Mam 27 lat i 0 szansy na poznanie faceta

Ja mam 24 lata i dotychczas nikogo nie poznałam. Mam mnóstwo kompleksów na tym punkcie. Czuję się bezwartościowa na tle innych kobiet, chodzi głównie o to, że najwyraźniej mam poważne braki w urodzie i zjebaną osobowość. To czasem odbiera chęci do życia :(

a spotkałas tekiego którego mialas ochote poznac bardziej?? dłuzej przebywac w jego towarzystwie??

Nie nie, zle sie wyrazilam troche, bardzo skrotowo - ci ktorzy mi odpowiadali, to albo nie byli zainteresowani, albo zainteresowani na krotko albo zajeci, wiec nie mogli byc zainteresowani ;) Dlatego napisalam ze wiekszosc ;) Po prostu nie mam tak, ze widze faceta, jest wolny, zagadal do mnie i ja juz skacze z radosci, ze ktos sie chce umowic.

czekolados - jasne ze spotkalam w zyciu kilku fajnych, takich ze pol dnia z takim mijalo jak pol godziny ;) no ale coz... caly w tym ambaras

ok pociesze was w tym roku skoncze 33 lata i co ja mam powiedziec, lalulenka jestes młodsza ode mnie o 9 lat masz czas, wiec nie ma co beczec, uwazm ze ja tez mam czas jeszcze, ale skutecznie mi sie o tym przypomina na bieżąco że mam spiac posladki, albo przemilcza dosadnie :P

starapanna miej oczy otwarte to Ci moge poradzic, i nei rezygnuj na wstepie juz poznanie kogos, ja tez tak miałam ze rezygnowałam na wstepie zamiqast dac poprostu szanse, moze nie od razu partnerowi ale poprostu na zwykła relacje, ja jestem typem troche zamknietym, to jest mouj problem, nie wchodze łatwo w relacje i nie ejstem ufna, chopc pozory inne stwarzam:)

nie martw sie strapanna2727 masz duzo czasu ale i racja caly ambaras, zeby ...:))

czekolados, obiecuje, ze bede miec otwarte :)

oczy ...:P

:D

No w domysle oczy :D :D :D :D

i jak Wam sie zycie ulozylo? Macie kogos na oku juz kobietki? :)