Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedna-myszka

cofnac czas

Polecane posty

Gość biedna-myszka

Gdybyście dziś mialy ponownie tyle lat co przed ślubem, czy wyszły byście ponownie za mąż za obecnego meża? Ja - NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aicza
nigdy za zadnego innego ani za niego...wolałabym byc sama do konca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piccolo bianco
za byłego :P juz na szczęscie NIGDY W ŻYCIU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różaaaaaaaaaa
no do małżeństwa trzeba dojrzec,a nie pochopnie sie hajtac bo się chce weselicha i białej sukienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba tak jedna ....
hnmmmm ciekawe pytanie jestem ponad 20 lat po ślubie i jak tak teraz sobie myślę to te lata wcale takie złe nie były....pewnie że mieliśmy wzloty i upadki w naszym związku tego się nie da uniknąć...ale wychowaliśmy razem wspaniałe dzieci mąż jest odpowiedzialnym i zaradnym człowiekiem szanuje mnie a ja jego więc czego mogę chcieć więcej ? a to że po tylu latach nie czuje już motyli w brzuchu na jego widok cóż takie życie czy trafiłabym na kogoś lepszego ? ....nie wiem zależy jakie kto ma oczekiwania wobec życia ...ja zawsze pragnęłam stabilizacji bezpieczeństwa ....chciałam mieć domek z ogródkiem w zacisznym miejscu i to wszystko mam więc mając tą wiedzę którą mam teraz o naszym związku i życiu to tak wyszłabym jeszcze raz za mojego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półzdesperowana
Oczywiście że NIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie
wolałabym byc sama jak palec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Nie jest idealny, ale ja również nie.Czasami nie jest różowo, ale nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. Jesteśmy razem kilkanaście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie ja nie
wolałabym sama biedę klepac a nie obciązac dzieci ,przykre jak na wiele rzeczy brakuje,zresztą wszystko się gdzieś po trochu wypaliło,żyjemy obok siebie a ja jestem beznadziejna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mam meza. Nigdy nie
mialam i pewnie miec nie bede :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nigdy
nigdy nie mów nigdy ,ale różowo nie jest,dopóki nie ma problemów,ale one z czasem nadchodzą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitkk
nie wybralabym. wolnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja tak, bo nadal kocham męża a nam nadzieję, że on mnie też, ale z perspektywy czasu inaczej pokierowałabym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pomarzyć zawsze można 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja bym nic nie zmieniła. Po coś się to wszystko w moim życiu wydarzyło żeby było tak jak teraz. A jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liaa

Jestem jeszcze przed ślubem, ale żałuje że nie "zawalczyłam" bardziej o paru mężczyzn, skutek taki, że zakręciły się wokół nich inne (uważałam, że lepsze ode mnie, więc się usuwałam w cień). A parę znajomości ucięłabym szybciej, bo były kompletnie nie rokujące, ale je reanimowałam w nadziei, ze jeszcze zaiskrzy. Szkoda tylko czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×