie, na tym forum to mozna byc tylko niewydarzonym, zakompleksionym niedorozwojem, bo jak sie cos potrafi i z czegos sie jest dumnym i cos wychodzi a co gorsza jak sie nie jest kompletnym pasztetem z pol mozgiem to bron boze tylko sie nie wydaj :)

wiesz, ja sie akurat dowartosciowywac nie musze, poprostu wiem co robie dobrze, nie moja wina ze bozia obdarzyla mnie tyloma zdolnosciami ;)

Każdy ma swoje wady i cos czego nie potrafi 423 To chyba Ty jesteś bardzo zdesperowana kobieta i nie masz za grosz wiary we własne możliwości..

Przyjelo sie ze kohieta musi umiec gotowac. Nie kazda to jednak kreci tzn stanie w kuchni albo nie umieja i nie chca sie naumiec.

zamiast szukac wad to szukaj i pielegnuj zalety, po co o tym gadac wogole.

Petard Ok, nie wiedziałam, ale w sumie juz niedługo będziemy mogli przybic sobie.piątkę bo mi od tych placków iq spada w zastraszajacym tempie ;)

" Przyjelo sie ze kohieta musi umiec gotowac. Nie kazda to jednak kreci tzn stanie w kuchni albo nie umieja i nie chca sie naumiec. " To nie jest kwestia plci. Kazdy powinien umiec gotowac.

To chyba Ty jesteś bardzo zdesperowana kobieta i nie masz za grosz wiary we własne możliwości.. Ok. jak chcecie... :) Ja jestem b. zdesperowana kobieta, nieudolna, głupią, a ty jesteście genialne, robicie zajebiste ciasta tak że zawodowi cukiernicy się chowają, dogadzacie facetom , w ogóle jesteście cud- baby. Poza jedyna wada, że nie lubiecie sprzątac. To chyle czoła i zegnam. W tak niesamowicie elitarnym towrzystiw az strach przebywac mnie plebejuszce. :)

ja tam akurat caly czas w kuchni nie stoje, bo moj tez lubi cos upichcic wiec idzie mi to na reke ;) on gotuje po swojemu ja po swojemu, jeden dzien nalezy do niego drugi do mnie ;)

"Nie rozumiem , dlaczego wszyscy sa tak zakomplelsieni na tym forum, musza się podbudowywac postami, jacy to sa piękni, jak swietnie gotują, ich ciasta wyglądają lepiej niż piekarni, faceci mają wielokrotny ograzm co minute". Wytłumaczę ci: Dziewczyna napisała o swojej pasji na forum dyskusyjnym. Może nawet chciała się pochwalić, ale zjawiła się zawistna menda i zepsuła temat swoim jestestwem. To nie wybieg w Ascot, żeby pokazywać się "tylko na koniu". Jaśniej się nie da.

To nie jest kwestia plci. Kazdy powinien umiec gotowac. no właśnie. i to nie jest niemęskie- zresztą wśród najlepszych kucharzy świata są prawie sami mężczyźni i jedna czy 2 babki już nie pamiętam. w sumie dobrze, że dziewczyny podchodzą do tego ambicjonalnie bo są w tym dobre a nie tłuką na siłe kotleta, żeby czuć się "kobieco". Takie co na siłę gotują są niedowartościowane, a nie te które to lubią :)

a wiesz ze sie chowaja? nie jeden mi to mowil, ba nawet pytali czemu nie otwieram wlasnej cukierni ze swoimi ciachami, tymbardziej ze dekoruje masa cukrowa duzo lepiej niz w cukierniach i ladnie mi za to placa ;) tyle ze ja na wieksza skale nie chce tego robic, bo mam inne ambicje

dobra ide spac, jutro do pracy i to na bardzo rano.. a ja tu siedze i czas swoj drogocenny marnuje . dobranoc wam!

To przepraszam za zepsucie, ale pisałam szczerze i bez zawisci. Sądze że posty raczej podnoszą ozywiaja temat , ale znikam. Pa.

ja tez sie zbieram, dobranoc :)

"no właśnie. i to nie jest niemęskie- zresztą wśród najlepszych kucharzy świata są prawie sami mężczyźni i jedna czy 2 babki już nie pamiętam" tak, a kobiety sa kucharkami zazwyczaj w szkolnych stolowkach:) "w sumie dobrze, że dziewczyny podchodzą do tego ambicjonalnie bo są w tym dobre a nie tłuką na siłe kotleta, żeby czuć się "kobieco". Takie co na siłę gotują są niedowartościowane, a nie te które to lubią "" A mowiac o tym co jest meskie i niemeskie, to niemeskie jest i mowie to jako zeglarz i jako facet goniony do kuchni przez mame, ze niemieske jest nieumienie zrobienia sobie jesc i posprzatania po sobie:)

jasne, ze powinna swietnie gotowac. Umiejetnosc gotowania to swojego rodzaju sztuka, i tak samo jak kazda inna dziedzina sztuki, gotowanie wymaga kreatywnosci, wrazliwosci, czasem spontanicznosci. I takie swietnie gotujace osoby, tak samo jak artysci, przewaznie cechuja sie duza wrazliwoscia zyciowa, empatia, no i jak to artysci, sa swietnymi kochankami.

423 Uważam tak dlatego ze gdybyś wierzyła w siebie to nigdy.nie pomyslalabys ze ktoś prawi Ci komplementy z przymusu Jakbym założyła temat o tym ze gotować nie potrafię to wyskoczyłabys na mnie ze mam sie nie uzalac nad sobą tylko ruszyć gruby tyłek i sie nauczyć

Ja też sie kładę. Dobranoc Wam ;)

A mowiac o tym co jest meskie i niemeskie, to niemeskie jest i mowie to jako zeglarz i jako facet goniony do kuchni przez mame, ze niemieske jest nieumienie zrobienia sobie jesc i posprzatania po sobie Ja idę spać po tym sympatycznym zdaniu na koniec:) Dobranoc!

Jakbym założyła temat o tym ze gotować nie potrafię to wyskoczyłabys na mnie ze mam sie nie uzalac nad sobą tylko ruszyć gruby tyłek i sie nauczyć sory, na chwilę jeszcze weszłam. Zdecydowanie nie napisałabym ci takiej głupoty, i nie pisz bzdur prosze jak nie masz o mnie zielonego pojecia. Jestem z poglądów feministką i po prostu strasznie wkrewiają mnie te idiotyczne szufladkowe poglądy typu baba do garów, facet do młotka. Wiele kobiet traktuje gotowanie na zasadzie że jest to dla nich esencja kobiecosci, co dla mnie jest załosne po prostu. Nie załosne jest gotowanie, bo wiele osób tu nie odroznia podstawowych pojęc, i zrozumieja pewnie ze wg mnie gotowanie jest załosne. :) Po prostu sa ludzi co uwazaja że jak ktoś nie umie gotowac to nie jest kobieta, albo jak urodzi przez cesarkę to tez nie jest.

gotowa-moze i tak ale zawsze ladnie wygladac bielizna dla pan domu http://allegro.pl/calvin-klain-figi-czarne-ro zmiar-s-i2298788647.html http://allegro.pl/calvin-klein-stringi-kolor- skory-rozmiar-s-oraz-l-i2303781690.html http://allegro.pl/calvin-klein-stringi-czarne -rozmiar-s-i2303781736.html http://allegro.pl/calvin-klein-biustonosz-roz miar-65dd-bryt-30dd-i2303781763.html