Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie dużo

Goście odmawiają jestem załamana

Polecane posty

Gość gość
"Z mężem piszesz, czyli jesteś już po, ciekawe jak było na twoim, czy przychodzili, czy odmawiali oraz co wtedy mówłaś" Ja miałam ślub cywilny i obiad na 10 osob (rodzice i świadkowie ) . U nas tylko mąż pracuje bo mój zakład pracy zlikwidowano. Mamy 2 letnią córkę W tym roku nie pojechaliśmy nigdzie na wakacje bo nie było kasy . Z tych 3 wesel poszliśmy na ślub mojej przyjaciółki. Ona wie jaka mamy sytuacje i nie chciała pieniędzy w kopercie. Z inna koleżanka kupiliśmy jej piecyki do pieczenia chleba . Przyjaciółki wesele było male, skromne i naprawde udane :) Tamte 2 wesela (mój kuzyn i kuzynka męża ) były w droższych restauracjach .Jedno było 2 dniowe . Nie stać mnie na pójście na takie wesela i włożenie w koperte conajmniej 500 zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale odmawiaja z błahych powodów,a wczesniej zapewniali ze beda.poza tym na ich weselach bylismy. zastanawiam sie teraz czy dopraszac kogos czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, bo każdy musi mieć wielkie weselicho i nie mieści się niektórym w głowach, że ktos może nie chcieć. Ja zamierzam zrobić skromne przyjęcie na max 15 osób, bo wesel nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z błahych powodów tzn jakich ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie maja z kim psa zostawic itp. a wesele małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna_sprawa_
A mnie się śmiać chce jak rodzina nie utrzymuje z tobą kontaktu przez 5 lat się nie odzywa nawet sms z życzeniami na święta nagle kuzynostwo się żeni i wysyłają zaproszenia i dziwią się czemu nie przyjeżdżamy haha, ktoś do ciebie się nie odzywa przez ileś lat a potem szuka rodziny, poza tym takie wesele to niezła bzdura jak musisz iść sam, siedzisz jak kołek na krześle gówno zjesz, ja na takim weselu chciałbym zjeść jakieś rarytasy a nie kotleta czy mięso pieczone w zwykłym sosie, większość robi wesela jak najtańszym kosztem aby zarobić jak najwięcej, nie zapewniając ani transportu z wesela i na wesele ani noclegu, swoją drogą niezła bzdura jechanie swoim autem na wesele a kto później pojedzie tym autem po piciu... dlatego sram na takie wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty znasz 200 osób autorko? :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśmy właśnie odmówili. Stać nasz, ale kuzynka znalazła miejsce, z słabiutką, źle opisywaną w internecie kuchnią. Poza tym miejsce z kiepskim dojazdem, za to bez możliwości wynajęcia noclegu. Dlatego będziemy na ślubie, ale na wesele wybierać się nie mamy zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaajkaaaa
Też miałam w tym roku nie lada problem finansowy - dwa wesela moich przyjaciółek tydzień po tygodniu. Każdej potwierdziłam przybycie na długo przed ślubami i.... straciłam pracę. Na szczęście jakoś dorobiłam i z chłopakiem wspólnymi siłami uskładaliśmy na prezenty. Pewnie wiele z Was by nas wyśmiało, że mniej niż 500 zl w kopercie to lepiej bylo nie isc... sukienkę miałam jedną, buty tez, ale fryzura, makijaz, taksowki tez kosztuja.... Czasem ludzie mają głupie wymówki, bo wstydzą się powiedzieć o trudnej sytuacji finansowej, ja gdybym dowiedziała sie o tych weselach pozniej, pewnie poszlabym tylko na slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to absurd: "idę na wesele, więc muszę za siebie zapłacić" albo "robię duże wesele, to zyskam więcej kasy", bądź "mogą nie przyjść, jak ich nie stać". Ja miałam wesele skromne. Chcieliśmy uczcić ten dzień w gronie osób, które kocham i z tej okazji zorganizowaliśmy przyjęcie. Goście mogli dać prezent, mogli kopertę albo salaterkę za 20 zł. I każdy był w stu procentach chciany na tej imprezie. Najważniejsze, żeby miło spędzić ten dzień, a nie bawić w wyliczanie "czy się zwróci", "czy się nie obrażą", "czy lepiej wziąć kredyt, czy narazić się na obmowę". Qrna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×