Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość starapanna2727

Mam 27 lat i 0 szansy na poznanie faceta

Polecane posty

Gość starapanna2727
Czas mialam, po prostu jak mi sie podobal to byl zajety albo niezainteresowany i cala filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oublier
Nie martw się, moja wychowawczyni z podstawówki poznała pierwszego faceta w wieku 43 lat i wzięła z nim ślub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el viento
A marudź. Po to też jest to forum, by czasem sobie pomarudzić. I czasem by sobie coś przemyśleć. "Czas mialam, po prostu jak mi sie podobal to byl zajety albo niezainteresowany i cala filozofia." A co to, jeden tylko na świecie? Przecież to (ponoć :P) około połowa światowej populacji. Żyj swoim życiem, układaj je według siebie, ale nie wymyślaj sobie mantry "dla mnie jest już za późno". Skąd wiesz, na kogo wpadniesz za rogiem? Ale jeśli będziesz przy tym powtarzać sobie, że już za późno, to na niego wpadniesz i przeoczysz, bo mantra najważniejsza. Daj szansę komuś, kogo spotkasz za jakimś rogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki i jej podobnych mam 34 lata faceta ktory ma 26 lat , zawsze mozna zaczac od nowa , chyba ze wolicie tu siedziec i uzalac sie nad soba a zycie mija !!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
Moja nauczycielka tez poznala pierwszego faceta w pozniejszym wieku (nie pamietam ile dokladnie miala), ale to jakis żul ;p Wiec chyba nie bede sie tak pocieszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
el viento - alez nie jeden, mi sie to notorycznie zdarza, ze albo zajety albo niezainteresowany albo mi sie nie podoba :D No czy przekonywalibyscie sie na sile do kogos, kto wam sie nie podoba? I wynajdowali mu na sile zalety w stylu, ze ma prace? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oublier
A w przypadku mojej, to nie był żaden żul :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w tym roku skoncze 28 i...
juz sie przestalam tym przejmowac ze jestem stara panna i szukam pozytywow ;) dzieci i tak nie chce miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
No nie, takiego z prawdziwego zdarzenia to nie :D Jakies niby-chodzenie na studiach przez kilka miesiecy to sie nie liczy. Oj teraz to sie pojazdy zaczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25lat i ten sam problem
mam 25lat i ten sam problem... kolezanki od kilku lat w dlugich zwiazkach- blisko slubow albo zareczone... faceci w predziale 25-30 juz pozajmowani albo nieudacznicy i menele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, a jesteś dziewica
czy nie? masz jakiekolwiek doświadczenia z facetami, nawet najdrobniejsze np. pocalunek podczas tanca na imprezie, czy pojedyncza randka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
Tez nie chce dzieci, to mnie jedynie cieszy, bo jakby mi jeszcze zegar tykal to by naprawde bylo zle, a tak chociaz z tym spokoj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona herbata marakuja
Mam ten sam problem... Z tym, że mam 22 lata dopiero. Ale nie moge poznać nigdzie żadnego faceta. Chodzę na imprezy, na kursy, studiuję, działam w rożnych kołkach i organizacjach. Poznaje mnóstwo ludzi, mnóstwo facetów. A jednak nie mogę z nikim się bliżej zapoznać, nie wiem czemu tak jest. Jestem niebrzydka, zadbana. A jednak albo zajęty, albo niezainteresowany :O Nie wiem czy jeszcze kogoś spotkam, mam chyba strasznego pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
No minimalne to mam, no nawet spalam z facetem :D Boze co za zwierzenia i chwalenie :D Ale niestety on mnie zbyt powaznie nie traktowal, ale podobal mi sie bardzo ;) No na randki sie chadzalo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to w życiu bywa
pocieszaj się, pocieszaj... skoro nie znalazł się żaden w wieku gdy byłaś atrakcyjniejsza (młodsza) to teraz będzie trudniej, z upływem lat urody i atrakcyjności kobiecie nie przybywa a skoro podobali ci się tacy którzy już byli zajęci, albo tacy którzy nie byli tobą zainteresowani, to zdaje się że celujesz powyżej twojej ligi, czyli kiepskie szane chyba że spuścisz z tonu i spodobają ci się ci którzy zostali wolni (w tym wieku to już mocno przebrana grupa) albo ci którzy się tobą zainteresują (co z tego że łysiejący i z brzuszkiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balerina ale pewnie
nie mialas dzieci co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
No tez tak mysle, nie pocieszam sie, przeciez napisalam, ze temat jest po to, zeby sobie ponarzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w tym roku skoncze 28 i...
no wlasnie skoro i tak nie chcemy dzieci to po co nam facet? ja jako matka z gromadką dzieci? kompletnie nie widze siebie w tej roli, jestem strasznie leniwa. czasem wokol siebie nie chce mi sie robic a co dopiero meczyc sie z bachorem. to nie dla mnie. męża bym chciala, ale w sumie nie rozpaczam, wiem ze jest coraz gorzej z wiekiem. jestem zdania, że tylko z milosci związek ma sens, a tak zeby z kims byc... to nie dla mnie. dobrze czuję się sama ze soba, facet mi w sumie niepotrzebny; chyba żę jechac gdzies razem na wakacje, ale tak na co dzien to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el viento
To narzekajmy :D Jejku, jak dzisiaj gorąco! Co więcej, pojutrze ma być odrobinę chłodniej. Jejku, jak będzie zimno! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
No albo na wesele, bo tam to od razu wszyscy troskliwie zapytaja, czemu sama przyszlam ;p A po co facet? Hm...jak to mowi moja ciotka "zeby na starosc mial kto podac szklanke wody" :D Ja oczywiscie sie z nia nie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to w życiu bywa
W tym wieku to już niestety trzeba wykazać się większą aktywnością. To jak z szukaniem pracy - siedzenie w domu i marudzenie nikomu jeszcze umowy o pracę nie przyniosło. Skoro faceci nie biegają za tobą, to ty musisz, niestety, sama za nimi pobiegać. Nawet jeśli w bajkach to książe zaleca się do Kopciuszka, to w życiu już niekoniecznie. A że nie wyjdzie za pierwszym, drugim i trzecim razem? Jak to mówił Lenin "nie myli się ten kto nic nie robi". Lepiej spróbować i ewentualnie żałować, niż żałować że się nie próbowało. I przede wszystkim - starać się być atrakcyjną. Faceci lubią zgrabne tyłki, a to jest w zasięgu każdej kobiety (jeśli nie jest leniwa i się postara).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
Ja sie ciesze, ze bedzie chlodniej :d Dobrze, to gdzie my mamy za nimi latac? Jak ide np. do pubu i nikt sie nie przysiada, to ja chyba siesama do faceta nie przysiade, z reszta mi sie do tego wszystkiego malo kto podoba... Tak, jestem kolejna kafeteryjna ksiezniczka ;p Najwyrazniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to w życiu bywa
"nikt się nie przysiada, a ja się nie przysiądę" to tak jakbyś szukała pracy "żadna firma nie prosi mnie o CV, to ja przecież aktywnie szukać nie będę i CV bez proszenia nie wyślę" księżniczki preferują taktykę bierną - siedzę i czekam na zalotników gdyby się jednak jakiś trafił niecałkiem w jej typie to go pogoni, bo ma przecież w głowie ideał który POWINIEN się przysiąść i zabawnie, inteligentnie zagadać - przecież tak to właśnie wygląda w romantycznych komediach - no przecież każdy wie, wystarczy pójść do kina a może zamiast siedzieć przed kompem w słoneczny dzień (ile takich mamy w roku? chyba nie za dużo?) wybrać się choćby na rower i zagadnąć jakiegoś wysportowanego rowerzystę? przecież nie pobije i nie ugryzie, najwyżej nie będzie zainteresowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie wszytko wywraca
jak to czytam - 27 i uwazacie,ze sie starzeje? Przeciez akurat wtedy kobieta najpiekniej wyglada, a jeszce lepiej kolo 30tki( nie mowie o faceta 20 letnich, dla ktorych ro moze staruszka, ale też zauwazcie, dzis faceci i tak sie nie chca zenic przed 30tka - wiec przeciez oni gdzies musza byc! i nie rozumiem, jak mozna martwic sie brakiem znaojomych Jestem sporo starsza od autorki, mezata i dzieciata, ale dosłownie co dzien prawie kogos poznaje, rozny wiek i plec. Moze dlatego,ze udzielam sie spolecznie- jest tyle rozmaitych dzialan, akcji ciekawych, fajnych, pozytecznych, spotyka sie naprawdę wspaniałych ludzi. Oni tez maja swoich znajomych- i tak krag sie rozszerza. Nie szukaj specjalnie facetów, badz wsrod ludzi, faceci tez sie znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
Firma sie oglasza w necie: szukamy pracownikow, wiec wysylam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak z tatuażem
autorko, ja jestem stanu wolnego po 6-letnim zwiazku ktory zakonczylem dwa lata temu i jestem 29 letnim samotnym wolnym kawalerem do wziecia. Skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to w życi bywa
o tu też się jakiś ogłasza może nic z tego nie będzie, ale pobzykać zawsze warto szczególnie jak się już dawno tego nie robiło wysyłaj CV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie wszytko wywraca
sa np rone akcje, o ktorych sie mozesz dowiedziec z f-b, wystawy,happeningi,wernisaże, protesty, poparcia , wolontariaty czlowiek sie roznymi rzeczami interesuje , to zawsze cos znajdzie dla siebie, a i ludzie tam są. Tez nie chodzilabym do pubu i nie dosiadala do kogos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna2727
mnie sie wszytko wywraca - masz racje, faceci sie nie chca zenic przed 30, ale sa w zwiazkach po X lat przed slubem i nie rozwalaja swojego idealnego swiata przez to ze poznali taka mnie ;) nawet jesli uwazaja mnie za fajna, to pisza i mowia mi komplementy i chca sie spotykac bez zostawiania dziewczyny. No tak, to jest smutne. Dzis mam taki dzien, ze zastanawiam sie, co ja zrobie z zyciem jak w wieku 30kilku lat nie bede miec zadnych znajomych, bo nawet kolezanki beda mna znudzone i zajete swoim zyciem z mezem albo co gorsza beda sie o tego meza obaiwac, ze wstretna stara panna tylko czai sie by go poderwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×